środa, 15 kwietnia 2020

Warhammer Fantasy - Bretonnia cz1


https://youtu.be/JciEZvmtDEQ



Bretonnia

“Swe ciało, serce i duszę oddaje Pani, której podziwu pragnę. Nie pozwolę czekać błaganiu o pomoc. Nie powstrzyma mnie żadna przeszkoda. Ziemie, którymi władam, wolne będą od skazy. Na dźwięk trąby wyruszę i walczyć będę w imieniu Pana swego i Pani swojej. Wszystkiej świętości dochowam. Wszystkiej wzniosłości ochronię. Wszystkie zagrożenia zniszczę, bo mój święty gniew nie pozna granic. Honor jest wszystkim. Rycerskość jest wszystkim. Radujcie się, bowiem my, Rycerze Bretonnii… będziemy waszą tarczą.”
~ Przysięgi Rycerzy z Bretonnii.

Królestwo Bretonnii jest feudalnym, opartym o zasady kodeksu rycerskiego państwem, położonym między Górami Szarymi a Wielkim Oceanem. Bretonnia jest drugim państwem Starego Świata pod względem wielkości powierzchni, ustępując wyłącznie Imperium Ludzkości, które jest jej głównym rywalem i najbliższym sojusznikiem jednocześnie. Kultura Bretończyków oparta jest o ideały szlacheckie, kodeks rycerski i podział społeczny na odpowiednie klasy, zgodnie z urodzeniem każdego mieszkańca tego kraju.
Naród Bretonnii, rządzony przez Rojarchów, jest znany z najlepiej wyszkolonych i wyposażonych Rycerzy w Starym Świecie, przewyższającymi swoimi dokonaniami nawet Zakon Rycerzy z Imperium. Jako dumne i honorowe królestwo, Bretonnia rekrutuje do swoich armii w większości rycerzy i szlachciców, walczących z konia przy pomocy miecza i lancy, szukając chwały w możliwości wyplenienia niesprawiedliwości wszędzie tam, dokąd się udadzą. Rycerze Bretonnii są szkoleni do walki od wczesnych lat dzieciństwa i nawet najniżsi rangą Błędni Rycerze uważani są za elitę wśród zwykłych wojowników. Rycerze rozwijają swoje umiejętności przez całe życie, ćwicząc, walcząc i biorąc udział w turniejach. Królestwo Bretonnii nie słynie jednak wyłącznie z rycerzy, jako że szkoli się tu również najlepszych żeglarzy świata. Dzięki silnym wiatrom wiejącym w tych stronach, potężne floty Bretonnii są iście majestatycznym widokiem na Wielkim Oceanie. Z uwagi na sposób organizowania swojej armii, połączone siły Bretonnii pokonały już w przeszłości najpotężniejsze armie świata w całej jego historii.
Religią, która aktualnie dominuje w tym potężnym, feudalnym królestwie jest kult elementarnego bóstwa, znanego jako Pani Jeziora. Ta tajemnicza Bogini Czystości, Światła i Porządku miała ponoć w przeszłości wspomóc Gillesa le Bretona w jego staraniach zjednoczenia Bretonnii w jeden organizm państwowy w czasach inwazji Zielonoskórych z Gór Południowych, w 978 r. IK. Bretoński Kalendarz odstaje od Imperialnego o 977 lat, jako że lud Bretonnii nie był jeszcze w pełni zjednoczony, gdy Król Gilles ogłosił się władcą całego królestwa.
Bretonnia jest uważana za najpiękniejszą ziemię w całym Starym Świecie. Całe królestwo pełne jest żyznej, zielonej ziemi, wzgórz, surowych acz pięknych gór i wietrznych lasów. Bretońscy kucharze są sławni ze swoich zdolności kulinarnych, a wino z tutejszych winnic jest chwalone i cenione na całym świecie. Bretonnię postrzega się jako ziemię honoru i cnoty, na której szlachetni rycerze strzegą swoich domen, dbając o bezpieczeństwo chłopów, na której zabijają potwory i ratują damy z opresji. Jest to obraz, który Bretończycy chcą promować, ale nie jest on całkowicie fałszywy.
Choć od tych honorowych wojowników wymaga się zachowania swojej rycerskiej godności i sprawiedliwości ponad wszystkie inne cechy, wielu z nich ma mroczną stronę, która odróżnia ich od ich wyobrażenia o rycerzu w lśniącej zbroi. W feudalnych strukturach Bretonnii, wielu rycerzy postrzega swoich niżej urodzonych poddanych za podludzi i myśli o nich tak, jak gdyby byli oni tylko ich własnością. W rzeczy samej, życie Bretońskich chłopów jest życiem przepełnionym niekończącą się niesprawiedliwością i okrucieństwem ze strony rycerzy, których jedynym obowiązkiem jest ich chronić i zachować swoje rycerskie wartości.
Choć okrucieństwo i niesprawiedliwość rycerzy rzuciły cień na ich reputację, wciąż wierzy się, że nie ma na świecie śmiertelników, którzy swoimi umiejętnościami walki mogliby równać się z Rycerzami z Bretonnii. Ich poświęcenie własnego ciała i duszy pościgowi za doskonałością w imieniu Pani Jeziora jest godne pochwały. Ci dzielni wojownicy tworzą potężną linię obrony w walce przeciw rosnącemu w siłę złem Chaosu, Orkom, Goblinom, Skavenom i innym potwornym istotom, które zagrażają przetrwaniu rasy ludzkiej. Ich tarczą jest ich honor i siła ich własnych ramion - oto w jaki sposób bronią oni ziemi ludzi przed zniszczeniem. Jeśli Rycerze Bretonnii kiedykolwiek polegną w swych świętych obowiązkach, cała ludzka rasa zostałaby z pewnością zniszczona.

Historia

            Przy omawianiu historii Bretonnii należy wziąć poprawkę na fakt, iż Bretoński kalendarz różni się od Imperialnego o 977 lat, jako że lud Bretonnii liczy lata od chwili koronacji swojego pierwszego władcy, Króla Gillesa. Zapiski historyczne Bretonnian mogą różnić się od księstwa do księstwa z uwagi na to, jak są zapisywane i konserwowane. W większości przypadków wszelkie kroniki historyczne piszą i przepisują tworząc ich kopie mnisi w licznie usytuowanych Klasztorach Grala.

Mitologia powszechna i prehistoria

            Ziemia Bretonnii w czasach Sigmara nie istniała jako ziemia zamieszkana przez lud o tej samej kulturze i religii. W rzeczy samej, wiele stuleci minęło nim wielcy i szlachetni rycerze zjednoczyli bardzo niezależne i dumne plemiona Bretonnów w ten sam sposób, w jaki Sigmar przekuł plemiona ludzi w Imperium Ludzkości.
            Najwcześniejsze dni Bretońskiej historii nie są zbyt dobrze udokumentowane, choć historycy szacują, że podobnie jak w większej części świata, u świtu stworzenia planety ich ziemią władali zimnokrwiści Jaszczuroludzie. Na długo po ich pierwszej, wielkiej wojnie o powstrzymanie sił Chaosu w czasie Pierwszej Inwazji, ziemia, która w przyszłości miała stać się Bretonnią, została zasiedlona przez Wysokie Elfy z Ulthuanu, w czasach panowania Króla-Feniksa Bel Shanaara. W pierwszych latach kolonizacji, wielu Elfich kolonistów osiedliło się na wybrzeżu Wielkiego Oceanu i wzdłuż większych rzek. Ich najsłynniejszą osadą na tych ziemiach stało się miasto Tor Alessi.
            Te kolonie przetrwały wojnę domową z Malekithem i Rozdarcie relatywnie nienaruszone, ale wkrótce ich mieszkańcy stanęli przed gniewem Krasnoludów, w czasach znanych jako Wojna o Brodę, lub Wojna o Zemstę. Głównym placem boju tej wojny były właśnie ziemie Bretonnii. Walki na tym terenie trwały ponad trzysta lat. Konflikt zakończył się wraz ze śmiercią Króla-Feniksa Caledora II i zawłaszczeniem przez Krasnoludy Korony Feniksa. Do tego czasu wojna osłabiła Wysokie Elfy do tego stopnia, że następny Król-Feniks, Caradryel, nakazał odwrót wszystkich Elfów z kontynentu z powrotem na Ulthuan. Tych kilka Elfich kolonii, które odmówiły wykonania tego rozkazu, rozpoczęły nowe życie, niezależne od woli władców Ulthuanu, na polanach lasu wokół Athel Loren. Na przestrzeni stuleci mieszkańcy lasów zdegenerowali się pod wpływem odizolowania ich od reszty świata i po dziś dzień znani są oni jako Leśne Elfy.
            Był to również czas, w którym pierwsi, nomadyczni osadnicy z plemion Bretońskich pojawili się na tej ziemi. Na około 1500 lat przed koronacją Sigmara, na zachodnim krańcu Przełęczy Gryzącego Topora pojawiło się plemię rolników. Ci prymitywni ludzie nie mieli pojęcia o obróbce metali ani o prowadzeniu wojny i w dużej mierze polegali na rolnictwie oraz na broni o kamiennych ostrzach. W ten sposób byli w stanie przetrwać surowe warunki w dziczy.
            Te grupy ludzi były znane z czczenia pierwotnej bogini ziemi, nazywanej przez nich Rhya, której stawiali wiele prymitywnych kamiennych kręgów. Kamienne kręgi były miejscem o wielkiej, naturalnej mocy. Były naznaczone symbolami, które po dziś dzień uznaje się za fundamentalny dowód powstania w tamtych czasach druidzkiej Starej Wiary. Około pięćset lat później, na około tysiąc lat przed koronacją Sigmara, Góry Krańca Świata pokonały następne, ludzkie plemiona; w tamtym czasie do Starego Świata przybyły dziesiątki tysięcy ludzi, starających się uciec przed zagrożeniem ze strony zielonoskórych. Te nowe plemiona były bardzo wojownicze, silne i nieustępliwe. Ich wojownicy walczyli zarówno z zielonoskórymi, jak i z innymi, agresywnymi grupami ludzi. Choć większość z tych plemion osiadła w środkowej części Starego Świata i ostatecznie zjednoczyła się pod sztandarem Imperium, jedno plemię zatrzymało się dopiero po drugiej stronie Gór Szarych. To plemię, nazywane Bretonnami, miało nadać nazwę ziemi, którą odnaleźli. Podobnie jak ich kuzyni na ziemiach Imperium, wpierw musieli oni stoczyć walkę z zielonoskórymi i innymi ludźmi - w tym wypadku z ludzkimi czcicielami sił natury. To dzięki temu stali się dominującą kulturą na zachód od Gór Szarych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...