sobota, 22 lutego 2020

Warhammer Fantasy - Krasnoludy cz16


https://www.youtube.com/watch?v=zBcLkUjTtXk



VIII.   Karak Azgaraz
            Populacja: 25,000

            W Górach Szarych istnieje wiele krasnoludzkich Twierdz, choć żadna z nich nie jest tak bogata ani tak wspaniała jak ocalałe Karaki z Gór Krańca Świata na daleki wschód od tego miejsca. Krasnoludy z tego regionu przez resztę mieszkańców Karaz Ankor nazywane są Szarymi Krasnoludami, co nie tylko nawiązuje do miejsca, w którym żyją, ale i do ich ponurej aparycji oraz do ich surowych, kamiennych Twierdz.
            Karak Azgaraz jest właśnie jednym z takich miejsc - ta Twierdza jest zagnieżdżona pośród kamiennych szczytów na południowy wschód od Übersreiku. Stała tam od czasów powstania Imperium i aż do kilku ostatnich wieków ziemie wokół niej były pełne ukrytego pod jej powierzchnią bogactwa - głównie złota i srebra. Dziś żyły tych drogocennych kruszców są na wyczerpaniu, przez co Twierdza musi polegać na handlu z Imperium, by w ogóle przetrwać. Skarby Karak Azgaraz w oczach Krasnoludów są dość obfite, jednak dla ludzi to samo bogactwo wydaje się być legendarne. Dzięki temu, Twierdza może liczyć na stałą obecność ludzkich kupców na jej górskich szlakach handlowych.
            Nowy król Karak Azgaraz, Thuringar Rębacz Orków, zdaje sobie jednak sprawę, że jego Królestwo musi skupić się na odnalezieniu nowych żył złota i srebra, by mogło liczyć na ekonomiczne przetrwanie. Zadanie to nie będzie jednak łatwe - ziemie przynależne do Karaku znajdują się na łasce groźnych plemion Zielonoskórych od wielu lat. Ci starożytni wrogowie Krasnoludów palą każdą osadę i teren budowy nowych kopalń za murami Twierdzy. W tym samym czasie, Szczuroludzie i Nocne Gobliny przeczesują labirynty pod Karak Azgaraz, zagrażając jego zniszczeniu od strony podziemi. Thuringar wydał swoim licznym wrogom wojnę, chcąc pomścić urazy przeszłości i spacyfikować cały region.
            Okupione wielkimi stratami kontrataki Króla w starciu z jego wrogami zaskarbiły jego Karakowi reputację domu odważnych i śmiałych Krasnoludów i to pomimo marudzenia ze strony Długobrodych, którym z zasady nie podoba się pochopność podejmowanych myśli i decyzji. Jednak pomimo niezadowolonych głosów starszych, nowy król cieszy się z faktu nazywania jego domu “Twierdzą Nieustraszonych Toporów”.

Utracone Karaki

  1. Karak Ungor
           
            Góra Czerwonego Oka, formalnie znana jako Karak Ungor, lub Pogrzebana Twierdza, jest wielkim miastem fortecznym Nocnych Goblinów z Plemienia Czerwonego Oka. Twierdza została zdobyta przez Zielonoskórych na początku Wojen z Goblinami. W czasach świetności Krasnoludów, w okresie Złotej Ery, Karak Ungor posiadało jedne z najgłębszych i najbogatszych kopalń w całym Karaz Ankor. Gdy depozyty minerałów zostały jednak całkowicie oczyszczone, Krasnoludy zwyczajnie opuściły tunele pod Twierdzą, kompletnie nie spodziewając się przykrych konsekwencji tego czynu. W tamtych czasach, Wojna o Zemstę zbliżała się ku końcowi, a Elfy były już wówczas zmartwieniem przeszłości, Zielonoskórzy trzymali się głównie swoich Mrocznych Ziem, a o Skavenach nikt jeszcze nie słyszał. Jedynym zagrożeniem były wówczas Trolle, które niekiedy zbłądziły w czasie wędrówki podziemnymi tunelami i przez przypadek dostawały się na terytorium Krasnoludów.
            Wkrótce po ostatecznym zwycięstwie nad Elfami w czasach ostatnich dni wojny, Górami Krańca Świata wstrząsnęły wielkie trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów. Szczeliny otwierające prawdziwą głębie świata pojawiały się w wielu miejscach podziemnych tuneli Karak Ungor i to przez nie pod miastem pojawiły się Nocne Gobliny z Plemienia Czerwonego Oka. Król Morek Kamienny Młot i armia z Karak Ungor wciąż byli zajęci na zachodzie, gdy to wszystko się wydarzyło i nie mogli zrobić nic, by powstrzymać Nocne Gobliny przed podbiciem wszystkiego, co stało na ich drodze. Po ich powrocie w rodzinne strony, nie czekało na nich Karak Ungor, jakie znali - ich dom upadł i został przejęty. Choć armia Króla Moreka próbowała zdobyć bramy dokładnie pięćdziesiąt razy, jego wojownicy zostali zdradzeni przez umocnienia zbudowane ich własnymi rękami. W rozpaczy, lud Króla Moreka uszedł do Karak Kadrin i Zhufbaru, mając nadzieję, że pewnego dnia wyrwie znienawidzonym wrogom swoją upadłą Twierdzę.
            Karak Ungor zostało przemianowane na Górę Czerwonego Oka. Od tamtej pory minęło niemal pięćset lat, nim Krasnoludy podjęły kolejną próbę odbicia Twierdzy. Król Skorri Morgrimson poprowadził na jej mury szturm, w historii nazywany Bitwą Tysiąca Nieszczęść, w której Krasnoludy z sukcesem zdobyły południową dolinę góry i bramy Twierdzy, jednak nie były w stanie wedrzeć się do samej cytadeli. Po odniesieniu wielkich strat, armia Króla Skorriego została zmuszona do wycofania się do Karaz-a-Karak w wielkim żalu. Skorri przekazał koronę swojemu młodszemu kuzynowi, Rogniemu Kamiennemu Młotowi i złożył Przysięgę Zabójcy, a w krótkim czasie od tych wydarzeń - zmarł w walce.
            Obecnym Księciem Karak Ungor jest Ulther Kamienny Młot, który odziedziczył tron po swoim ojcu, Królu Ulfarze, jako głowa Klanu Durazgrund. Przyrzekł nie przyjmować tytułu Króla do czasu, gdy Karak Ungor zostanie odbite. Od tamtej pory, Książe założył elitarną formację Krasnoludów, znaną jako Kompania Smoka. Siedzibą Komapanii jest Karaz-a-Karak, gdzie Krasnoludy pod sztandarem Księcia mają większą szansę na udaną rekrutację. Kompania Smoka przysięgła odbić Karak Ungor, a ich kontyngenty regularnie plądrują północny region Gór Krańca Świata, gromadząc skarby wyrwane z rąk Zielonoskórych, które mają umożliwić im wypełnienie ich misji.

  1. Karak Varn

Karak Varn (z khazalidzkiego dosłownie “Twierdza nad jeziorem otoczona górami”), lub jak niekiedy się ją nazywa - Cragmere -  była niegdyś kwitnącą Twierdzą Krasnoludów. Dziś jest ruiną oddaną na rzecz Skavenów i innych wrogów Krasnoludów. Jest to jedna z dwóch Twierdz Krasnoludów, z której rozpościera się widok na Jezioro Czarnej Wody, położone u styku Gór Czarnych i Gór Krańca Świata.
            Natura krateru Czarnej Wody sprawiła, iż jest to idealna lokalizacja na wydobycie przez Krasnoludy gromrilu - gwiezdnego żelaza. Podobnie jak w przypadku Karak Ungor, to krasnoludzkie kopalnie stały się przyczyną upadku Twierdzy: otóż Krasnoludy kopały w tym regionie z niesamowitą werwą i bez umiaru. Gdy pewnego dnia krasnoludzki górnik uderzył swoim kilofem o jeden raz za dużo, okazało się, że przekopał się on do podziemnych wód jeziora. Sprawiło to, że cała podstawa Twierdzy stała się niestabilna. Gdy w tej części gór doszło do trzęsienia ziemi, które generalnie są rzeczą powszechną w tej części świata, Czarna Woda zalała tunele, galerie i kopalnie, zabijając przy tym tysiące Krasnoludów i tony ich drogocennego skarbu.
            Przez długie lata od dnia jego powstania, Karak Varn było ofiarą zazdrosnych spojrzeń ze strony Skavenów i to z podobnych powodów, które w ogóle sprowadziły w to miejsce Krasnoludy. Podczas gdy Krasnoludom chodziło głównie o gromril, Skaveni pragnęli kamienia osnowy, którego pokłady Skaveni odkryli w tym samym miejscu, co Krasnoludy swój własny kruszec. Siły Szczuroludzi w połączeniu z ich sojusznikami, Goblinami, przepędziły ostatnie Krasnoludy z ich zrujnowanej Twierdzy w czasie, gdy te starały się naprawić uszkodzenia. Spaczenie rozsiewane przez kamień osnowy przelało się przez miasto i od tamtej pory żaden Krasnolud nie chciał już tam żyć z własnej woli, nawet w obliczu faktu, że spaczenie przegnało również istoty czające się w mrocznych miejscach ich osady. Twierdza została opuszczona i pozostawiona żywym koszmarom, które od tamtej pory nawiedzały ulice Karaku.
            Krasnoludy zrzekły się przeklętej fortecy, jednak nie zapomniały o drogocennym gromrilu w jej kopalniach - nawet w obecnych czasach zdarza się, że pod mury Twierdzy dociera ekspedycja wyjątkowo odważnych Krasnoludów, gotowych stanąć twarzą w twarz z istotami mroku mieszkającymi pod Karak Varn w poszukiwaniu pozostałości Gromrilu, który zapewne wciąż jest możliwy do odnalezienia w głębszych korytarzach. Inżynierowie Krasnoludów skonstruowali wiele sprytnych urządzeń, dzięki którym Dawi są w stanie sprawdzić podziemne głębiny, nawet te znajdujące się pod wodą, gdzie można znaleźć największe i jak do tej pory nienaruszone skarby. Jest to jednak niebezpieczna misja - Skaveni wciąż kryją się w Karak Varn, podobnie jak jeszcze groźniejsze istoty.

  1. Ekrund

            Ekrund, obecnie znane jako Góra Krwawego Rogu, jest upadłą Twierdzą Krasnoludów. W -1498 r. IK, Złe Ziemie zostały zdobyte przez Zielonoskórych. Ekrund padło ofiarą Orków po wielu miesiącach intensywnych walk przeciwko wielokrotnie mniejszemu garnizonowi Krasnoludów. Od tamtej pory, Ekrund pozostaje w rękach Zielonoskórych.
            Kopalnie Ekrundu w Górach Smoczego Grzbietu, położonych na południowo-wschodnim wybrzeżu Czarnej Zatoki, były najbogatszym miejscem na zewnątrz Gór Krańca Świata. Jego żyły i złoża kamieni szlachetnych rywalizowały z ich największymi depozytami w całym Karaz Ankor. Wiele z klanów Ekrundu było niezwykle bogatymi rodami - nawet zdaniem samych Krasnoludów. Niektórzy członkowie najważniejszych rodów tej Twierdzy byli nawet wpływowymi członkami Rady Wysokiego Króla.
            W czasie Wojny o Zemstę, armie Ekrundu dołączyły do armii z Barak Varr i Karak Azgal i walczyły z Elfami w ziemi, którą w przyszłości ludzie nazwali Tileą, niszcząc kilka elfich kolonii i posterunków handlowych, włączając w nie te, które obecnie są znanymi ludzkimi miastami - Luccini i Tobaro.
            Krasnoludy z Ekrundu zaczęły umacniać swoje fortyfikacje już w momencie pierwszych ataków Orków i Goblinów, jednak ich praca nie została ukończona na czas, gdy wielka armia Zielonoskórych wymaszerowała ze Złych Ziem. Otoczone Krasnoludy zgromadziły przy sobie wszystko to, co byli w stanie nieść podczas marszu, po czym przebiły się przez otaczającą ich armię w niemal samobójczym ataku. Wiele tysięcy Krasnoludów zginęło tamtego dnia, jednak ci, którym udało się dotrzeć do brzegów Czarnej Zatoki zostali ewakuowani przez swoich kuzynów z Barak Varr. Zwycięzcy Orkowie wdarli się do kopalń Twierdzy, gdzie odnaleźli tamtejszy browar - po czym zaprzestali pokrzykiwań o przygotowanie pogoni, mającej zgładzić uciekinierów.
            Kilka ocalałych Krasnoludów, pochodzących z mniejszych kopalni Gór Smoczego Grzbietu udało się na wschód, do Karaz-a-Karak, oraz do innych ocalałych Twierdz królestwa Karaz Ankor, po drodze nieustannie cierpiąc z powodu niekończących się ataków Zielonoskórych. Większość z ocalałych wolała jednak przekroczyć Czarną Zatokę, po czym udali się do Krypt, gdzie zbudowali nowe kopalnie i Twierdze.

  1. Góra Gunbad

            Choć to Ekrund mógł posiadać najbogatsze kopalnie poza Górami Krańca Świata, to w Gunbad znajdowało się największe bogactwo świata - tylko największe krasnoludzkie fortece w Karaz Ankor były w stanie wyprodukować go jeszcze więcej. Twierdza zlokalizowana na wschodnich zboczach Gór Krańca Świata była i wciąż jest jedynym źródłem Bryndurazu (“świecącego kamienia” w khazalidzkim), niebieskiego klejnotu, który jest niezwykle ceniony przez krasnoludzkich jubilerów. Złoto z tego regionu było na tyle istotne w kwestii utrzymania krasnoludzkiej armii w czasach Wojny o Zemstę, że sama Twierdza przez cały okres trwania konfliktu nie została zobligowana do zaopatrywania Karaz Ankor we własną armię. Krasnoludy nie zdawały sobie jednak wówczas sprawy, że ich największy wróg nadejdzie nie od zachodu, a od wschodu.
            Wraz z długim powrotem rdzenia krasnoludzkiej armii z ich zwycięskiej kampanii przeciwko Elfom, katastrofa padła wpierw na Góry Krańca Świata. Trzęsienia ziemi uderzyły w górskie przejścia, izolując na pewien czas Twierdze i kopalnie. Następnemu zagrożeniu - Orkom - Krasnoludy z Gunbadu stawiły dzielny opór, ale ich porażka była nieunikniona.
            Ponad dwieście lat temu, Krasnoludy powróciły do Gunbadu w wielkich liczbach. Prowadzone przez Logazora Bystry-Topór, zdołały odbić Gunbadzkie kopalnie, jednak to zwycięstwo sprawiło, że Gunbad stało się wyspą na morzu rojącym się od Orków i Goblinów. Twierdza raz jeszcze stała się kuszącym i cennym celem do zdobycia dla Zielonoskórych. Kwestią czasu było porzucenie przez Krasnoludy ich dawnego dominium raz jeszcze. Po tej porażce, Krasnoludy nie miały już dość sił, by raz jeszcze podjąć się próby odbicia kopalń na wschód od Gór Krańca Świata.

  1. Góra Srebrnej Włóczni

            Góra Srebrnej Włóczni, z khazalidzkiego znana jako Karag Agilwutraz, a obecnie nazywana Górą Ponurego Kła, była niegdyś miejscem o najbogatszych w całym Górskim Królestwie kopalniach i najdalej wysuniętym na wschód posterunkiem państwa Krasnoludów.
            Swoim bogactwem Karag Agilwutraz ustępowało jedynie samemu Gunbadowi. Podobnie jak w przypadku wyżej wymienionej Twierdzy, w czasach Wojny o Zemstę, Karag Agilwutraz było zwolnione z obowiązku wystawiania armii do walki z uwagi na wielkie kontrybucje tamtejszego złota, spływającego do skarbca Wysokiego Króla w Karaz-a-Karak.
            W czasie wstępnej inwazji Zielonoskórych, Góra Srebrnej Włóczni została przez nich ominięta na rzecz większych kopalni na północy. Krasnoludy przygotowały swoje linie obrony i skonstruowały serię wież strażniczych w całej okolicy, które miały ostrzec Twierdzę przed spodziewanym atakiem ze strony Orków i Goblinów. Strażnicy na wieżach nie musieli czekać długo.
            W czasie Wojen o Srebrną Drogę, toczonych o kontrolę nad wschodnią częścią Gór Krańca Świata, Góra Srebrnej Włóczni została zaatakowana w wielkich liczbach. Pomimo znacznych strat w hordzie Zielonoskórych, ich druga inwazja zmiotła armię Króla Gunna w -1367 r. IK. Choć niechętnie, ocalałe Krasnoludy uciekły do Karaz-a-Karak podróżując Srebrną Drogą, podczas gdy najeźdźcy zajęli miasto i przemianowali je na Górę Ponurego Kła, oddając tym samym cześć ich Hersztowi, Urkowi Ponuremu Kłu, który poprowadził śmiały atak. Góra Ponurego Kła pozostała w rękach Zielonoskórych aż do dnia dzisiejszego, jednak ostatnimi czasy Orkowie odnaleźli pod miastem gniazdo Skavenów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...