poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Alpharius Omegon i Legion Alpha cz5


https://youtu.be/3dUTygdHFPc



„Imperium jest przepełnione zdeprawowaniem, korupcją i nienawiścią. Upewniliśmy się co do tego.” – Nieznany wojownik Legionu Alpha
Zawołanie Bitewne: „Hydra Dominatus!”, oraz „ Za Imperatora” (Uważa się, że jest to używane jako obraza, lecz może być dowodem na faktyczną lojalność legionu)
Fundacja:  Pierwsza 30 milienium
Sukcesorzy: nie dotyczy
Znane bandy:  Sztylecie Kły, Niewierni, Pozbawieni Honoru, Wydani, Okryci Cieniem, Zakryte Dłonie
Numer Legionu: XX
Prymarcha: Alpharius (i) Omegon
Lordowie Chaosu: Wielu, zwykle nieznani
Świat Ojczysty: Nieznany
Aktualny Świat: Nieznany, wiele ukrytych baz na terenie Imperialnej przestrzeni kosmicznej.
Przynależność: Chaos niepodzielny (prawdziwa przynależność nieznana)
Barwy Legionu: Niebieski, Srebrny, Zielony

Legion Alpha to Legion Kosmicznych Marines Chaosu, o którym wiadomo zdecydowanie najmniej. Był on kiedyś XX Legionem Astartes stworzonym podczas pierwszej fundacji przez Imperatora ludzkości, w celu dowodzenia siłami wojskoymi w trakcie jego Wielkiej Krucjaty  mającej na celu zjednoczyć całą ludzkość pod jedynymi rządami. Legion Alpha jest mistrzem infiltracji, skrytych operacji, dezinformacji i taktyk dywersyjnych, oraz ich armie zawierają wielu kultystów chaosu i śmiertelnych agentów w przeciwieństwie do  zwykłych Heretyckich Astartes.
Przez wydarzenia w trakcie herezji Horusa, działania Ordo Malleus i legendy krążące wśród zwykłych ludzi zdobycie jakiejkolwiek pewnej informacji na temat zdradzieckich legionów graniczy z cudem. W przypadku Legionu Alpha cud ten jest jeszcze większy, gdyż XX Legion  obrał za swój priorytet działania w ukryciu i cieniu tajemnicy. Legion Alpha był ostatnim, który zjednoczył się ze swoim prymarchą służąc pod nim tylko przez kilka dekad solarnych nim wybuchła herezja.
Legion znany był jako lubiący trzymać wszelkie informacje na swój temat w ekstremalnej tajemnicy, oraz faworyzujący przebiegłe działania i potajemne akcje, więc o jego czynach wiadomo bardzo mało. Podczas gdy większość raportów i pism dotyczących zdradzieckich legionów jest niewiarygodna, te które wspominają Legion Alpha są traktowane przez Imperialnych uczonych ze szczególnym sceptycyzmem.
Dezinformacja o  Legionie Alpha rozciąga się nawet na naturę i tożsamość jego Prymarchy. Znany za pomocą szyfrów jako „Alpharius” jest bardzo słabo znany. Jedyne co określono to tylko fakt, iż był prawdziwym geniuszem strategicznym we wdrażaniu najsprytniejszych podstępów i taktyk. Twierdzi się, że Alpharius rozkoszował się walką wiedząc, że jego wróg nie jest świadomy zagrożenia, aż do ostatniej chwili. Jego taktyki wahają się od konwencjonalnych ataków na flanki przeciwnika wyliczone co do sekundy, w której to przyspieszą całkowity upadek  wroga, aż do rozszerzonych kampanii infiltracyjnych, używaniu grup partyzanckich, podkopywaniu  wrogich morale, sabotowaniu środków dowodzenia i  kontroli, oraz rozprzestrzeniania strachu i niepewności poprzez włamanie się we wrogą sieć komunikacyjną.
Jako kosmiczni Marines - Legion Alfa był całkowicie zdolny do przeprowadzania pełnego zakresu operacji wojskowych zwykle związanych z tymi elitarnymi, nadludzkimi wojownikami. Jednak Alpharius i jego wojownicy byli bardziej skłonni do wykorzystywania podstępów preferując taką taktykę zamiast bardziej przyziemnych sposobów prowadzenia wojny. Spowodowało to napięcia pomiędzy Roboute Guillimanem, a Alphariusem, gdy Legion Alpha otrzymał rozkaz zajęcia świata Tesstra Prime.
Wiadomo, że Legion Alpha brał udział w katastrofie obejmującą całą galaktykę zwaną Herezją Horusa, choć jego rola w tym konflikcie jest do dziś dokładnie nieznana. Pewne jest, że XX Legion był obecny podczas masakry na  Istvaanie V walcząc w drugiej fali jako jeden z trzech zdradzieckich legionów, które ujawniły swą prawdziwą przynależność rozgramiając siły Kruczej Gwardii, Salamander i Żelaznych Dłoni.
Po za tym wydarzeniem, Legion Alpha w dużej mierze pozostawał nieobecnym w dalszych wydarzeniach herezji pojawiając się tylko w kilku miejscach, co często było odnotowywane przez sprzeczne ze sobą raporty. Kroniki Kosmicznych Wilków i Białych Szram odnotowują bitwy przeciw Legionowi Alpha według których Alpharius  radował się walcząc przeciw swym dawnym braciom. Jednocześnie jednak realizował własną strategię. Nawet po  pokonaniu Horusa w bitwie o Terrę Legion Alpha kontynuował walkę kierując się cały czas na galaktyczny wschód. Jako taki, Legion nie był ścigany do Oka Terroru, tak jak wielu innych, ale został uwikłany w serię ciężkich konfrontacji z Ultramarines, którzy też byli w tym regionie, gdy Mistrz Wojny zaatakował Terrę.
Bitwa rozegrała się na Eskradorze, gdzie Prymarcha Ultramarines rzekomo udowodnił swoją strategiczną wyższość nad Legionem Alfa, który jednak nie przewidział taktyki Ultramarines, którą ci mieli wykorzystać w bitwie.  Prawdopodobnie jedyny raz w życiu Guillima działał wbrew własnym, silnie zakorzenionym doktrynom i złamał napisany przez siebie samego Codex  Astartes, co sprawiło, że to jednak Alpharius znalazł się w pułapce. Obaj Prymarchowie stanęli w trakcie bitwy ze sobą w pojedynku, podczas którego Alpharius został pokonany i rzekomo zabity, co doprowadziło do upadku całego Legionu Alpha.
Tak przynajmniej wydawało się na początku. Po spaleniu rzekomego ciała Alphariusa na wielkim stosie Guilliman poprowadził swój legion przeciwko niedobitkom wroga, tylko po to, by odkryć, że są oni daleko od upadku i rozbicia. Legion Alpha przeprowadził szereg wściekłych, podstępnych i prawie zawsze destrukcyjnych kontrataków. Po wielu słonecznych dniach gorzkich porażek Guilliman zrezygnował z nadziei na honorowe zwycięstwo opuszczając Eskrador nakazując jednocześnie masowe bombardowanie orbitalne w celu dobicia pozostałych.
Niektórzy twierdzą, że cała bitwa była tylko jakąś wielką sztuczką, choć w jakim celu nikt nie może stwierdzić. Z pewnością Legion Alpha walczył w sposób podobny do mitycznej bestii, która zdobi ich zbroję – hydry. Za każdym razem, gdy jedna głowa zostawała odcięta kolejna pojawia się próbując ją zastąpić.
Istotne Kampanie
Skarcenie Terentiusa – Nieznana data M30  – Kiedy siły Wielkiej Krucjaty po raz pierwszy weszły do gromady Ordoni napotkały one potężnego władcę Vatale’a Gerrona Terentiusa. Obserwując siły które przybyły przeciw niemu Terentius został zmuszony do podjęcia decyzji, która jako jedyna pozwoliłaby mu przetrwać, i poddał się przybyszom. Jednak przez następne pięć dekad wzrastał on w potędze i zwiększał swą reputację podbijając światy wokół gwiazd Halo w imię Imperatora. U szczytu swojej siły miał on posłuch u Malcadora Sigillity i kilku Prymarchów. Kiedy w końcu zwrócił się przeciw Imperium wiele osób było zszokowanych. Rozpoczął on kontr-krucjatę, by podbić już przyłączone do Imperium światy w celu utworzenia własnego mikro-Imperium. Imperium odpowiedziało wysyłając Horusa i jego wilki Luny, aby nie tylko złamali renegata, ale także zademonstrowali innym, którzy mieli  podobne samobójcze pomysły, iż porażka jest nieuchronnym losem zdrajców. Zostało także przydzielone im duże wsparcie ze strony Władców Nocy, Żelaznych Dłoni i nienazwanego jeszcze Legionu. U szczytu  kampanii sam Horus ze swoimi 50-cioma elitarnymi Terminatorami Justaerin teleportował się na mostek okrętu flagowego Terentiusa, gdzie zabił on niepokornego zdrajcę swym szponem. Wkrótce siły rebeliantów uległy rozbiciu napędzanych opowieściami o wymordowanych światach. Władcy Nocy zdziesiątkowali  każdy świat w Imperium Terentiusa. Siły Żelaznych Dłoni i elementów Ordo Reductor zostały przeniesione na każdą strukturę na światach fortecach Terentiusa. Wkrótce rebelianci z jego królestwa zostali wymordowani, ich miasta roztrzaskane w proch a powietrze w jego ojczystym świecie stało się skrajnie toksyczne. Po zakończeniu kampanii Horus wysłał pozłoconą czaszkę Terentiusa na Terrę z ironicznych ostrzeżeniem na ustach posłańca, który ją przyniósł: „Więc wybij wszystkich zdrajców”.
Wypalenie Cryptosi - (927. M30) – Kiedy egzotyczny meta-wymiarowy szczep xenos, nazywany później Cryptosi, najechał północne krańce Imperium podgrupa Legionu Alpha została wysłana w celu zbadania dokonanych zbrodni. Wydaje się, że  ta kampania nie została zapisana w  kronikach, choć wkrótce kontakt ze światami kolonii w tym regionie został utracony prawdopodobnie w wyniku aktywności Legionu  Astartes.
Polowanie na Ak’Haireth - (986-989 M30) -  Jedna najwcześniejszych kampanii Legionu Alpha, której data może być dokładnie określona. Obejmuje ona ksencoyd obcej formy zwanej Ak’Haireth lub Pijawki Kości w języku ojczystym. Te grzybowe, drapieżne i pasożytnicze formy życia wytworzyły swój styl działania jako fizycznie splecione kwiaty. Ich istnienie było napędzane przez powolne i bolesne odżywianie się tkankami żywych istot, głównie szpikiem ludzkim. Biorąc pod uwagę brak własnej kreatywności technologicznej Ak’Haireth działał na skraju zachodniego Segmentum Solar zamieszkując wyeksploatowane pustkowia innych gatunków gwiezdnych i najeżdżając odizolowane kolonie i dzikie światy, które nie były w stanie oprzeć się drapieżnikom. Początkowo napotkane w trakcie wielkiej Krucjaty były poddawane pogromom eksterminacyjnym przez Wilki Luny i Władców Nocy, które to początkowo wydawały się skuteczne. Jednakże tchórzliwy gatunek zwyczajnie uciekał, jeśli nie został osaczony w bitwie. Z czasem stało się oczywiste, iż niektóre osobniki zakwitły w szpiku obrzydliwych xenos, ukryły się i przetrwały. Do 986.M30  raporty o atakach na izolowane posterunki i transport w rejonie gwiezdnych odpadów w pobliżu Olmeku wskazywały, że Ak’Haireth znowu niebezpiecznie wzrastają w  sile i liczbie. Legion Alpha zaledwie kilka lat wcześniej zjednoczony z prymarchą otrzymał rozkaz ksenocydu gatunku, zanim ten się dalej rozprzestrzeni.  Rozwiązanie problemu przez Alphariusa było zarówno dokładnie obliczone jak i bezwzględne w wdrażane. Najpierw podzielili znaczną część swojej floty na eskadry myśliwsko-łowieckie, by upolować zainfekowane pustkowia kosmiczne  Ak’Haireth wykorzystując własne drapieżne instynkty do zasadzki i unikania starcia, by zidentyfikować prawdopodobne miejsca, w których Xenos mogliby się ukrywać. Po drugie, przeanalizowali wzorce inwazji i ataków i  szybko doszli do wniosku, że ku ich przerażeniu niektórzy ludzie oddawali się dominacji obcych gatunków zapewniając im hołd złożony z żywych ofiar. Podczas gdy inni w zamian za ocalenie, a może dla zysku, Xenos mieli ludzką pomoc w spiskowaniu przygotowując się na atak. Takie zepsucie chroniło ich przez kilka dekad. Tę mroczną komunię Legion Alpha wykorzystał na własną korzyść infiltrując spiski własnymi agentami, zbierając informacje i zwabiając największe skupiska pasożytnicze do zaaranżowanych pułapek, zaś resztę zabijając w zamkniętych akcjach na skażonych okrętach, lub poprzez cykliczne bombardowanie gniazd lęgowych. Kara dla tych światów, które pomogły obcym była równie brutalna, gdyż ich władcy zostali skazani  za  zbrodnie, a same kolonie skazane na zagładę poprzez zatrucie wody, destabilizację klimatów lub wzorców sejsmicznych. W ciągu trzech lat solarnych Ak’Haireth po raz kolejny doprowadzono nad przepaść zagłady, lecz analiza wykazała, że pasożyt wciąż się ukrywa, a zagrożenie musiało zostać w końcu wyeliminowane. Aby wpełni wyplenić pasożyta Legion Alpha rozpoczął współpracę z Magos Biologis z Mechanicum, by stworzyć śmiertelnego faga, który raz na zawsze unicestwi zagrożenie. Legion podstępnie rozmieścił tego wirusa na światach, gdzie Ak’Haireth żerował. Ludzie, którzy zamieszkiwali te światy i pustelnicy, którzy zaszczepili go w strefie kosmicznej zostali zainfekowani. W populacji ludzkiej złośliwość wirusa wynosiła zaledwie 7%, ale dla pasożyta był on całkowicie śmiertelny. Alpharius wygrał z xenos zatruwając jego  pożywienie – ludność.
Przyłączenie 5-29 (nieznana data M30) – Była to akcja przyłączania do Imperium przeprowadzana przez Legion Alpha przeciw wrogowi nieznanego pochodzenia na świecie oznaczonym jako 5-29.
Przyłączenie światów Ferinusa (Nieznana data M30) – Była to akcja przyłączania do Imperium przeprowadzana przez Legion Alpha i siły przednie Imperialnej Armii składające się z siedemdziesiątego szóstego Geno Spartocid. Był to dobrze wyszkolony pułk, który nie łatwo było przerazić. Odgrywali znaczącą rolę podczas przyłączania światów Ferinusa.
Przyłączenie Thorium Abominiplex (Nieznana data M30) -  Była to akcja przyłączania do Imperium przeprowadzana przez Legion Alpha i siły Gwardii Śmierci przeciw niezapisanemu w kronikach przeciwnikowi.
Przyłączenie Tesstry (Nieznana data M31) – Bitwa o przyłączenie ludzkiego świata Tesstra do Imperium. Została przez wielu uznana jako przykład zarówno zalet, jak i wad Legionu Alpha. Tesstra była w tym czasie częścią ścisłego sojuszu totalitarnych kolonii, które twardo odmawiały uznania autorytetu Imperium. Ten sojusz znany jako „Ochrona: przetrwał przez wiek walki dzięki mieszaninie szczęścia  i sztywno narzuconej kontroli eugenicznej. To podzieliło jej ludność na wielowarstwowe kasty zniewolone dla większych potrzeb ich cywilizacji. Dla Imperium światy Ochrony stanowiły wspaniały dodatek do podbojów Wielkiej Krucjaty, w którym to uwolniono by prawie 11 miliardów  ludzi. Lecz aby tak się stało sojusz musiał być systematycznie demontowany. Kiedy wysłannicy Imperium przedstawili swoje żądania zostali ostrzelani i wypędzeni, a Ochrona szykowała  się do  brutalnej obrony przed Wielką Krucjatą. Mistrz Wojny Horus, którego własne siły były zaangażowane w bitwę gdzie indziej zwróciły się do dwóch flot ekspedycyjnych dowodzonych odpowiednio przez Robouta Guillimana i Alphariusa. Ultramiarines rozpoczęli natychmiast kampanię w celu podbicia zewnętrznych światów Ochrony jednocześnie przejmując transporty zasobów militarnych. Alpharius i jego XX Legion nie zaatakowali natychmiast, lecz zamiast tego okrążyli wroga wystrzeliwując sondy  pozornie bez żadnego wzoru. Coraz bardziej zirytowany brakiem postępów ze strony XX Legionu Roboute Guilliman rozpoczął żarliwą krytykę Legionu Alpha w radzie domagając się, by nauczyli się taktyki stosowanej przez Ultramarines by osiągnąć zwycięstwo. Ponadto Alpharius miał oddać swój Legion pod całkowite dowodzenie Guillimana, co miało doprowadzić do rozbicia Ochrony w ciągu kilku słonecznych miesięcy. Żądanie to oczywiście Alpharius zignorował. Dzięki taktycznej błyskotliwości i strategicznemu geniuszowi Omegona Legion zastosował dobrze znaną zwodniczą taktykę gromadzenia danych wywiadowczych i infiltracji poprzez użycie na ziemi ludzkich agentów. Wydawało się, że Tesstranowie opóźniają swój atak pojawiając się jedynie tylko  jako zjawy, gdy więcej sił zostało rozmieszczonych na Tesstra Prime w przygotowaniu do ataku Imperium. Kiedy wreszcie doszło do  szturmu Alpharius wysłał na Tesstrę siły uderzające ze stu kierunków jednocześnie pozostawiając nietknięte całe pasma  linii obronnych. Wkrótce sabotaż rozpoczął swoje działania powodując poważne niedobory zaopatrzenia, a siły uderzeniowe Legionu Alpha zaczęły pojawiać się w stolicy planety bezproblemowo dokonując rzezi obiektów rządowych i stacji obronnych. Prawdziwa anarchia zapanowała, gdy dowódcy Tesstry nie byli wstanie przenieść swoich sił  obronnych ponownie do miasta. Linie zaopatrzeniowe załamały się, lub zostały przecięte. Rozkazy były przekierowywane lub po prostu nie docierały a całe dywizje utknęły próbując przekroczyć sieci mostów, które to zostały  zniszczone nim zdążyły do nich dotrzeć. Tak rozpoczęło się udręczanie Tesstra Prime. Siły planety otoczone ze wszystkich stron siłami Legionu Alpha zostały rozerwane przez ciężkie kolumny pancerne XX-ego Legionu. Pozostałe siły zostały skierowane prosto do zastawionej pułapki. Bitwa trwała krótko i zakończyła się sukcesem, lecz mord się nie zakończył. Gdy Legion wycofał się z planety po wykonaniu zadania pozostawił za sobą ogień anarchii  trawiący ruiny. Reżim i infrastruktura załamały się. Umarli i umierający byli wszędzie na ulicach. Zaraz potem pojawiła się zaraza i głód. Szacuje się, że 90% ludności Tesstra Prime nie przetrwała walk i ich następstw. Reszta planety skapitulowała w ciągu kilku następnych dni solarnych. Zachowanie Alphariusa wywołało krytykę w jego kierunku z wielu stron w szczególności od Guillimana, który w formalnym liście do Mistrza Wojny ogłosił taktykę XX Legionu jako niegodną Astartes. Horus jako jedyny otwarcie chwalił  swego brata i sposób w jaki poprowadził kampanię, lecz Ultramarines nigdy więcej nie służyli obok Legionu Alpha, aż do końca Wielkiej Krucjaty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...