https://youtu.be/aJJLlyPgfqA
Sierżant Weteran Alekto Kirhane – Członek
niegdysiejszego 7 Zakonu Kruczej Gwardii, czasami nazywanego Burzowymi Wronami,
Sierżant Kirhane był przetrwałym Masakrę Strefy Zrzutu wojownikiem XIX Legionu,
którego umiejętności i determinacja nie pozostały niezauważone w czasie Ery
Mroku. Kirhane opuścił przesiąknięte krwią piaski Istvaana V na pokładzie
Thunderhawka – Ohidoran, który oryginalnie należał do Legionu Salamander.
Kirhane i kilku towarzyszących mu ocalałych zdołało uruchomić zestrzelony
transporter bojowy i wznieść się na orbitę, kierując się w stronę Krążownika
Liniowego Warlock – okrętu należącego do Legionu Władców Nocy. Uciekinierzy sił
Lojalistów zdobyli okręt i uczynili z niego punkt zbiorczy dla tych, którzy
zdołali wydostać się z piekła na powierzchni Istvaana V. Pomimo wielu
przeciwności losu, Warlock zdołał przedrzeć się do bezpiecznego miejsca – w
okolice Ba’ala, świata macierzystego Legionu Krwawych Aniołów, gdzie ocaleli
znaleźli schronienie. Jednak Kirhane nie został na Ba’alu, ale zadecydował,
podobnie do wielu Kruczych Gwardzistów, że dołączy do wojowników Salamander na
okręcie Ebon Drake w ich poszukiwaniach zaginionego Prymarchy Vulkana. Po wielu
perturbacjach, między innymi po powrocie nad przeklęte piaski Istvaana V,
załoga Ebon Drake’a dotarła do oblężonego Świata-Kuźni Mezoa głęboko w Mgławicy
Cyklopa, sektorze przestrzeni, który był niemal w całości kontrolowany przez
siły Zdrajców i tworzył centrum ich formującego się mrocznego dominium. Mezoa
wciąż stawiała opór najeźdźcom, ale teraz znajdowała się pod naciskiem
bezpardonowego ataku całości oblegających ją sił. Pod dowództwem legendarnego
Cassiana Vaughna, Alekto Kirhane uczestniczył w obronie Kuźni Mezoy przed
atakiem Żelaznych Wojowników i Legionu Alpha, dopóki strzał z działa automatycznego
nie pozbawił go lewej nogi. Ostatecznie zwycięzcy, lecz ugrzęźnięty na Mezoi Ebon
Drake raz po raz dzielnie stawiał czoła Zdrajcom w obronie ostatniego bastionu
Imperium w
Coronidzkich Głębinach.
Sierżant Dravian Klayde – Jedyny
ocalały z misji infiltracyjnej w czasie Eradykacji Breg-Shei, który został w jej
czasie dotkliwie okaleczony. Sierżant Dravian Klayde przetrwał tam, gdzie cały
jego oddział został wymordowany. Używając jego jednego sprawnego ramienia
zdołał wyczołgać się z terenu Breg-shei pozbawiony drugiej kończyny górnej i
obu dolnych. Klayde został odnaleziony przez ówczesnych sprzymierzeńców Kruczej
Gwardii, Astartes Władców Nocy, którzy nadali mu przydomek „Padlina” ze względu
na jego opłakany stan i żartując tym samym, że Klayde nie był już
Krukiem, a zwykłym padlinożercą. Dla Kruczych Gwardzistów stał się on jednak
symbolem, „Wytrwałym Klaydem”, przykładem determinacji i hartu ducha. Po
odnalezieniu, Klayde został poddany rozległym operacjom wszczepienia
mechanicznych protez i usprawnień w jego ciało, a zaraz po dojściu do zdrowia,
został wybrany do programu szkoleniowego na Techmarine, który miał odbyć się na
Marsie. Niestety nigdy nie zdobył rangi, do której się przygotowywał, ponieważ
dokładnie w dniu, w
którym on i jego Bracia Bitewni mieli otrzymać święcenia Techmarine, wybuchła
wielka Schizma Marsa. Po tym, kiedy jego mistrz został zamordowany, a siły Mrocznego Mechanicum go otoczyły,
Klayde i inni Legioniści na Czerwonej Planecie prowadzili iście imponującą defensywę
ich Wieży Obronnej. Przyszli Techmarines bronili się dzielnie, dopóki całej
konstrukcji nie zniszczył przytłaczający ostrzał z dział Tytana klasy Warlord z
Legio Mortis, który walczył po stronie Zdradzieckiego Fabrykatora-Generała
Kelbor-Hala i Mistrza Wojny Horusa. Klayde zdołał uciec z fortecy dzięki
poświęceniu innych adeptów i wydostał się z Czerwonej Planety, kierując się w
stronę Terry. Po dotarciu do Kolebki Ludzkości, Klayde oddał się na służbę
Malcadora Pieczętnika, stając się jednym z jego Błędnych Rycerzy. Wówczas
najważniejszą potrzebą ze strategicznego punktu widzenia stała się eradykacja
wszystkich przyczółków sił Mistrza Wojny Horusa z systemu Sol, a zniszczenie lub
odbicie Marsa było koniecznością. Dla Rogala Dorna, Prymarchy Imperialnych
Pięści, najszybszą metodą na rozwiązanie tego problemu było zesłanie na
Czerwoną Planetę ostrzału Orbitalnego, o sile równej znanym w 41 Millenium
Exterminatusom. Jednak nowo wyznaczony Fabrykator-Generał Zagreus Kane
sprzeciwił się temu planowi, bowiem Lojalistyczne Światy-Kuźnie przeszłyby
niemal od razu na stronę Mistrza Wojny gdyby Terra zniszczyła najświętszą
planetę Mechanicum. Zamiast zaproponowanego przez Rogala Dorna siłowego
rozwiązania, Malcador wysłał na Marsa Draviana Klayde’a z bardzo wymagającą
misją. Sierżant Kruczej Gwardii miał wyzwolić niezmiernie niebezpieczną,
obdarzoną czuciem maszynę znaną jako Tabula Myriad. Po jej wyzwoleniu, Klyde
miał z jej pomocą zaatakować jedną ze świątyń na biegunie Marsa, która
generowała sztuczne pole atmosferyczne i magnetyczne dookoła Czerwonej Planety.
Bez nich, planeta zostałaby oczyszczona przez śmiercionośne promieniowanie
słoneczne. Niestety, twierdza polarna została znacznie wzmocniona i Klayde
zginął w czasie wykonywania swojej misji, zamordowany przez osobę, która kiedyś
uratowała jego życie.
Legionista Ghelt – Weteran,
który po dwóch dekadach służby w Legionie Kruczej Gwardii został mianowany
sierżantem oddziału w 4 Batalionie 5 Zakonu. Awans nastąpił o wiele szybciej,
niż Ghelt się go spodziewał, ponieważ jego bezpośredni przełożony, Sierżant
Lyso, poległ w czasie Masakry Strefy Zrzutu, zamordowany przez wynaturzenia
nazywane Gal Vorbak ze Zdradzieckiego Legionu Niosących Słowo. Ghelt przejął
dowodzenie nad tym, co zostało z jego oddziału i poprowadził swoich Braci
Bitewnych do przełamania napierających linii zdrajców by ostatecznie wydostać
się z Doliny Urgall. Ghelt mężnie dowodził swoim Braciom dopóki sam nie poległ
w chwale 28 Dnia po bitwie.
Legionista Sallahn – służył
w 31 Kompanii Cienia w czasie Wielkiej Krucjaty i Herezji Horusa. Oddział
rekonesansu Sallahn’a brał udział w operacji na Istvaanie V razem z całą 31
Kompanią przebywając pod rozkazami Dowództwa Legionu, a nie na linii frontu. 31
Kompania poniosła dotkliwe straty dopiero w drugiej fazie bitwy, kiedy padł
rozkaz przełamania linii Zdrajców i ucieczki. Oddział Sallahna był jedną z niewielu jednostek
zdolnych odebrać rozkazy i na nie odpowiedzieć. Sam Sallahn był odpowiedzialny
za wyszukiwanie najodpowiedniejszych dróg ewakuacji odciętych grup Astartes
Kruczej Gwardii na polu bitwy i kierowanie danych o ich statusie do dowództwa.
Koordynował on przepływ informacji między poszczególnymi jednostkami i pomagał
im wydostać się z piekła strefy walki. Jego starania sprawiły, że wiele setek
Braci Bitewnych XIX Legionu uszło z życiem, a jego wysiłki zostały później
oficjalnie docenione przez samego Lorda Coraxa, który publicznie uhonorował
jego starania.
Legionista Senderwat – Członek
Mor Deythan i główny pilot oddziału Chamella, Legionista Senderwatt był
prawdziwym mistrzem w swoim fachu. Pilotował pojazdy Whispercutter zaledwie
centymetry od murów, w zderzeniu z którymi te delikatne
pojazdy rozpadłyby się na strzępy. Na Carandiru, w czasie przygotowań do Dnia
Zemsty, Senderwat poprowadził swojego Whispercutta pomiędzy rzędami budynków
przez 6 kilometrów okupowanego przez nieprzyjaciela terytorium i nie został
wykryty ani razu.
Nykona Sharrowkyn – Niegdysiejszy
członek 66 Kompanii Kruczej Gwardii, Nykona był jednym z ocalałych po
niesławnej Masakrze Strefy Zrzutu na Istvaanie V. Oddzielony od reszty Legionu
i pozbawiony możliwości powrotu do swoich Braci Bitwenych, Sharrowkyn dołączył
do grupy ocalałych Legionistów Żelaznych Dłoni, by walczyć przeciwko służalcom
Mistrza Wojny. Razem z Astartes innych Strzaskanych Legionów Sharrowkyn zdołał
uciec z powierzchni planety i dotrzeć do okrętu Lojalistów na orbicie.
Kontynuował służbę Imperatorowi już jako członek załogi niemal legendarnego
krążownika Sisipheum, którego dokonania wciąż rozbrzmiewają w annałach historii
Imperium. Kruczy Gwardzista był kluczowym elementem w niemal większości udanych
misji okrętu. Nykona Sharrowkyn był jednym z najbardziej śmiercionośnych
Astartes ery Herezji Horusa, nauki walki w ręcz pobierał od samego Lorda Coraxa,
dla którego był jednym z najlepszych partnerów sparingowych. Po dziś dzień,
Sharrowkyn znany jest jako legendarny Astartes Kruczej Gwardii i całego
Imperium, a także jako jeden z pierwszych, którzy zdołali pokonać w pojedynku Luciusa Wiecznego z Legionu
Dzieci Imperatora. Również, jak każdy członek Mor Deythan, Sharrowkyn był
niezwykle uzdolnionym strzelcem wyborowym i agentem infiltracyjnym. Jego los
pozostaje nieznany.
Nathian – Urodzony
na Kiavahrze, Nathian był jednym z więźniów pracujących w kopalniach na
Lycaeusie, na którym dorastał w tamtym czasie Corvus Corax. Nathian został tam
zesłany z powodu kilku przypadków morderstw, w które był zamieszany i szybko
wzbił się w hierarchii więziennej, kiedy tylko tam trafił. Kiedy ukończył 13
lat stał już na szczycie największego kręgu przemytników na Lycaeusie, ustanawiając
swoje wpływy przez przemoc i przekupstwo tak wprawnie, że pracowało dla niego
nawet kilku spośród strażników więziennych. Ta struktura niemal od razu
przyciągnęła uwagę Coraxa, a konkretnie przewagę, jaką taka organizacja mogłaby
dać rebelii, którą planował w tamtym czasie. Nathian zgodził się pomóc Coraxowi
w zamian za amnestię jego wcześniejszych przewinień. Młody Prymarcha, choć
niechętnie, przystał na ten układ pomimo jawnego sprzeciwu innych jego
wczesnych kompanów, Agapito i Aloniego, którzy nie próbowali ukrywać swojej
pogardy dla Nathiana. Dzięki swoim wpływom w strukturach więzienia, szybko stał
się porucznikiem Coraxa w strukturach Drugiego Skrzydła, którą to pozycję
utrzymał przez cały okres przygotowania Rebelii. Wiecznie pijany Nathian okazał
się jednak całkiem wprawnym, choć okrutnym dowódcą. Był pośród tych oficerów
armii rebeliantów, którzy jako pierwsi namawiali Coraxa do użycia materiałów rozszczepialnych
jako broni służącej bombardowaniu cywilnych osiedli Kiavahru. Po połączeniu Prymarchy z XIX
Legionem, Nathian pozostał przy boku Coraxa, przechodząc przemianę w
nadludzkiego Astartes. Walczył przez długie lata jako Legionista Kruczej
Gwardii, a nierzadko stawał w szranki z przeciwnikiem u boku samego Kruczego
Lorda, jak na piaskach Istvaana V w czasie Masakry Strefy Zrzutu, kiedy
Zdradziecki Legion Niosących Słowo odciął Prymarchę od reszty Legionu. Nathian
zabił wielu Astartes Niosących Słowo by przedrzeć się do Coraxa, który w tym czasie pojedynkował się z
Lorgarem Aurelianem, ale został oddzielony od reszty swoich Braci Bitewnych i
ostatecznie ugrzązł bod natłokiem ciał przeciwników. Niezdolny do odwrotu razem
z resztą Legionistów, Nathian widział moment ucieczki Coraxa i wziął to za
osobistą zdradę. Uważał, że Prymarcha opuścił go, zostawiając go na śmierć, co
strzaskało wiarę Nathiana nie tylko w jego Prymarchę, ale również Imperatora i
jego wizję. Nieoczekiwanie, Niosący Słowo nie zabili Nathiana po jego
odnalezieniu, ale pojmali go i zanieśli przed oblicze samego Lorgara, który
użył swojej niesamowitej charyzmy oraz wprawnej retoryki by przeciągnąć
Kruczego Gwardzistę na stronę Mistrza Wojny. Nie wiadomo w jaki sposób zdrajca
XIX Legionu został Naczelnym Dowódcą niedawno podbitego świata Carandiru, ani
jak wiele z jego czynów wynikało z jego własnej woli, ale prawdopodobnym jest, że Nathian zmienił całe
Carandiru w wielkie planetarne więzienie, mając nadzieję na sprowokowanie tym
samym działań XIX Legionu. Z dogłębną wiedzą na temat taktyki i zwyczajów
Kruczej Gwardii, a także znajomością zachowań Coraxa, Nathian zastawił pułapkę
na swojego niegdysiejszego Prymarchę z intencją zabicia go. Plan zdrajcy niemal się
powiódł, ponieważ zbytnia pewność w swoje umiejętności Coraxa sprawiła, że ten
zaatakował posterunek Nathiana w pojedynkę. Z pomocą oddziału „Nowych Ludzi”
Fabiusa Bile’a i niezwykle silnej, demonicznej broni eksperymentalnej, Nathian
zdołał pochwycić Corvusa Coraxa i niemal zabił Prymarchę. Jednak jego plany
pokrzyżowała interwencja Gheritha Arendiego i jego wojowników. Wciąż próbując
zabić Prymarchę, Nathian wycofał się do bunkra dowodzenia, gdzie przesterował
Generator Plazmowy kompleksu tak, by ten zdetonował, niszcząc całą placówkę i
pozbawiając życia Coraxa oraz jego ludzi. W ostatniej próbie osłabienia
psychiki Kruczego Lorda i zatrzymania go na dłużej w kompleksie, Nathian popełnił
samobójstwo na oczach Prymarchy, upewniając się, że Prymarcha ma świadomość, że
jego dawny kompan oskarża go osobiście o to jakim potworem i zdrajcą się stał.
Coraxowi i jego wojownikom udało się uciec z kompleksu przed
wybuchem Generatora, a ciało Nathiana uległo dematerializacji w chwilę po jego śmierci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz