https://youtu.be/wmzeRBvnOWY
" Bezkresna ciemność kosmosu może być Twoja,
wystarczy po nią sięgnąć. Nie cofaj się przed niczym — w tej pustce tylko siła
coś znaczy."
— Serren Travius,
Wolny Handlarz
Wolni Handlarze, określani również od momentu
powstania podczas Wielkiej Krucjaty po Herezję Horusa mianem Zmilitaryzowanych Wolnych Handlarzy, są rzadko
spotykanymi, wpływowymi ludźmi, służącymi Imperium Człowieka w rolach odkrywców,
badaczy, konkwistadorów i międzygwiezdnych kupców. Wywodząc się z imperialnej
arystokracji, wraz z odziedziczonym statusem otrzymują statek z personelem i możliwość swobodnego poruszania się,
nawet po obszarach galaktyki znajdujących się poza kontrolą Imperium. W
niektórych przypadkach częścią załogi zostają żołnierze Astra Militarum lub
nawet — co zdarza się niezwykle rzadko — kontyngent Kosmicznych Marines.
Podczas eksploracji niezbadanych
regionów, Wolnym Handlarzom zdarza się natknąć na ślady zaginionych, ludzkich
cywilizacji, których przeznaczeniem od tego momentu staje się włączenie do
Imperium przez oficjalne floty eksploracyjne Adeptus Mechanicus lub ekspedycje
Imperialnej Floty. Odnajdują oni też puste lub zdominowane przez rasy xenos
planety, gotowe do wyeksploatowania, podboju czy kolonizacji.
Z racji posiadania świętej Gwarancji
Handlu, upoważniającej do podróży poza granice Imperium w celach handlu,
eksploracji i prowadzenia wojen w imieniu Boga-Imperatora, Wolny Handlarz jest unikatową postacią w
ponurej rzeczywistości. Może on pochodzić ze szlachetnego rodu o wielopokoleniowej
tradycji szukania bogactwa i chwały podczas eksploracji nieznanego lub być
całkiem niedawno wyniesionym do tej godności. Niezależnie od tego, tytuł
Wolnego Handlarza jest zawsze noszony z wielką dumą.
W mrocznych pustkach kosmosu,
Handlarz posiada całkowitą władzę nad swoim losem. Dlatego jest on mistrzem
wielu dziedzin — przynajmniej do czasu, aż jego siła fizyczna i bystrość umysłu
nieubłaganie osłabną. Wolni Handlarze mogą spełniać wiele zadań, lecz
niezależnie od roli — jako dyplomata stojący przed władcą planety, zawierając
szemraną transakcję na podziemnym dworcu, rycząc rozkazy wśród uzbrojonego
tłumu lub krocząc przez mostek potężnego statku, wyznają oni jedną wartość
ponad wszystkie — wolność.
Handlarze często pochodzą z dynastii
wielkich wizjonerów i wspaniałych przywódców, z dorobkiem słynnych lub
niesławnych przodków, sięgającym wstecz o całe tysiąclecia. Mogą oni też
wywodzić się z młodszych, mniej ustatkowanych rodów, nieraz mających swoje
źródło w szeregach Adeptus Terra, Astra Militarum, Imperialnej Marynarce
Wojennej. Niezależnie od pochodzenia, Wolni Handlarze przede wszystkim są
władcami własnego losu, a na ich barkach spoczywa nie tylko sukces lub porażka
podejmowanych operacji, lecz także przyszły los niezliczonych pokoleń i całych
światów.
Mimo
konieczności samodzielnego dźwigania ciężaru takiej odpowiedzialności, niezmiennie
otaczają się oni klikami popleczników oraz sług. Żaden człowiek nie byłby w
stanie opanować do perfekcji każdego aspektu handlu, eksploracji, wydobycia
surowców i wojny — dlatego też Handlarze potrzebują pomocy w realizacji celów
swoich misji. W efekcie, najbardziej cenieni spośród Wolnych Handlarzy
posiadają wrodzoną zdolność rozpoznawania zalet i motywacji ludzi — w roli liderów,
potrafią wykorzystać pełen potencjał broni, jaką jest każdą umiejętność w ich
ludzkim arsenale.
Choć polegają oni na innych w
zakresie najbardziej wyspecjalizowanych umiejętności i niezbędnych zasobów,
muszą wiedzieć jak i kiedy dokonywać własnych osądów i rozdzielać obowiązki.
Mimo, że osobiście nie sterują krążownikami ani nie strzelają z Makrodział, do
nich należy wyznaczenie odpowiednich osób i wydawanie rozkazów. Podobnie, nie
muszą znać tajemnych obrzędów Augurów i Auspexów — może jednak się zdarzyć, że
będą musieli zdecydować, czy zaufać eksploratorowi twierdzącemu, że oddychanie
powietrzem nowo odkrytego świata nie stanowi zagrożenia.
Wolni Handlarze zawsze muszą polegać
na własnych zdolnościach i
zabezpieczeniach, bez względu na potęgę sojuszników — nigdy nie braknie im
rywali oraz tych, którzy zazdroszczą władzy i statusu. W związku z tym, wielu z
nich upodobało sobie korzystanie z najlepszego ekwipunku i uzbrojenia, na
zdobycie których mogą pozwolić ich fortuny — przyjaciele mogą szybko stać się
wrogami, gdy stawką okazuje się odkupienie któregoś ze światów. Niektórzy z nich
nigdy nie opuszczają mostka okrętu nie przywdziewając starożytnego, misternie
wykonanego i czczonego Pancerza Wspomaganego, podczas gdy innym diabelski spryt
pozwala ukryć pod jaskrawym mundurem osobisty generator pola siłowego produkcji
obcej rasy. Każdy z Wolnych Handlarzy zawsze ma przy sobie broń — nawet na
pokładzie własnych statków, noszą oni maleńkie bronie palcowe (przyp. są to
niewielkie bronie wyglądem przypominające pierścień, zdolne do wystrzelenia
wiązki lasera krótkiego zasięgu lub strumienia ognia) oraz inne
narzędzia zniszczenia. Jakkolwiek zachowywaliby się na pozór, Wolni Handlarze
są absolutnie pewni swoich możliwości — nie dość, że potrafią ulotnić się nawet
w najbardziej rozpaczliwej sytuacji, w jakiś sposób zawsze udaje im się
osiągnąć zysk, nawet, gdy jedyną korzyścią z podjętego ryzyka okazuje się
przeżycie.
Historia
"W imieniu Imperatora Ludzkości i Jego Imperium, przejmuję kontrolę
nad tym światem. Lojalnym przynoszę sprawiedliwość i prawdę, winnym karę i
śmierć, a wszelkie zdobycze są moją własnością."
— Ansellion Aquairre, Lord Kapitan Caelestis Imperium
Imperium jest rozległym,
rozproszonym tworem, obejmującym niemal całość galaktyki i wciąż rozszerzającym
swoje wpływy na znacznie mniejsze, bardziej skupione obszary zajętej przez rasy
obcych przestrzeni. Milion — lub więcej — znajdujących się pod jego kontrolą
zasiedlonych światów, w istocie stanowi nikłą część ogółu planet. Na obrzeżach
galaktyki i w odosobnionych Strefach Halo, nieobjętych działaniem
Astronomicanu, jedynymi przedstawicielami gatunku ludzkiego są Renegaci oraz
grupy pionierów, zapomnianych tysiąclecia wstecz przez sługi Imperatora. Nawet
w późnym 41. Milenium, większość Drogi Mlecznej pozostaje nieznana, niezbadana,
ekstremalnie niebezpieczna.
Potencjał nowych światów, obcych
cywilizacji i niewyobrażalnych bogactw naturalnych stworzył potrzebę powstania
klasy przemieszczających się bez ograniczeń imperialnych agentów — Wolnych
Handlarzy. Uprawnieni, a często również wyposażeni przez Adeptus Terra,
Handlarze mogą swobodnie eksplorować oddalone regiony galaktyki, jej fragmenty
nieogarnięte światłem Astronomicanu lub miejsca, do których ludzkość nie
zdążyła jeszcze dotrzeć. Niektórzy z nich usiłowali nawet przekroczyć
bezgwiezdną otchłań międzygalaktycznej pustki — podczas próby pokonania tak
olbrzymiego dystansu psioniczne zdolności Astropatów okazały się jednak
nieskuteczne, a o losach tych misji do tej pory nic nie wiemy.
Działając w oddaleniu od autorytetu
centralnych władz Imperium, Wolny Handlarz decyduje, jak postąpić w obliczu
zagrożeń, obcych kultur, nowych odkryć. Jeśli w jego ocenie inteligentna rasa
napotkanych xenos potencjalnie stwarza niebezpieczeństwo, może on podjąć próbę
wytępienia albo zgromadzić informacje potrzebne wojskowym. Możliwą ścieżką
rozwoju sytuacji jest też kontakt i zawiązanie relacji — w przypadku, gdy rasa sprawia
wrażenie użytecznej dla ludzkości. Jeżeli jedynym bogactwem planety okażą się
jej zasoby, prawdopodobnie zostanie ona splądrowana, a Handlarz powróci ze
skarbami kosmosu: nieznanymi artefaktami, rzadkimi minerałami, obcymi
technologiami.
Jasną rzeczą jest, że do
zrealizowania celu Wolny Handlarz potrzebuje znaczących środków w postaci
statków kosmicznych, wojsk i załogi. Może on stać na czele floty dziesiątek
okrętów, a wśród nich często ogromnych, niezdarnych statków towarowych, kryjących
transporty wojsk, zespoły techników i — mających stać się pierwszymi osadnikami
nowych kolonii — ochotników. Zadaniem oddziałów piechoty jest poradzenie sobie z każdym zagrożeniem,
co czyni je wyjątkowo istotnym ładunkiem.
Wielu spośród Handlarzy to postaci
wysoko sytuowane, zajmujące ważne stanowiska w Imperialnej hierarchii. Pochodzą
oni głównie z szeregów Adeptus Terra, Imperialnej Marynarki Wojennej, Astra
Militarum, a nawet Inkwizycji. Nieliczni z nich to wpływowi obywatele, wśród
których najsłynniejszymi są Nawigatorzy. Niektórych do wyboru tej drogi zmusza
polityka — uwalniając się spod czyichś rozkazów, tym samym Handlarze wygodnie
schodzą z drogi, poza ośrodek realnej władzy. Mają oni reputację wyrzutków,
których wysocy rangą urzędnicy wolą utrzymywać w bezpiecznej odległości.
Poza obszarem Imperialnej
jurysdykcji, Handlarze stanowią prawo dla samych siebie. Pobożni zanoszą
światło Boga-Imperatora poza rubieże Jego panowania, inni mogą być niczym
więcej niż usankcjonowani piraci i kanalie. Wielu wręcz ocieka pewnością siebie
— są oni charyzmatycznymi, często również urzekającymi i szelmowskimi,
wprawnymi dyplomatami (choć pewnie niektórzy prędzej nazwaliby ich oszustami) a
także skutecznymi zabójcami, w razie konieczności. Wolni Handlarze często
skupiają wokół siebie świty towarzyszy i klakierów, wśród których mogą znaleźć
się — w sprzeczności z ogólnie przyjętymi normami — wojownicy xenos, mutanci i
osoby niepożądane w społeczeństwie. W Inkwizycji z pewnością znalazłoby
się wielu, gotowych napiętnować Handlarzy jako heretyków — nie pomaga w tym fakt, że w ich szeregach
zdarzają się ludzie o bardzo niestabilnej osobowości, zdolni do niszczenia
całych światów bez zastanowienia albo brutalnego eksperymentowania na obcych z
czystej, makabrycznej ciekawości. Najbardziej niesławnym Wolnym Handlarzem był
Jan van Yastobaal, posiadający oficjalne zezwolenia straceniec, który
rozgrabiał wszystkie napotkane światy. Pomimo skomplikowanych, nierzadko
skrajnie dziwacznych charakterów, wszyscy Wolni Handlarze to ludzie wyjątkowi,
dążący do celów wykraczających poza marzenia i możliwości zwykłych obywateli
Imperium.
Handlarze często zachowują się w
ostentacyjny sposób, nosząc najbardziej ekstrawaganckie ozdoby, jakie są w
stanie zdobyć — jednak tym, co w
rzeczywistości wyróżnia każdego z nich, jest pochodzenie i przeszłość. Korzeni
części nowo mianowanych Handlarzy należy szukać w imperialnych instytucjach:
Astra Militarum, Imperialnej Marynarce Wojennej, flotach kupieckich,
Administratum, nawet Inkwizycji — organizacjach, w których ukształtowały się
ich umiejętności, poglądy, podejście do pewnych spraw. Część Handlarzy jest
stosunkowo biedna, posiadając jedynie stary, zdezelowany statek. Inni są
niewiarygodnie bogaci i wpływowi, posiadając do dyspozycji całe floty okrętów
wojennych i prywatne armie.
Nieliczni, najbardziej
uprzywilejowani, po wejściu w obopólnie korzystne pakty z Zakonami Kosmicznych
Marines, mogą korzystać ze wsparcia ich oddziałów. Niektórzy spośród Wolnych
Handlarzy są najemnikami, udostępniającymi usługi własnych statków lub flot
tym, którzy zaoferują najwięcej — włączając piratów, innych Handlarzy czy
Imperialne organizacje, takie jak Adeptus Mechanicus, Gwardię Imperialną,
Inkwizycję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz