Kawaleria Krasnoludów Chaosu:
Wilczy jeźdźcy Hobgoblinów
„Ni
ma w życiu nic lepsiejszego jak dobre polowanko na wierzchu twardego,
wytresowanego wilka. Ich szypkość i gracja sprawiają, że świat płynie podczas
jazdy niczym sen. Chwała tymu, komu udała się dobra bitka i chwalibna śmierć.
Lepsiejsze to niż wrzask bólu i przydeptanie o ziemię.”
-Brodai,
wojownik Hobgoblinów.
Wilczy Jedźcy Hobgoblinów to
szybka i zwinna jazda, której członkowie działają jako zwiadowcy i lekka
kawaleria w służbie Krasnoludów Chaosu. Zwykle pochodzą oni z bardziej
koczowniczych plemion Hobgoblinów ze wschodu Gór Żałobnych i odizolowanych
pasm, które wędrują po południowych Mrocznych Krainach. Są zwabiani do służby u
Krasnoludów Chaosu jako najemnicy, ale ich nowi panowie traktują ich nie lepiej
niż niewolników. Ci jeźdźcy, zwykle bandyci i rabusie, są nawet mniej lojalni
niż ich krewni. Wierzchowce pozwalają im uciekać ze znacznie większą
prędkością, gdy zajdzie taka potrzeba. Tendencja ta bywa nieco przeważająca nad
ich użytecznością jako zwiadowcy czy łupieżcy, zwłaszcza podczas wypraw ich
panów po niewolników. Jednakże Krasnoludy Chaosu są zmuszeni do wysługiwania
się nimi, z racji swoich lepiej opancerzonych lecz powolnych wojsk, które
potrzebują jakiegokolwiek zwiadu lub możliwości prowadzenia wojny podjazdowej.
Bycze centaury
"Przepływ niewolników do Mrocznych
Krain Krasnoludów Chaosu żywi dwie wielkie potrzeby: rozległe kopalnie i krwawy
głód Byczych Centaurów. Tylko za pomocą żelaza powstrzymamy tą plagę przed
osuszeniem naszych królestw."
-Gerlach
Wurnst, Kapitan z Księst Granicznych.
Bycze
Centaury to stworzenia od góry z tułowiem Krasnoluda Chaosu, ale od pasa w dół
posiadający ciało dzikiego byka. Wiele wieków temu, gdy Krasnoludy Chaosu po
raz pierwszy zostały spaczone przez Chaos, niektórzy z ich rasy przekształcili
się w byki. Od tamtych czasów Bycze Centaury strzegły wielkiego posągu Haszuta
w świątyni wysoko na szczycie Wieży Zharr-Naggrund. Są oni tak samo podli i
inteligentni jak pozostałe Krasnoludy Chaosu i całkowicie oddane kultowi
Haszuta, Ojca Ciemności.
Bycze
Centaury to aroganckie i okrutne stworzenia, całkowicie oddane Mistrzom
Zharr-Naggrund i ich przerażającemu bóstwu. Czarnoksiężnicy Krasnoludów Chaosu
ufają im całkowicie i często powierzają skomplikowane lub niebezpieczne
zadania. Choć są nieliczni, to potęgą przewyższają pozostałe Krasnoludy Chaosu,
do tego są znacznie szybsi i sprawniejsi w walce. Lecz wśród nich nigdy nie
pojawił się jakikolwiek czarnoksiężnik.
Wypaczone
i złośliwe stworzenia, kierowane swoimi kanibalistycznymi apetytami. Wiele
wieków temu, w czasach Chaosu, zostali stworzeni przez samego Haszuta, by służyli
swoim krewnym jako oddziały szturmowe i strażnicy świątyni. To właśnie oni
strzegą wielkiej świątyni Haszuta, ponieważ swymi błogosławieństwami stanowią
obraz i podobieństwo Ojca Ciemności. W każdym kolejnym pokoleniu Krasnoludów
Chaosu rodzi się garstka nowych "błogosławionych" krewnych - zwykle doprowadzając
do śmierci ich nieszczęsne matku. Takie dzieci są natychmiast oddawane
Czarnoksiężnikom, by ci przygotowali ich do służby. Liczba ta jednak nie
okazała się wystarczająca, a pomysłowe kapłaństwo Haszuta wykorzystywało swoje
mroczne sztuki, by wymusić większą liczbę urodzeń Byczych Centaurów,
manipulując potomstwem za pomocą straszliwej magii, a nawet łącząc je w ramy z
metalu i ciał demonów. Wszystko by powiększyć szeregi „błogosławionych”.
Regimenty
Byczych Centaurów składają się zazwyczaj od 3 do 12 osobników. Są oni uzbrojeni
w ciężki pancerz i broń ręczną, ale mogą być również wyposażeni w tarczę lub
inną broń ręczną, albo wymienić oba przedmioty na jedną broń dwuręczną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz