poniedziałek, 10 lutego 2020

Nekroni cz9


https://youtu.be/M0zenTJqw1g



Rozdzieracze

„Za pomocą technologii chcieliśmy pokonać naturalny porządek. Nie można jednak zaprzeczyć wieczności: wszechświat w końcu zobaczy nas upokorzonych za dawną pychę, którą się wykazaliśmy. Jednak jego metody ataku są ograniczone, ponieważ dawno temu rozdzieliliśmy nasze ciała z uścisku śmiertelności. Zatem to nasze umysły są wszystkim, co możemy stracić i to właśnie w to miejsce spadnie następny atak wymierzony przeciwko nam. Chociaż nasze indywidualne cierpienia mogą przybierać różne formy, wcześniej lub później wszyscy bez wyjątku zagubimy się w szaleństwie”.
Szarekh, ostatni Cichy Król.

Nekroni przez eony nie wiedzieli o swoim przekleństwie. Według legend tylko jednego C’tan nie rozerwali na Odłamki, ale całkowicie unicestwili. Ten odchodząc, rzucił na nich klątwę zsyłającą zarazę na cały lud; roznoszona przez nic nieświadome istoty z czasem potrafi pochłonąć świat za światem. Bardzo możliwe, że kiedy wirus przedostanie się do metalowego organizmu, pozostaje ukryty wystarczająco długo, aby ofiara mogła przemieścić się na inną planetę. Wirus zaczyna atakować jedyną możliwą do zniszczenia część Nekrona – świadomość – z czasem doprowadzając do jej całkowitego unicestwienia.
            Pierwsze objawy jawią się odczuwaniem przyjemności z najokropniejszego sadyzmu. Zarażeni lubują się w rozczłonkowywaniu swoich przeciwników i zbieraniu makabrycznych trofeów z poćwiartowanych zwłok. Przyozdabiają się fragmentami ciał ofiar, zakładając na siebie niekiedy całe płaty skóry. Widok jest tak potworny, że potrafi zmrozić krew najtwardszym wojennym weteranom, którym przyjdzie stawić czoła tym istotom.
           
            Wraz z rozwojem choroby przychodzi żądza krwawych uczt. Nekroni nie są zdolni do spożywania żadnego pokarmu, więc krew oraz mięso spływają po ich ciałach i spadają pod ich stopy. Nie mogąc powstrzymać niekończącego się głodu, nieszczęśnicy zaczynają popadać w coraz większy obłęd.
           
            Niedługo po tym etapie zaczynają się dziać fizyczne zmiany na ich metalowych ciałach. Palce z czasem wydłużają się do kształtu przypominającego wielkie noże, a korpus zarażonego ulega jeszcze większemu zgarbieniu, przez co jego ruchy stają się cięższe i bardziej powolne.

            Nie wiadomo nic o żadnych postępach w poszukiwaniu leku na tę chorobę, a Nekroni lękają się jej tak bardzo, że każdy podejrzany o tę przypadłość zostaje wygnany do kompaktowego wymiaru lub ostatecznie zniszczony. Niestety pierwsza z tych metod często okazuje się nieskuteczna, gdyż bandy Rozdzieraczy potrafią pojawić się nagle w środku bitwy i dołączyć do zdrowych braci.

            Przebywając w kompaktowym wymiarze zakażony Nekron często wzywany jest instynktem, kiedy tylko poczuje zapach krwi w świecie materialnym. Nigdy nie wiadomo czy, gdzie oraz kiedy w bitwie prowadzonej przez Nekronów dojdzie do nagłego pojawienia się ich zarażonych pobratymców.

            Rozdzieracze nie stosują żadnej taktyki bitewnej. Przybywają na pole bitwy i najczęściej wybierają odosobnione lub słabe cele. Nie ścigają również ofiar i zwykle liczą na efekt zaskoczenia oraz strachu, najczęściej jednak ucztują na poległych. Kiedy dochodzi do starcia z silniejszym wrogiem, po prostu wracają do swojego wymiaru i czekają na łatwiejszą ofiarę.

            Większość dowódców stara się nie dopuszczać ich do bitwy, jednak bywają i tacy, którzy specjalnie starają się zachęcać ich do udziału w walkach. W tym jednak przypadku żaden Nekroński Lord nie ma oporów, by ostatecznie zlikwidować pozostałych przy życiu Rozdzieraczy, kiedy bitwa dobiegnie już końca.

Wartownik Kanopteku
To Nekrońska maszyna, której zadaniem jest ochrona Grobowca przed niepotrzebnymi intruzami. Została zaprojektowania niemal tuż przed Wielkim Snem przez Krypteka Toholka Ślepego.

Wartownik to kilkumetrowa maszyna zbudowana z Żywego Metalu Nekrodermis; kształtem przypomina wija stawonoga. Jego budowa wzorowa była na kształcie Łowcy Triarchy, jednak Wartownik jest od niego zdecydowanie wytrzymalszy. Uzbrojono go w Działo Wygnania, które potrafi przenieść każdą rzecz do innego wymiaru, przez co najczęściej używane jest głównie do oczyszczania grobowca. Wartownik posiada również Mroczny Pryzmat pozwalający na stworzenie wokół siebie  kamuflażu oraz zaburzenie działania mocy psionicznych.
Ciekawostka
Termin „Canoptec” jest grą słowną wywodzącą się od przymiotnika „canoptic”, którego używa się w odniesieniu do starożytnego egipskiego wazonu, urny lub słoika często znanego jako „cantoptic jar”, używanego do przetrzymywania wnętrzności wydobytych z zabalsamowanego ciała. W 5 edycji nadano jeszcze więcej smaku nekrońskiej frakcji, aby ta zawierała zdecydowanie więcej odniesień do kultury starożytnego Egiptu.


Wojsko

Nekrońscy wojownicy

"Moi wojownicy nie potrzebują umysłów. Mają tylko walczyć i ginąć, kształtując w ten sposób moją bezgraniczną chwałę. Jedynie najłaskawsi i najbardziej dobroduszni władcy mogą uwolnić swoich poddanych od brzemienia niezależności, czy zgodzisz się ze mną?"

Thaszar Niepokonany, Najwyższy Arcygenerał Świata Zapanec

            Przed biotransferem każdy z Wojowników był tak naprawdę zwykłym przedstawicielem rasy Nekrontyrów, który trudnił się na przykład rzemiosłem, handlem bądź rolnictwem. Po przybyciu C’tan i biotransferencji zostali siłą zaciągnięci do biokuźni, w których otrzymali znacznie gorsze ciała od szlachty. Czy to wskutek przypadku, niedopracowania bądź celowego działa szlachty, obecni Nekroni znani jako po prostu Wojownicy, zostali niemal pozbawieni świadomości, wspomnień i jakichkolwiek cech istot żywych. W zamian za to ich determinacja i odporność została zwiększona, a każde polecenie wykonują z niebywałą zaciętością, przez co dopiero poważnie uszkodzony Wojownik zaprzestanie walki. Pozbawiony ręki, nogi lub nawet głowy Nekron może wciąż nacierać na przeciwnika, a systemy naprawcze mogą w ciągu zaledwie kilku minut przywrócić Wojownikowi zdolność do kontynuowania ataku, co dodatkowo zwiększa jego nieustępliwość. Ich ruchy bywają często bardzo chaotyczne, a kończyny – choć precyzyjne oraz silne – są niezwykle powolne; toporne, najczęściej są nieszczelne i pokryte rdzą oraz brudem. Niepoprawnie funkcjonujące synapsy niezwykle często doprowadzają do potknięć nawet na równym terenie. Ich sylwetki po tym opisie mogłyby wzbudzać jedynie żałość, gdyby nie żar bijący z oczu Wojownika – ponura aura żywego zmarłego i śmiertelna precyzja podczas każdej salwy z broni gaussa.

            W przeciwieństwie do pozostałych formacji, Wojownicy nie potrafią być samodzielni i poza podstawowymi odruchami pozostają w pełni podlegli Lordowi i jego woli. Gdy zabraknie rozkazów, armia składająca się z Wojowników zatrzyma się i przejdzie w tryb nieustannej obrony. Wojownicy będą odpowiadać precyzyjnym ostrzałem, jednak ani nie ruszą na wroga, ani nie cofną się, kiedy będą okrążani.

Choć w Wojownikach nie pozostało wiele z żywych istot, w każdym z nich wciąż istnieje wola życia. Można ją dostrzec bardzo rzadko i tylko w czasie ekstremalnych sytuacji. Jeżeli ujawni się u nich uśpiony instynkt samozachowawczy, może dojść do sytuacji, że Wojownicy zaczną się cofać. Jest to jednak niezwykle rzadkie, ponieważ Wojownicy przystosowani są do walki z przeogromną wytrwałością; potrafią maszerować przez pole minowe i nie odczuwają strachu w strefie bombardowania, gdzie każda inna żywa i myśląca istota dawno rzuciłaby się do ucieczki w panice. Wszystko to jednak dzieje się w upiornej ciszy, ze względu na to, że Wojowników pozbawiono możliwości mowy, ponieważ uznano ich za niegodnych tego przywileju. Dopiero w momencie śmierci z ich ust wydobywa się przenikliwy głos przypominający wrzask wydawany przez konające istoty. Nie istnieje jednak wyjaśnienie, czy dźwięk ten jest jedynie ostrzeżeniem dla innych Nekronów, czy próbą odtworzenia ostatniego agonalnego krzyku.

Nieśmiertelni

„Mogę rzucić gwiazdy na kolana posiadając jedynie tuzin Nieśmiertelnych.
W tym przypadku jeden w zupełności wystarczy, aby zrównać Waszą żałosną planetę”.

Imotekh Władca Burz

            W Nekrontyrskim Imperium Legiony Nieśmiertelnych stanowiły o sile tej rasy, a zawodowi wojownicy swymi atakami byli zdolni do pokonania obrony każdej napotkanej planety. Niestety wielu z nich zginęło podczas Wojny w Niebiosach i dzisiaj po nich pozostało jedynie wspomnienie dawnej potęgi bitewnej. 

            Grobowiec wyposażony w oddziały Nieśmiertelnych może pochwalić się niesamowitą siłą. Ich umysły, w przeciwieństwie do Wojowników, zostały w większości zachowane, zwłaszcza w kwestii zdolności bojowych, a biotransfer znacznie poprawił ich umiejętności, czyniąc tym z oddziału Nieśmiertelnych prawdziwą ścianę niosącą śmierć. Niestety problemem tych formacji jest brak umiejętności przyswajania wiedzy, a kiedy spotkają się z nową, nieznaną im sytuacją, zastosują starą taktykę, która wyda się im najlepsza w danym momencie. Pomimo tego defektu Nieśmiertelni są wyjątkowo groźnymi przeciwnikami i niezwykle rzadko pojawiają się chwile, w których nie wiedzieliby, co należy zrobić.

            Wyposażeni w pancerze najlepszej jakości są w stanie przetrwać ostrzał z boltera i działa szturmowego nie doznawszy żadnych, chociaż najmniejszych obrażeń. Tak naprawdę nawet powalenie lub uszkodzenie Nieśmiertelnego nie oznacza jego pokonania, ponieważ samo-naprawcze systemy potrafią podnieść go na równe nogi, nawet jeżeli te zostały niedawno odcięte. Jednocześnie niewielu przeciwników jest w stanie przetrwać ostrzał Nieśmiertelnego, ponieważ precyzyjne trafienia potrafią przebić pancerz, odrywając równocześnie całe płaty ciała. W tym przypadku nie pomoże nawet schowanie się za zasłoną, ponieważ każda bez wyjątku zostanie rozbita na atomy.

            W przeciwieństwie do Wojowników Nieśmiertelni są w stanie mówić, jednak wypowiadają tylko proste zdania, a kiedy zada się im pytanie przekraczające ich zdolności poznawcze, będą po prostu milczeć.
           
Każdy oddział Nieśmiertelny został wyposażony w broń strzelecką jednego z dwóch rodzajów:
·         Karabiny Tesli najmniejsza forma broni teslowej. Równie skuteczna na średnim i krótkim zasięgu. Potężna siła oraz możliwość rozpraszania pocisków czyni z nich podstawowy wybór w przypadku walki z hordami. Tak jak każda broń wykorzystująca tę technologię pozostaje zupełnie nieskuteczna w przebijaniu pancerzy i osłon. Zasilane za pomocą przewodów z baterii dzierżących ich Nieśmiertelnych.

·         Blastery Gaussa bardziej zaawansowany od Oprawcy Gaussa. Skuteczny szczególnie na krótkim zasięgu. Przebija większość znanych pancerzy. Zasilane za pomocą przewodów z baterii dzierżących ich Nieśmiertelnych.

Szybki atak

Upiory Kanopteku
           
„Módlcie się, aby noc nadeszła, ponieważ jeżeli ten zmierzch jest dziełem Nekronów, wszyscy jesteśmy już martwymi ludźmi”.

Komisarz Karkos

W konstrukcji przypominają Pająki Kanopteku. Nieduża głowa o jednym dużym oku i kilku mniejszych wyposażona jest w stalowe szczęki, a mocne i długie odnóża przymocowano do tułowia tuż za głową. W przeciwieństwie do Pająków mają znacznie smuklejszą sylwetkę i ogon, który do złudzenia przypomina metalowy kręgosłup. 

Międzywymiarowa Macierz, w którą zostały wyposażone Upiory Kanopteku pozwala im na bezkolizyjne sięgnięcie do dowolnego mechanizmu, a ich ramiona mogą być w dowolnym miejscu materialne lub nie, co czyni ich niezastąpionymi mechanikami we wszelkich koniecznych naprawach wewnątrz Grobowca.

            To właśnie Upiory informują Pająki o ewentualnych intruzach wewnątrz Grobowca, a gdy takowy znajdzie się w okolicy Upiora, ten potrafi nagle zmaterializować się przed nieszczęśnikiem i szybko zakończyć jego życie. Jedynie cichy szmer, który wytwarzają upiory, może zostać usłyszany przez nieproszonego intruza, jednak są to tak ciche dźwięki, że inni często biorą je jedynie za grę wyobraźni.

Bywa, że przez swoją szybkość Upiory Kanopteku wciela się do armii. Radzą sobie z tym o tyle dobrze, że w razie konieczności potrafią opuścić rzeczywistą formę i jako eteryczna maszyna spokojnie oddalić się w bezpieczne miejsce. Dzięki tej umiejętności potrafią też pokonywać bez żadnych problemów praktycznie każdy teren, a odpowiednie zgranie poleceń pozwala Upiorom przeniknąć przez pancerz przeciwnika i rozpruć mu wnętrzności bez naruszania skóry.

Upiory bywają też posyłani jako zabójcy. Wrodzy dowódcy, którzy w czasie bitwy są ich głównym celem, czasami giną jeszcze zanim bitwa zdąży się rozpocząć. Wszystko dlatego, że dla tych istot ściany, drzwi czy ogrodzenia nie stanowią żadnej przeszkody.

Niszczyciele

„Niszczyciele? Oni są bronią, niczym więcej i tak właśnie powinni być traktowani […] Wojownik powinien walczyć o jakiś głęboki cel, powinien pozostawiać za sobą dzieła i czyny większe niż on sam. Niszczyciele nie pozostawiają niczego; ani życia, ani sztuki, ani chwały. Z ich panowania pozostałby tylko pył. Ja sam jestem bezduszną maszyną, ale głęboko współczuję ich ofiarom”.

Szarekh, ostatni Cichy Król


            Tak jak u Lordów Niszczycieli, umysły zwykłych Niszczycieli uległy uszkodzeniu podczas Wielkiego Snu, a ich jedynym celem jest likwidacja wszelkiego życia znajdującego się w znanej galaktyce.

Nie wszyscy Nekroni obudzili się tacy, jakimi byli przed Wielkim Snem. Bywa, że po przebudzeniu zostają uszkodzone części ich ciała lub jak w przypadku Niszczycieli — elementarne fragmenty umysłu. Niszczyciele to istoty, które opanowała nienawiść do wszelkiego rodzaju życia w całej znanej galaktyce. Nie przejawiają nawet podstawowych emocji tlących się jeszcze w niektórych Nekronach. Wzbudzają równocześnie lęk pośród swoich wrogów, których nigdy nie biorą jako jeńców oraz bezkresny niepokój wśród własnych pobratymców. Nie wspominają oni dawnych czasów jak ich bracia i nie mają sentymentu do czasów sprzed biotransferencji. Taka zmiana musiała dokonać się przy pewnej dozie niezależności, dlatego nieznane są przypadki, by Niszczycielem został jakikolwiek Wojownik. Niszczyciele to zazwyczaj jedni z Piętn Śmierci, Gwardzistów, czy Nieśmiertelnych. Tylko obdarzony, chociażby ułamkiem wolnej woli Nekron może stać się Niszczycielem.
            W przeciwieństwie do innych, nieuszkodzonych Nekronów, Niszczyciele nie dbają o to, co pozostało z ich ciał. Jeśli dana kończyna zostanie uznana za niepraktyczną lub może zostać udoskonalona Niszczyciel wymieni ją bez chociażby cienia żalu. Swoje nekrodermisowe nogi zastępują platformami antygrawitacyjnymi i dążą do szeregu innych zmian, do których nie posunąłby się żaden inny Nekron. Ich celem jest bowiem maksymalna skuteczność w walce. Tak skrajnym postępowaniem także ściągają na siebie powszechną niechęć pozostałych Nekronów.

Dodatkowo wielce niepokojący jest fakt, że Niszczycieli można znaleźć niemal w każdym z Grobowców. Ostatecznie to właśnie oni uznawani są za najskuteczniejszych wojowników w Nekrońskiej armii. Nie ma się czemu dziwić, w końcu sami uczynili z siebie inteligentne maszyny służące tylko i wyłącznie do zabijania.

Ciężkie wsparcie

Ciężki Niszczyciel
Został on wyposażony w ciężkie Działo Gaussa, które jest dłuższe od standardowego i cechuje je większa szansa na przebicie pancerza oraz większa moc. Niszczyciele zostali również wyposażeni w systemy pozwalające na namierzanie słabych miejsc we wrogich pancerzach, co czyni ich niezwykle skutecznymi przeciwko wrogim pojazdom.

Pająki Kanopteku
            Wyposażone w osiem kończyn umiejscowionych po obu stronach korpusu i system antygrawitacyjny potrafią dostać się praktycznie wszędzie. Jeżeli jakieś przejście jest zbyt wąskie, wysyłają tam Skarabeusze. Posługując się kilkoma parami oczu, są w stanie widzieć zarówno w intensywnym świetle, jak i w zupełnej ciemności. Mechaniczne szczęki oraz część odnóży umożliwia również dokonywanie szczegółowych napraw, a umiejętność precyzyjnych cięć znajdzie również zastosowanie podczas starcia.

            Ze względu na to, że nigdy nie śpią, to właśnie na nich spoczywa troska o dobry stan Grobowca, a skomplikowane systemy i protokoły są na tyle elastyczne, by umożliwić Pająkowi dostosowanie się do sytuacji, z myślą o których nie został stworzony. Dodatkowo niektóre osobniki dysponują Mrocznym Pryzmatem zdolnym zakłócać działanie Osnowy i tym samym umiejętności wrogiego psionika. Z tych powodów Nekrońscy Lordowie nierzadko również zabierają Pająki Kanopteku na pole bitwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...