wtorek, 18 czerwca 2019

Jaghatai Khan i Białe Szramy cz9



Ucieczka z Cano’var (813 r. M41) - pod auspicjami Nemesora Zahndrekha, armie
Nekronów z Grobowego Świata Gidrim najechały na Cano’var, kolonię T’au, przepędzając
jej obrońców w dwa standardowe tygodnie kampanii. Zwycięstwo Nekronów było jednak
krótkotrwałe. Pół-kompania Białych Szram, na której czele stanął Kor’sarro Khan, przybyła
na planetę w celu przeprowadzenia kampanii karnej przeciwko - teraz już byłym -
xeno-władcom planety. Przytłaczające salwy ognia Gaussa zniszczyły Thunderhawki w
zaledwie chwilę po ich wylądowaniu, pozostawiając Khana i jego Braci Bitewnych bez
wsparcia z powietrza. Niemal wszyscy Astartes Białych Szram zostali wybici na Płaskowyżu
Uzme. Zahndrekh nakazał wzięcie żywcem jedynie samego Kor’sarro, który stał się
niewolnikiem pod poierzchnią Cano’var. Zahndrekh traktował go z szacunkiem, którym nie
cieszyli się nawet inni Lordowie Nekronów. Na dziwacznej uczcie, podczas której żywność
została postawiona przed Zahndrekhiem i jego dworem, ale w ogóle nie była spożywana,
Khan dowiedział się, że jest tam jednym z dwunastu więźniów. Mimo dobrego traktowania,
Kor’sarro nigdy nie zrezygnował z dążenia do wolności i wraz z innymi więźniami
opracował plan ucieczki. Nekroni reagowali wolno, tak więc pierwsza faza ich ucieczki
poszła bardzo gładko. Jednak gdy Vargard Obyron, wielki wojownik Nekronów, spotkał
grupę uciekinierów, sprawy zaczęły się mieć coraz gorzej. Obyron zabił kilku więźniów
swoim sierpem bojowym, pozostawiając przy życiu tylko Kor’sarro i Eldarskiego Strażnika

imieniem Illic Nocna Włócznia, który jednak wkrótce został znokautowany. Bitwa o wolność
zamieniła się w morderczy pojedynek na szczycie krwawiących ciał i zniszczonych maszyn.
Miecz Khana był szybszy i prowadzony desperacką furią, ale nieumarłe ciało Obyrona
automatycznie reperowało się po każdym uderzeniu Kor’sarro w zaledwie chwilę. Khan był
coraz bardziej zmęczony, a szalejąca w rękach Obyrona broń zbliżała się do jego ciała z
każdym, kolejnym zamachem. W końcu Vargard zadał cios, który był zwyczajnie zbyt szybki
dla Białej Szramy - jego broń przecięła pancerz Kor’sarro i zagłębiła się w jego ciało. Jednak
nim Obyron był w stanie wykończyć swojego przeciwnika, spotkał się z interwencją siły o
nieznanym źródle. Choć żaden z walczących o tym nie wiedział, Zahndrekh obserwował
walkę z dużej odległości i zaimponowały mu odwaga i umiejętności Khana. Zahndrekh był
tak zafascynowany Kor’sarro, że nakazał Obyronowi złożenie broni i przepuszczenie Astartes
na jego drodze prowadzącej do wolności. Ciągnąc za sobą okaleczonego Eldara, Khan
wydostał się na powierzchnię, odnalazł wciąż sprawny pojazd latający T’au i opuścił
Cano’var. Khan i Nocna Włócznia rozdzielili się na krótko po tym - Eldar udał się na swój
Światostatek, a Biała Szrama na Chogoris. Niedługo po jego powrocie, Nemesor Zahndrekh i
Vargard Obyron zostali dodani do Zwojów Zemsty, a ich imiona znalazły się niezwykle
wysoko na liście, tak, by można było zająć się nimi już przy zbliżających się Wielkich
Łowach.
Najazd na Zoran (859 r. M41) - siły Legionu Alpha wytoczyły niespodziewany atak na
Imperialny Lodowy Świat Zoran. Kapitan Metraen z Krwawych Aniołów poprowadził
fragmenty III i IV Kompanii swojego Zakonu na zamrożoną planetę, by wyeliminować
rebelię i przepędzić z niej zdradziecki Legion. Odważny dobór taktyki wydawał się działać -
wróg zaczął uciekać, ale wszystko zmieniło się, gdy główna baza operacyjna Legionu Alpha
okazała się być starożytnym i dawno zaginionym Tytanem Bitewnym klasy Imperator,
będącym tam prawdopodobnie od czasów Herezji Horusa. Choć Tytan wciąż był w połowie
pogrzebany pod lodem Zoran, to jego generatory tarcz i baterie dział okazały się być w pełni
sprawne, co dla sług Imperatora miało niszczące konsekwencje. Wielu Astartes Krwawych
Aniołów padło w pierwszym ataku przeciwko Tytanowi i Kapitan Metraen zaczął bać się, że
jedyną skuteczną metodą poradzenia sobie z tak wielkim zagrożeniem byłoby jego wyrażenie
zgody na Exterminatus całej planety i żyjącej nań populacji. Na szczęście pomoc przyszła z
nieba - Kor’sarro Khan i jego III Bractwo dokonali desantu. Ich misją było zdobycie głowy
Demonicznego Księcia Voldoriusa z szeregów Legionu Alpha. Gdy siły Białych Szram
atakowały przez otwarte pole, szarżująć po powierzchni ziemi, Krwawe Anioły
przeprowadzały szturmy desantowe z powietrza przeciwko drugorzędnym reaktorom
napędzającym broń Tytana. Astartes Metraena zneutralizowali tarcze obronne Tytana, dzięki
czemu Białe Szramy wdarły się na jego niższe poziomy i rozpoczęły rzeź. Choć Voldorius
raz jeszcze zdołał im uciec, to jego wyznawcy zostali wytępieni co do jednego Kultysty i
Legionisty. O ile Kor’sarro był zobligowany do kontynuowania swojego pościgu za
Demonicznym Księciem, to samo Zoran zostało przywrócone pod Imperialny blask, zaś
odzyskanie pobitego, lecz wciąż możliwego do odbudowania Tytana to nie lada wyczyn.
Ostatecznie, Metraen odzyskał Tytana i powrócił z nim na Baal, skąd machina trafiła na

Marsa. Lord Komandor Dante miał nadzieję, że tak bezcenny dar zażegna konflikt między
Adeptus Mechanicus i Krwawymi Aniołami.

Polowanie na Voldoriusa (855-865 r. M41) - w 865 r. M41 Kor’Sarro Khan przepędził
Demonicznego Księcia Kernaxa Voldoriusa z największej twierdzy na Świecie-Roju
Modanna. Do 871 r. Kor’sarro wyśledził go na planecie Quintus. Białe Szramy nie odnalazły
tam zwykłych bojowych oddziałów Legionu Alpha - tym razem przed nimi leżała cała
planeta pełna Zdrajców i Renegatów gotowych do walki, ale Kor’sarro nie miał zamiaru
zrezygnować z Łowów w obliczu przeważających sił wroga. Przy przygotowywaniu się do
desantu, Kor’sarro odkrył jeszcze jedną siłę na orbicie planety. Byli to całkowicie
niespodziewani sojusznicy - III Kompania Zakonu Kruczej Gwardii pod dowództwem
Kapitana Cienia Kayvaana Shrike’a. Pomimo wielotysiącletniej rywalizacji istniejącej
między Zakonami, Białe Szramy i Krucza Gwardia, nie zważając na dawne waśnie,
zjednoczyły siły w celu pokonania armii Voldoriusa; Shrike i Kor’sarro zabili Demonicznego
Księcia na ulicach jego stolicy planetarnej, Mankarry. Wraz z pokonaniem sił Chaosu i
śmiercią ich przywódcy, Kor’sarro Khan ogłosił zakończenie szesnastych Wielkich Łowów.
Biorąc głowę Voldoriusa za swoje chwalebne trofeum, Kor’sarro opuścił Quintus i powrócił
na Chogoris jako bohater. Głowa Demona została nabita na pal przy drodze prowadzącej do
Fortecy Klasztornej Białych Szram, tak, by każdy wiedział, że żaden przeciwnik Zakonu
nigdy na dobre nie ucieknie przed sprawiedliwością Imperatora.

Bitwa o Grase Mesa (869 r. M41) - Eldarskie siły Jeźdźców Wiatru, pilotów kierujących
antygrawitacyjnymi motorami Eldarów ze Światostatku Yme-Loc zostały całkowicie
zniszczone na Grase Mesa, kiedy szwadrony Motorów i Land Speederów Białych Szram
otoczyły Eldarskie siły xenos i wytoczyły niszczącą amfiladę na ich flanki.
Oskalpowanie Czarnej Pionchy (882 r. M41) - Białe Szramy łączą siły z dwoma swoimi
Zakonami Sukcesorskimi - Władcami Burzy i Słonecznymi Jastrzębiami - i obierają za cel
Wagh! Czarnej Pionchy, stacjonującym na Świecie Agralnym Lycelle. Rywalizacja między
trzema Zakonami była bardzo zawzięta - każdy z nich starał się prześcignąć inny w
dokonaniach na polu bitwy w imię Jaghataia Khana.

Gniew Quan Zhou (890 r. M41) - Nekroński Okręt Grobowy klasy Kopca wszedł na orbitę
Chogoris i rozpoczął skoncentrowane bombardowanie opustoszałego terytorium. Barka
Bitewna
Duma Jaghataia zniszczyła tarcze statku, dzięki czemu Laser Obronny Fortecy
Klasztornej,
Furia Khana, zniszczyła Okręt Grobowy jednym strzałem ze swoich Lanc.Bitwa o Fyre (898 r. M41) - Wielki Khan Kyublai połączył swoje siły z sześcioma innymi
Zakonami Kosmicznych Marines w celu zniszczenia Demonicznego Świata Fyre i
zajmujących go legionów Mal’laf’maka, Zwiastuna Krwi. Demoniczny herszt został
wygnany po poprowadzeniu przez Kyublai’a śmiałego desantu Kapsułami Desantowymi na
Spiralę Okrucieństwa Mal’laf’maka. Demon został złapany w kleszcze między Gwardią
Honorową Kyublai’a a Zakonnych Weteranów Rufowych, którzy zaczęli prowadzić
bezlitosny ogień krzyżowy. Białe Szramy zapłaciły za ten akt odwagi wielkimi stratami, ale
mimo wszystko ich główne siły zdołały opuścić Spiralę, nim ta, a wraz z nią wszystko, co
znajdowało się wewnątrz, zostało wessane z powrotem do Osnowy.

Bitwa o Cardrim (926 r. M41) - podczas walki z Orkowym Wagh! Rozgniatacza Czaszek na
świecie Carrim, IV Bractwo Białych Szram, na czele ze swoim Khanem, Joghatenem,
przebudziło siły Nekronów Lorda Tarekha. Odizolowane od posiłków Białe Szramy walczyły
według strategii uderz-ucieknij przez kilka następnych standardowych lat. Ich błyskawiczne
rajdy pozbawiły ich wrogów znacznej części ich dawnej potęgi, a ostatni z xenos zostali
wybici podczas ataku na Upadłą Burzę.

Zaginiony Bohater (943 r. M41) - Kabała Krwawego Szpona zaatakowała lud Chogoris.
Wielki Khan Kyublai Khan natychmiast zebrał siły i ruszył do ataku, ale po tym wydarzeniu
słuch po nim zaginął i został uznany za poległego w walce z Mrocznymi Eldarami. Jubal
Khan został wybrany nowym Wielkim Khanem Białych Szram po odbyciu przez niego
długiego rytuału. Jego pierwszą decyzją było zorganizowanie Wielkich Łowów, mających
pomścić śmierć jego poprzednika. W 945 r. M41, Kor’sarro Khan powrócił na Chogoris nie
tylko z głową Archona Kirareqa, przywódcy Kabały, ale także z tysiącem innych głów
wojowników Mrocznych Eldarów.

Polowanie na Krwawą Bliznę (964 r. M41) - V Bractwo Białych Szram wzmacnia
Cadiańskie Oddziały Szybkiego Reagowania w ich kampanii przeciwko Orkowemu Wagh!
Krwawej Blizny w Układzie Lonnas.

Trzecia Wojna o Armageddon (998 r. M41) - w czasie Trzeciej Wojny o Armageddon
przeciwko największemu Orkowemu Wagh! od czasów Wielkiej Krucjaty, siły Białych
Szram, złożone z kilku Bractw Zakonu, zostały rozmieszczone na zamarzniętych pustkach
regionu znanego jako Martwe Ziemie. Ich wysoce mobilny styl prowadzenia wojny okazał
się być doskonały do wyprowadzania szybkich odpowiedzi na ataki Orkowego Kultu
Szybkości w tym regionie. Bitwa o Kanion Dantego, toczona w pierwszych dniach wojny,
doskonale pokazała siłę i styl walki preferowanej przez Białe Szramy. Biały Kult
Błyskawicznej Prędkości, ucząc się na błędach przeszłości, zaatakował Astartes raz jeszcze,
tym razem “ulepszajonc” swoje Motóry i Cienżarufki, montując pod nimi narty. Kosmiczni
Marines byli jednak gotowi na przyjście zielonoskórych. Lekko opancerzone Szwadrony
Motorów i Motorów Szturmowych wyruszyły im na spotkanie z lokalnej stacji wiertniczej,
używanej w charakterze wysuniętego centrum dowodzenia i spotkały się z Orkami w połowie
drogi. Wynikła z tego wielka, trwająca aż do nocy dzika bitwa jeźdźców, których pojazdy
wpadały w niekontrolowane poślizgi na lodowej powierzchni Martwej Ziemi. Następnego
ranka, Orkowi Szturmiarze spadali z klifów nad stacją wiertniczą tylko po to, by spotkać
zdeterminowany i zdyscyplinowany ogień Oddziałów Taktycznych Białych Szram. W tym
momencie zdetonowano ładunki wybuchowe rozłożone na lodzie w czasie nocy, dzięki
czemu jeszcze więcej Orków zginęło w lodowatych odmętach. W tym samym czasie,
Orkowie podjęli próbę przecięcia przewodów zabezpieczających stację wiertniczą przed
ścianami kanionu, zostali jednak zaatakowani od tyłu przez Oddziały Szturmowe sił
Subodena Khana. Przywódca tej grupy Orków został ścięty przez samego Subodena, a jego
zmasakrowane ciało zrzucone z klifu. Pozostali Orkowie zostali odparci, a ich ciała wrzucone
w zamarzające wody Oceanu Tempest.

XIII Czarna Krucjata (999 r. M41) - w czasie XIII Czarnej Krucjaty pierwszym z Bractw
Białych Szram, które dotarły do Bramy Cadiańskiej było Bractwo Khajoga Khana, bohatera

Armageddonu oraz wielu innych kampanii. Khajog dokonał serii niszczycielskich ataków
wzdłuż posępnych wrzosowisk Cadii. Jego ataki były tak wielkim sukcesem, że Białe Szramy
stały się wkrótce poważnym zagrożeniem dla planów Abaddona Profanatora. Jego siły
oblegające Kasr Myrak, Soliq i Rantik niedługo potem musiały się wycofać i udać w pościg
za nieuchwytnymi Białymi Szramami. Bractwo Khajoga okazało się dosłownie zbyt
efektywne, jako że swoimi poczynaniami zwrócili na siebie bezpośrednią uwagę samego
Abaddona, który nałożył priorytet na eksterminację Bractwa Białych Szram przez pełną siłę
zrzutu Kosmicznych Marines Chaosu, na których czele stanął osobiście. Wyprawiając do
boju I Elitarną Kompanię Czarnego Legionu, u której boku walczyły wielkie hordy
Kultystów Chaosu i niewolników, Abaddon rozpoczął swoje łowy w rejonie posępnych
wrzosowisk. Choć Khajog o tym nie wiedział, najważniejszy Czarnoksiężnik Chaosu w armii
Abaddona, Zaraphiston, zlokalizował Białe Szramy przy pomocy wróżbiarstwa. Niedługo
potem, siły Białych Szram dały się złapać w pułapkę przy ich próbie zaatakowania pociągu
niewolników na zachód od Jeziora Grozy. Pierwsze cztery Oddziały Motorów Białych
Szram, które uderzyły na pociąg, jechały bezpośrednio na ukrte działa Wybranych Abaddona.
Zdawszy sobie sprawę, że zostali pokonani, Białe Szramy postanowiły kontynuować szarżę,
sprzedając swoje życia tak drogo, jak tylko to możliwe, tylko po to, by dać czas ich braciom
w reszcie sił Białych Szram na odwrót. Choć niechętnie, Khajog wycofał swoje siły i
przegrupował je, przyrzekając odwet na siłach Abaddona. Nie miało to jednak nastąpić -
Khajog nie dostał okazji do odwrotu, jako że każda możliwa droga ucieczki została
zablokowana przez niemożliwe do zliczenia hordy sił Chaosu. Zamiast podjąć kolejną próbę
ucieczki, Khajog podjął decyzję o wycofaniu się do bazy Cadiańskich Pylonów, gdzie na
wybrzeżu Caducadesańskiego Morza chciał ustanowić swoją ostatnią linię obrony. Khajog
Khan był ostatnią Białą Szramą, która zginęła tamtego dnia. Został przytłoczony samą liczbą
rzuconych na jego Bractwo wrogów. Prorocy Burz Zakonu twierdzą, że po dziś dzień duch
Khajoga przemierza posępne wrzosowiska Cadii w świecie umarłych, niezdolny do powrotu,
póki tych, którzy go zabili, nie spotka zemsta.

Zagrożenie z Maelstromu (999 r. M41) - wielka flota Kosmicznych Marines Chaosu pod
dowództwem Hurona Czarne Serce wyłania się z Maelstromu i oblega Chogoris, Kaelas i
Układy Sessecu. Plotki głoszą, że siły Hurona są tak wielkie, jak całe starożytne Legiony
Kosmicznych Marines. Jego zniszczenie staje się celem kilku Zakonów Astartes. Białe
Szramy zostały zmuszone do wycofania swoich sił z Armageddonu, by sprostać temu
straszliwemu zagrożeniu, przed którym stanął ich ojczysty świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...