środa, 27 maja 2020

Warhammer Fantasy - Bretonnia cz8

https://www.youtube.com/watch?v=aKLZEHQTklE

Kult Pani

“Na zachodzie Starego Świata leży Bretonnia, osławiona ziemia honoru i cnót, na której szlachetni Rycerze Królestwa utrzymują bezpieczeństwo w swoich domenach, a chłopi pracują w polu, na której Błędni Rycerze walczą o ostrogi w bitwach i na której Wędrujący Rycerze podróżują w poszukiwaniu najświętszego z artefaktów - Graala. Mówi się, że łyk wody z tego najświętszego kielicha zamienia rycerza w coś więcej niż w bohatera - zamienia go w żywego świętego…”
~ O Królestwie Bretonnii i osławionym Świętym Graalu.

            Czczona w Bretonnii, lecz niemal nieznana poza jej granicami, Pani Jeziora jest bretońską patronką czystości, szlachetności i odwagi w obliczu niebezpieczeństwa. Na przestrzeni wieków stała się ona romantycznym ideałem kobiecości, jedyną kobietą szlachetną na tyle, że każdy bretoński rycerz aspiruje o jej miłość i jest gotów jej służyć bez najmniejszego zawahania. W umysłach wielu możnych, Pani jest sercem i duszą Bretonnii, mistyczną, elementarną inkarnacją samej ziemi i strażniczką wszystkich mieszkańców Królestwa. Według wiernych, Pani jest obecna w świętych gajach i jeziorach o mistycznych mocach uzdrawiania. Jej protektorami są niezwykli Rycerze Graala, wojownicy poświęcający całe swoje życia ochronie jej honoru i czystości. Żadnym złoczyńcom ani innym bestiom nie wolno profanować jej świętych miejsc; obowiązkiem każdego rycerza, nie tylko Rycerzy Graala, jest strzeżenie jej sanktuariów.
            Bretoński Kodeks Rycerski jest nieodłączną częścią samej Pani Jeziora; podobnie jak ona jest źródłem honoru i cnót rycerskich, tak postępowanie według zasad Kodeksu wiąże się z otrzymaniem od niej błogosławieństwa, a niekiedy nawet i możliwości wypicia ze Świętego Graala, którego Pani nosi przy sobie zawsze. Mówi się, że Kielich zawiera czystą i nieskalaną krew samej Ziemi. W całej Bretonnii istnieje wiele Kaplic Graala zbudowanych w miejscach uważanych za uświęcone. Do tego grona można zaliczyć zarówno skromne, przydrożne kapliczki, jak i niezwykle wielkie i okazałe forteczne katedry, wbudowane w książęce zamki. Obrona tych miejsc kultu jest obowiązkiem każdego Rycerza Graala. Rycerze odbywający warty przy świętych miejscach pani to prawdziwi uświęceni paladyni, znani pod mianem Rycerzy-Pustelników. Ci wojownicy chętnie spędzą ostatnie lata swego życia obronie reliktów trzymanych w takich miejscach, lub stojąc na straży magicznych artefaktów i tomów wiedzy, które są dalece zbyt niebezpieczne, by kiedykolwiek mogły dostać się w ręce prostego, słabo i zepsutego ludu.
            Sława poszczególnych Pustelników często szybko się rozprzestrzenia, szczególnie, jeśli zostanie nim jeden z Rycerzy Graala. Za każdym z nich ciągnie się spory wianuszek prostych ludzi, a nawet zubożałej szlachty. Bywa i tak, że z czasem ludzie podążający za Pustelnikiem składają hołd jemu lub jego legalnemu potomkowi i zakładają bractwa, które, jeśli zostaną uznane przez centralną Świątynie Graala w Bastonne i otrzymają królewskie pozwolenie, mogą urosnąć do postaci zakonów lub Opactw Graala. Wówczas muszą jednak płacić odpowiednią dziesięcinę księciu, na którego ziemiach powstał ich klasztor. To właśnie bractwa powstałe w taki sposób budują i utrzymują wszystkie pomniejsze świątynie i kaplice i to właśnie ci dobroduszni braciszkowie dbają o pielgrzymów w podróży. Mistrz lub ojciec takiego bractwa może także poprowadzić swoich braci na wojnę, zgodnie z wezwaniem od swego feudalnego pana, tworząc fanatyczne oddziały szturmowe. Obecność tych wojowników znacznie podnosi morale całej Bretońskiej armii.

Kult Shallyii

“Myślisz, że łaska jest dla słabych? Drzewiej to łaska Shallyii uleczyła moje złamane ramię, dzięki czemu mogłem poprowadzić straż przednią do walki ze Zwierzoludźmi w naszej ostatniej kampanii. Mówisz, że jestem przez to słaby? Ostrożniej dobieraj słowa, młody…”
~ Sierżant Marcus Orton do nowego rekruta.

            Największym i najważniejszym kultem religijnym w Bretońskim społeczeństwie, tuż po Kulcie Pani oczywiście, jest Kult Shallyii. Życie Bretońskiego chłopa jest ekstremalnie trudne, przez co ulga przyniesiona im przez czułą i pełną łaski Shallię jest najprzyjemniejszą rzeczą, jaka może spotkać prosty lud w wioskach, miasteczkach i miastach. Religijne doktryny Shallyii niekiedy są sprzeczne z doktrynami Pani, jako że podczas gdy Pani Jeziora promuje ideały rycerskości i honorowe czyny w bitwie czynione przez szlachtę, bogini Shallya dba o wszystkich ludzi, niezależnie od statusu społecznego. Mówi się, że Shallya płacze kryształowo-białymi łzami nad cierpieniem, przez które muszą przechodzić Bretońscy chłopi, życząc sobie jedynie ułatwienia im życia i dostarczenia im komfortu oraz ulgi w okrutnym świecie. Symbolem jej kultu jest biała gołębica w locie.
            Co oczywiste, Kult jest ekstremalnie popularny wśród pospólstwa i to do tego stopnia, że żaden bretoński chłop nigdy nie znajduje się więcej niż kilka godzin drogi od najbliższej kapliczki Shallyii. Popularność jej nauk jest tak wielka, że nawet niektórzy możni mają w swoich majątkach jej ołtarze. W popularność rośnie także organizowanie specjalnych zgromadzeń wyznawców Shallyii w Kaplicach Graala. Główna świątynia bogini, ciesząca się patronatem całego dworu królewskiego i samego króla, jest zlokalizowana w Zamku Couronne.
            Powszechną i rosnącą w popularność herezją wśród pospólstwa jest wiara w to, że zarówno Shallya jak i Varena są jedynie jednym z odzwierciedleń samej Pani, która pod przebraniem stara się wspomóc biednych i poprowadzić szlachtę w stronę ich lepszej ochrony. Takie poglądy są jednak bezlitośnie tłamszone przez wszystkich agentów Pani, a w szczególności przez Bretońską Inkwizycję, której siedziba znajduje się na Zamku Bastonne. Pomimo trwającego wiele lat żywiołowego śledztwa, odbudowujące się ogniska herezji są dziś postrzegane za naturalną słabość umysłu prostego ludu.
            Stary Świat jest trudnym do życia miejscem. Zarazy, kalectwo i przedłużające się pasma nieszczęść potrafią doprowadzić ludzi na skraj rozpaczy, a już na pewno odebrać resztki nadziei. Tacy ludzie często zwracają się do Shallyii, Białej Gołębicy Miłosierdzia, która płacze łzami, które sprowadzają obietnicę łaski i komfortu. Dla więźniów i chorych, dla ludzi skazanych na śmierć oraz dla umierających i konających na polu bitwy, Shallya i jej kapłanki oraz kapłani - jako że służą jej także mężczyźni - mają w prezencie pokój i przebaczenie, oraz obietnice lepszego życia w innym świecie.
            Kult jest obecny w całym Starym Świecie, a jego świątynie służą także jako szpitale dla ludzi zbyt biednych, by mogli zapłacić lekarzowi. W Imperium, w każdym z miast i większych miasteczek można znaleźć świątynię z białego kamienia Shallyii. Nawet w mniejszych osadach i wioskach świątynie innych bogów mieszczą niewielkie ołtarze i kapliczki, zadedykowane Białej Pani.
            Shallya należy do grona Klasycznych Bogów. Jest córką Morra i Vereny, oraz ma siostrę - Myrmidię. Przedstawia się ją jako piękną, młodą pannę, która nieustannie płacze nad cierpieniem świata. Jako wiecznie łaskawa bogini, w mitach przedstawia się ją jako niemal naiwnie ufną.

Pod-kulty Shallyii

            W Imperium i poza nim powstało kilka pod-kultów i sekt Shallyii. Na Pustkowiu i w zachodnim Imperium, sekta Shallyii Czyścicielki naucza, że nawet mutanty można zreformować, a być może nawet i uleczyć. Reiklandzkie plotki mówią o istnieniu całej ukrytej wioski mutantów czczących boginię. Łowcy Wiedźm wiele by dali za możliwość zdementowania tych pogłosek.
            W slumsach Talabheimu, biedni Kislevczycy modlą się do swojej Salyak, Dawczyni Miłosierdzia. Kuchnie prowadzone przez sektę zaopatrują w żywność tych, którzy inaczej by umarliby z głodu, nawet jeśli okaże się, że sami nie zjedzą tego dnia ani jednego posiłku. Wyższe klasy Talabheimu patrzą na Kult Salyak z góry, zastanawiając się, jak wiele złota i czasu można marnować na leniwych, pijanych wieśniaków.

Omeny Shallyii

            Shallya jest zawzięcie łaskawa i współczująca. Jako że jej kapłani i kapłanki są oddani uśmierzaniu bólu i cierpienia innych, jej omeny i przepowiednie zazwyczaj służą podkreślaniu cierpienia. Czasami objawy cierpiącego nie są oczywiste. Pomimo wielkiego bólu, nie ma przecież potrzeby, by kapłan Shallyii zwrócił uwagę na człowieka ze złamaną nogą - zarówno jego rany jak i leczenie wydają się proste. Jednak kobieta o złamanym sercu, którą można doprowadzić do zamordowania innego człowieka, choć ma bardziej subtelne rany, to ciężej je wyleczyć. Jej cierpienie nie jest jednak w oczach Shallyii mniej istotne.


Kult Vereny

            Verena jest Boginią Wiedzy, Nauki, Prawa i Sprawiedliwości. Jej symbolem jest waga i miecz skierowany ostrzem w dół, co ma reprezentować sprawiedliwość, oraz sowa, reprezentująca mądrość.
            Verenę opisuje się jako wysoką, dostojną i poważną piękność. Niekiedy przedstawia się ją jako ślepą, z wagą w jednej ręce i mieczem w drugiej. Inne opisy wspominają także o latającej nad nią sową, lub kroczącym za nią starszym człowiekiem o różnej płci - w zależności od opisu. W legendach, niekiedy przybiera ona postać sowy lub czcigodnego mędrca. Mówi się, że jest żoną Morra, przez co częstą praktyką są składane modły o jego wstawiennictwo przed nią przez ludzi, którzy złamali prawo w słusznej sprawie, oraz przez tych, których spotkała niesprawiedliwość.
            W wierzeniach, Verenę wiążę się z uczciwością, nie zaś z dosłownym rozumieniem prawa. Jej wyznawcy przypisują jej stanie w opozycji do tyranii, opresji i przestępstw. Verena ceni sobie mądrość i dobre wyedukowanie, a jej kościół jest o wiele bardziej pozytywnie nastawiony do magii niż jakakolwiek inna religia.
            Verena należy do grona klasycznych bogów, a jej kultystów można znaleźć w całym Starym Świecie. Jest szczególnie czczona w miastach uniwersyteckich Imperium, takich jak Altdorf i Nuln, gdzie na jej cześć wzniesiono wielkie świątynie. Wszyscy ci, którzy zawdzięczają swoją pracę uczciwemu prawu z reguły honorują ją jako najsilniejszą z bogów. Do grona najbardziej oddanych czcicieli Vereny należą magistrowie, politycy, uczeni, egzekutorzy prawa oraz czarodzieje Niebiańskiego Collegu i Collegu Światła. Wyznawcy Vereny zazwyczaj bardziej cenią sobie zdrowy rozsądek niż brutalną siłę, ale zawsze są gotowi chwycić za broń w imię sprawiedliwości, jeśli dyplomacja zawiedzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...