„ Upewnij
się, że powiesz wszystkim tym ludziom, ludziu, upewnij się, że powiesz im
dobrze, upewnij się, że opowiesz im o królu na górze. Powiedz im o mnie,
Skarsniku, powiedz im o moim życiu, zostaw nuffink poza domem. ”
Skarsnik, Wataszka z Ośmiu Szczytów.
Wataszka
Skarsnik, znany pod oficjalnym tytułem Króla Ośmiu Szczytów, lub po prostu Król
pod górą. Jest wodzem plemienia Krzywego Księżyca i najpotężniejszym Nocnym
Goblinem w całych południowych Górach Krańca Świata. Wszyscy pozostali przywódcy orków i
goblinów uznają jego zwierzchnictwo nad górami wokół zrujnowanej krasnoludzkiej
twierdzy Karak Ośmiu Szczytów, ponieważ nikt nigdy nie był w stanie pokonać
niesamowitej przebiegłości i bezwzględności Skarsnika. Skarsnik wyróżnia się,
spośród pozostałych Goblińskich Władców niesamowitym intelektem, nieoczekiwanym
u tak prymitywnej rasy. Król Ośmiu Szczytów jest ekspertem od zasadzek, wodzem,
który na podczas bitew doskonale potrafi wykorzystać strategię, aby wykorzystać
okrucieństwem Zielonoskórych hord i zdobyć chwałę której nie osiągnął żaden
zielonoskóry, od czasów legendarnego wodza Azhaga Rzeźnika. Jedno z
największych osiągnięć Skarsnika miało miejsce w 2498 roku Imperialnego
Kalendarza, kiedy to armie pod jego dowództwem przekroczyły Przełęcz Szalonego
Psa i zaatakowały krasnoludy. Bitwa ta była później nazywana „Bitwą Szczęk”, na
cześć okrkowych formacji, które otoczyły siły krasnoludów. W następnym starciu,
bitwie o Wschodnią Bramę, armię Skarsnika zniszczyły około połowy wojsk
krasnoludów, jednak druga połowa wycofała się do twierdzy Karak Ośmiu Szczytów.
Gdy
Krasnoludy zaszyły się w swojej starożytnej twierdzy, stały się one w zasadzie
jeńcami Skarsnika. Kiedy krasnoludy próbowały opuścić twierdzę, lub dostać się
do niej były tropione i wyżynane, a skalpy z ich bród były wieszane na długich
tyczkach, w pobliżu murów. Skarsnik nieustannie wabił krasnoludy w zasadzkę po
zasadzce. Pod przywództwem Skarsnika plemię Krzywego Ksienżyca wyrosło na
największą siłę w okolicy.
Skarsnik
zawsze towarzyszy wielki jaskiniowy paszczun, o imieniu Gobbla. Gobbla to
ogromne, cuchnące, bezmyślne i złośliwe stworzenie, które Skarsnik uratował
przed śmiercią, gdy paszczun był jeszcze mały. O ile lojalność innych goblinich
hersztów jest dyskusyjna tak Gobbla jest najwierniejszym z towarzyszy Skarsnika i wielokrotnie ratował goblinowi
życie. Na znak przyjaźni Król Ośmiu Szczytów regularnie karmi swojego pupila
smakowitym mięsem krasnoludów, skavenów czy innych goblinów, na tyle
nieostrożnych, by za bardzo zbliżyć się, do morderczej paszczy.
Historia
„Dobrze,
dobrze! Oto czego chcę, dobrej historii. Ponieważ zamierzam opowiedzieć ci
dobrą historię. Chce, żebyś wziął ją ze sobą i chcę, abyś opowiedział
wszystkim, jak to jest, kto jest największy, najbrzydszym i najlepszym goblinem
na świecie, rozumiesz? A jeśli nie zrobisz tego ładnymi słowy, przyjdę i zjem
twoją wątrobę na twoich oczach, rozumiesz?”
Skarsnik do dramatopisarza
Bickenstadta, rozkazując mu spisać historię swojego życia
Życie i
historię Skarsnika można prześledzić w zapisach słynnego niegdyś dramaturga
Jeremiasza von Bickenstadt, syna
pomniejszego szlacheckiego rodu , który marzył o tym, by zyskać sławę i
bogactwo dzięki pisaniu sztuk teatralnych. Ojciec chciał, aby młodzieniec
został profesorem na sławnym uniwersytecie w Altdorfie, młody Bickenstadt
odmówił jednak pójścia ścieżką, która wyznaczył mu ojciec. Ten wybór na zawsze
odmienił życie młodego Jeremiasza. Po wybraniu własnej drogi i złamaniu
ojcowskiego serca, młodzieniec zajął się pracą niezależnego dramatopisarza,
ostatecznie udając się do wrogich krain Księstw Granicznych. Tam właśnie,
podczas pobytu w lokalnej warownej gospodzie, Jeremiasz i karawana z którą się
poruszał, został zaatakowany prze bandę Nocnych Goblinów. Bickenstadt został
schwytany i wysłany do domen Zelonoskórych, twierdzy Karak Ośmiu Szczytów. Tam Skarsnik,
Władca Ośmiu Szczytów, zaoferował i zagroził Bickenstadtowi, aby ten spisał
jego biografię. Bez większego wyboru w tej sprawię Bickenstadt był zmuszony do
posłuszeństwa i zaczął spisywać życie Skarsnika na papierze.
Narodziny Skarsnika
„Byłem inny, rozumiesz… oni nazywali mnie Karłem, bili
mnie i krzywdzili, ale zawsze byłem od nich szybszy. Wiesz co mam na myśli? Z
łańcuchów, które nam założyli, tak łatwo było się wydostać. Kiedy kazali nam
pracować, ustawiłem swoją grupę i wymknąłem się. Czasami zdarzało się, że
pracowaliśmy wiele dni i dopóki wracałem z towarem nie miał znaczenia, czy się
wymykam. Widziałem rzeczy… niesamowite rzeczy.”
-Życie Skarsnika.
Według relacji Bickenstadta Skarsnik narodził
się jak każdy inny Zielonoskóry. Goblin, który później będzie znany jako Skarsnik, rozpoczął
życie od pazurów którymi wydostał się z ciemności
ziemi do oświetlonej grzybami jaskini, tak jak wielu jego braci. Z czasem małe
gobliny zaczęły zapuścić się na ziemię Backstairs Boys, małego plemienia, które
było częścią większego plemienia Krzywego Księżyca. Już po urodzeniu Skarsnik
wykazywał się inteligencją, swoje pierwsze słowa wypowiedział chwilę po
urodzeniu, był tez w stanie dowodzić swoimi braćmi, pośród niebezpieczeństw
jaskini. Kiedy małe gobliny zapuściły się do centralnego obozu Backstairs Boyz, zostały siłą wcielone do
plemienia. Zniewolone gobliny, zostały zmuszone do zbieranie grzybów, których
wiele było w legowiskach Backstairs Boyz. Skarsnik w tym czasie znany był jako Karzeł, ponieważ był
znacznie mniejszy od innych goblinów. Mimo upływu lat Skarsnik wciąż był
nędznego wzrostu, podczas gdy jego bracia dorastali i opuszczali go. Jednakże
jego niewielki wzrost nie przeszkodził mu w awansowaniu, w szeregach plemienia.
Po kilku latach został pełnoprawnym członkiem plemienia, jako że wciąż był dość
mały nazywany był od tej pory GitKarłem.
Z powodu niesamowitej inteligencji
(mały szef?) Runtboss Grobskab mianował Skarsnika władcą niewolników (Runtboy)
i powierzył mu bandę małych goblinów. Korzystając ze swojej nowej pozycji
Skarsnik był w stanie zaskarbić sobie przychylność przywódców plemienia: Wielkiego
Szefa Tarkita Palca i mistrza szamanów Duffskula. Skarsnik był też w stanie
zdobyć potężnego sojusznika wśród Skavenów, był to jeniec Backstairs Boyz, Fangleader
z klanu Mors. Tajny handel między Skarsnikiem a Skavenami sprawił, że goblin
stał się niezmiernie bogaty. Niestety dla Skarsnika, jego największy wróg Runtboy Snotruk, ujawnił jego potajemne
działania. Bardzo rozgniewało to Wielkiego Szefa Tarkita, który nakazał
egzekucję chytrego goblina. Jednak dzięki przybyciu krasnoludzkich sił
ekspedycyjnych, które zaatakowały obóz orków Skarsnik przeżył. Został wrzucony
do podziemnej rzeki, która zaniosła go na obrzeża Karaku Ośmiu Szczytów. Tam
Skarsnik został pojmany przez grasującą tam bandę Goblińskich Wilczych
Jeźdźców.
Zniewolenie Skarsnika
„Byłem tam przez długi czas. Chłopcy Griffa jeździli z miejsca na
miejsce, po całej równinie. Czasami cała ich zgraja spotykała się na wzgórzach,
zazwyczaj trzymali się razem. Widzisz oni byli handlarzami, podróżowali od
Wyjca do Złamanego Zemba i od Krzywego Kła do Śmierdzącej Staruchy, jeżdżąc,
handlując, kupując i kradnąc. Griff był w tym dobry, naprawdę dobry. Ale czego
chciał ode mnie? Dlaczego byłem w tej klatce? Nie! Nie odpowiadaj, to pytanie
retaryczne prawda? Powiem ci dlaczego…”
-Życie Skarsnika.
Kiedy Skarsnik został pojmany przez
koczowniczych Wilczych Jeźdźców, jego przebiegła natura kolejny raz uratowała
mu życie. Przywódca plemienia wilczych jeźdźców, groteskowo gruby goblin znany
pod oficjalnym tytułem Świetny Grillzer-Griff Makiki da Cunning dostrzegł w
Skarsniku potencjał, ale chciał się upewnić, obserwując czego Skarsnik będzie w
stanie dokonać w niewoli. Griff Makiki kazał umieścić Skarsnika w małej klatce,
gdzie więził go przez kilka lat. Podczas swojego uwięzienia Skarsnik studiował
zwyczaje Wilczych Jeźdźców i opracowywał sprytny plan, który przyciągnął uwagę
Griffa. Kiedy karawana jeźdźców przemieszczała się z miejsca na miejsce,
przemierzając stepy Badlands, Skarsnik wywołał bójkę miedzy sobą a pewnym
krasnoludem. Dokonał tego napominać o przygodzie seksualnej, jaką matka owego
krasnoluda miała z górskim kucykiem. Bójka ta zwróciła uwagę Griffa, który
docenił spryt Skarsnika. Griff był pod wrażeniem zdolności Skarsnika do nauki
języków, sprytny goblin w czasie swojej niewoli nauczył się języka Reikspeil, Khazalid,
a także języka ludzi i krasnoludów. W nagrodę za swą przebiegłość Skarsnik
został zwolniony z niewoli i mianowany szpiegiem Griffa. Podobnie jak w swoim
poprzednim plemieniu Skarsnik szybko awansował w szeregach Wilczych Jeźdźców,
do tego stopnia, że zaczęło to niepokoić innych członków plemienia. Podobnie
jak w swoim pierwszym plemieniu, Skarsnik popadł w konflikt z innym goblinem.
Był to Gulbash, sprytny goblin, który pełnił funkcję Drugiego Szefa. Gulbash
był chroniony przez masywnego współplemieńca o imieniu Gur. W walce o wpływy z
Gurem Skarsnik zdobył potężnego sojusznika. Był nim Kruggler, który pragnął
zostać osobistym ochroniarzem Griffa. Skarsnik zainscenizował walkę pomiędzy
Gulbashem i Krugglerem, w której ten drugi zwyciężył i zabił swego rywala. Po
utracie ochroniarza Gulbash nie stanowił już kłopotu dla Skarsnika.
Inteligentny goblin zyskiwał coraz większe wpływy, aż w końcu był w stanie
usunąć Gulbasha i zacząć knuć spisek, mający na celu przejęcie władzy w
plemieniu.
Początkowo Skarsnik wcale nie chciał przejąć
władzy, planował wrócić do domu, do jaskiń Karaku Ośmiu Szczytów. Zmienił
zdanie dopiero, gdy nie udało mu się namówić Griffa do pomocy. Kiedy Griff
odmówił Skarsnik zaczął knuć spisek, co skończyło się tym, że swoim nowym,
zakrzywionym mieczem poderżną gardło Griffa. Wraz ze śmiercią Griffa Skarsnik został
nowym wodzem i zaczął przygotowania do swojej podróży do Karaku Ośmiu Szczytów.
Powstanie Skarsnika
„Widziałem go, wiesz? Widziałem. Za drugim razem, gdy do mnie przemówił,
byłem tam na równinach. Pewnej nocy spiłem się okrutnie, ale widziałem to. Gwiazdy
pływały i były całe zieloniutkie. A ten wielki ork zrobiony z gwiazd powiedział
do mnie „Ty! Ty! Mały zielony! Do domu! Idź do domu i zostań najlepsiejszym
goblinem od czasu gdy Groma Brzuchatego! Idź! Do domu! Już!” Mógłbyś pomyśleć,
że to stek bzdur, ale nie, och nie! To wszystko wydarzyło się naprawdę”
-Życie Skarsnika.
Po miesiącach podróży Skarsnik
doprowadził plemię do Karaku Ośmiu Szczytów. Dzięki swojej licznej armii Skarsnik
pokonał wszystkie plemiona Zielonoskórych które stanęły mu na drodze, a także
te, które okupowały ziemię wokół wschodniej bramy. Od czasu gdy orkowie zdobyli
krasnoludzką twierdzę bramy Karaku zawsze były otwarte. Jednak kiedy Skarsnik
podszedł do bram, zorientował się, że są zamknięte. Goblin był zmieszany i
przestraszony, zamknięcie bram mogło oznaczać tylko jedno: ktoś zdobył
twierdze. Po przesłuchaniu swoich nowych poddany, z podbitych plemion Skarsnik
dowiedział się, że górne partię Karaku Ośmiu Szczytów zostały niedawno podbite
przez Skavenów.
Skarsnik rozkazał armii, aby rozbiła
obozowisko, podczas gdy on, pod osłoną nocy, przekradł się do twierdzy aby
pomówić z Szefem Plemienia Krzywego Księżyca. Aby dostać się do twierdzy
Skarsnik wykorzystał szyb wentylacyjny, który odkrył gdy był niewolnikiem. Gdy goblin wrócił na ziemie swojego dawnego
plemienia odkrył, że jego dawny rywal Snotruk został nowym Wielkim Szefem.
Żywiący wciąż niechęć do Skasnika, Snotruk nakazał wrzucenie swojego byłego
rywala do studni bojowej, w której ten musiał w pojedynkę walczyć z grupą Paszczunów
Jaskiniowych. To właśnie wtedy przed Skarsnikiem pojawił się największy paszczun,
jakiego ten kiedykolwiek widział. Stwór stanął przed goblinem i powąchał go. Snotruk
miał pecha, okazało się, że Skarsnik
spotkał tego samego Paszczyna, którego uratował wiele lat temu przed
Snotrukiem. Po zdobyciu nowego towarzysza i wydostaniu się ze studni Skarsnik
dostał się do Snotruka i pozwolił paszczunowi, którego nazwał Gobbla, pożreć
swojego rywala. W ten sposób Skarsnik przejął kontrolę na Backstair Boyz.
Po przejęciu kontroli nad plemieniem
Skarsnik zebrał swoją armię i ruszył w głąb góry, tam zaczął zdawać sobie
sprawę z pełni sytuacji. Plemiona zielonoskórych były w rozsypce, Skaveni
przeprowadzili masową inwazję, która dosłownie podzieliła plemię Krzywego
Księżyca na pół. Druga połowa plemienia została odcięta przez wschodnie armie
Skavenów. Skarsnik planował potajemnie zgromadzić wokół siebie wszystkie
pozostałe plemiona. Jako, że wódź Krzywych Księżyców był odcięty na wschodzie,
wielu szamanów i pomniejszych wodzów chętnie oddało się pod komendę Skarsnika.
Używając przebiegłych pułapek i zasadzek Skarsnik powstrzymywał Skavenów przed
wejściem głębiej w tunele twierdzy, równocześnie gromadząc wokół siebie armie,
która miała przypuścić kontratak. Po długim i trudnym spiskowaniu był w końcu
gotów do wdrożenia swojego planu w życie.
Pierwszym krokiem planu Skasnika była
seria blefów, zdrad, inscenizowanych odwrotów i przebiegłych kontrataków, aby
zmylić Skaveńskich przywódców, co do jego prawdziwych intencji. Największym
problemem był fakt, że jego nowi podwładni Szamani, Wielcy Szefowie i pomniejsi
Wataszkowie nie wiedzieli jak właściwie wcielić jego plan w życie. Po kilku
wyjaśnieniach i wielu kopach w dupę, jego podwładni w końcu zrozumieli jego plan
i zaczęli śmieć się, z nadchodzącej rzezi.
A imię jego-Skasnik
„Byliśmy ostrożni. Nie powiedziałem im dużo, gdyby złapały ich szczuroludy,
nie mogli zdradzić. Wszystkie walki, ze szczuroludami prowadzone były przez
różne klany, tu i tam, więc nie podejrzewali, że jesteśmy kontakcie. Poza tym
dalej walczyliśmy między sobą. Szczuroludy które wygrały mogły zabrać cały
sprzęt zielonych, po prostu wróciliśmy do normalności rozwalając mózgi na
kawałki. Myśleli, że jesteśmy pokonani, a może znów zaczęli walczyć ze sobą, bo
oni często to robią. W każdym razie, kiedy nie było ich tak wielu, a wszystko
było już przygotowane, tak kiedy tak było, wykonałem swój ruch. Cholerne
szczuroludy nie wiedziały co się dzieje…”
-Życie Skarsnika.
Przed rozpoczęciem bitwy Skarsnik
wprowadził w zasadzkę swojego dawnego znajomego Skreekrita Żułtozebnego, który
był teraz Wielki Wodzem Klanu Mors. Zasadzka ta doprowadziła do całkowitego
zniszczenia przywódców Skavenów. Wraz z ich śmiercią Skarsnik poprowadził swoją
armię do Sali Tysiąca Filarów, gddzie odbyła się decydująca bitwa o dominację w
Karaku Ośmiu Szczytów. W centrum tej tytanicznej komnaty znajdował się fort
Skavenów, usytuowany wokół tronu, na
którym zasiadał niegdyś Król Karaku Ośmiu Szczytów. Za warstwą skał, z których
składały się ściany komnat, Skarsnik nakazał rozpoczęcie ataku. Po komnatach
rozległ się dźwięk rogu, następny i następny, aż całe ruiny Karaku Ośmiu
Szczytów rozbrzmiały, w ich długich, żałobnych pieśniach. Po chwili dołączyły
do nich bębny i wyjące Paszczuny. Ruiny krasnoludzkiego miasta odbiły echem
wojenne pieśni zielonoskórych. Wybuch wstrząsnął miastem, gdy w ścianie komnaty
wykonano otwór, za pomocą skradzionych beczek krasnoludzkiego prochu. Wybuch
odciął również Skavenom drogę ucieczki. Pułki Skavenskiej piechoty rzuciły się
na zielonoskórych, których fale zaczęły wlewać się do komnaty przez szczeliny w
skale.
Gdy Skaveni rzucili się, na
nadciągające wojska zielonoskórych, Skarskin i jego osobista gwardia pojawili
się z drugiej strony komnaty otwierając kolejne szczeliny w ścianach. Gdy
zielonoskórzy zaatakowali od tyłu, kolejna armia Skavenów pojawiła się z
północnego wschodu. Przez jeden z wielkich kamiennych łuków maszerowała kolumna
skveńskiego wojska. Przychodzili z drugiego z głównych obozów szczuroludzi,
gotowi wesprzeć swoich braci w Sali Tysiąca Filarów. Przez szeregi
zielonoskórych przetoczyła się fala paniki, ale ich Szefowie i Wodzowie
zaprowadzili porządek, waląc po łbach co bardzie przerażonych i pokazują na
odwagę Skarsnika i Gobbla. Dzięki wierze w Skarsnika zielonoskórzy walczyli
dalej i byli w stanie zdobyć się na największy wysiłek. Zamieszanie bitwy
pozwoliło drużyną goblinów na dostanie się do Wschodniej Bramy. Gdy ta stanęła
otworem do walki dołączyli Wilczy Jeźdźcy, pod dowództwem Szefa Krugglera,
którzy zaatakowali flankę szczuroludzi. Otoczeni przez szalejące hordy
zielonoskórych Skaveni zostali pokonani. Obozy na północnym wschodzie zostały
zrównane z ziemią, a Kruggler i jego Wilczy Jeźdźcy zabili maruderów.
W następstwie bitwy gobliny zaczęły
szeptać między sobą. Szepty krążyły, zmieniając się w krzyki, a potem w pieśni.
Po raz pierwszy od wielu lat gobliny odzyskały Karak Ośmiu Szczytów. Skarsnik,
znany wtedy jeszcze jako GitKarzeł, został podrzucony wysoko w powietrze przez
swoich ziomków, gdy ci skandowali jego imię. W tym samym czasie mistrz szamanów
Duffskul nadał goblinowi jego prawdziwe, przeznaczone mu imię: Skarskin. W
promieniu wielu mil jaskinie rozbrzmiewały krzykami goblinów i rykiem bestii
jaskiniowych. Wraz z przybraniem przez Skarsnika jego nowego imienia Skaveni zaczęli
być bezlitośnie mordowani. Grupy gblinów przebierały się w skóry martwych
szczuroludzi, podchodziły do punktów kontrolnych i nożami wyrzynały strażników.
Komory hodowlane oblewano olejem i podpalano. Kilka wierz zawaliło się, gdy
gobliny wyciągnęły podpory z szybów. Hordy śmiejących się goblinów wkroczyły na
terytoria Skavenów, rozrywając ich futrzane ciała w zaciekłych walkach w
tunelach. W każdym zakątku górnego miasta szczuroludzie zostali otoczeni i
zniszczeni. Geniusz Skarsnika polegał na równoczesnym atakowaniu Skavenów od
frontu i od tyłu. Izolowane, niezdolne do wzajemnej pomocy lub przegrupowania
się, armie Skavenów panikowały i były bezlitośnie wyrzynane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz