https://youtu.be/3dUTygdHFPc
„Imperium jest przepełnione zdeprawowaniem, korupcją i
nienawiścią. Upewniliśmy się co do tego.” – Nieznany wojownik Legionu Alpha
Zawołanie Bitewne: „Hydra Dominatus!”, oraz „ Za Imperatora” (Uważa się,
że jest to używane jako obraza, lecz może być dowodem na faktyczną lojalność
legionu)
Fundacja: Pierwsza 30 milienium
Sukcesorzy: nie dotyczy
Znane bandy: Sztylecie Kły,
Niewierni, Pozbawieni Honoru, Wydani, Okryci Cieniem, Zakryte Dłonie
Numer Legionu: XX
Prymarcha: Alpharius (i) Omegon
Lordowie Chaosu: Wielu, zwykle nieznani
Świat Ojczysty: Nieznany
Aktualny Świat: Nieznany, wiele ukrytych baz na terenie Imperialnej
przestrzeni kosmicznej.
Przynależność: Chaos niepodzielny (prawdziwa przynależność nieznana)
Barwy Legionu: Niebieski, Srebrny, Zielony
Legion Alpha to Legion Kosmicznych Marines Chaosu, o którym
wiadomo zdecydowanie najmniej. Był on kiedyś XX Legionem Astartes stworzonym
podczas pierwszej fundacji przez Imperatora ludzkości, w celu dowodzenia siłami
wojskoymi w trakcie jego Wielkiej Krucjaty
mającej na celu zjednoczyć całą ludzkość pod jedynymi rządami. Legion
Alpha jest mistrzem infiltracji, skrytych operacji, dezinformacji i taktyk
dywersyjnych, oraz ich armie zawierają wielu kultystów chaosu i śmiertelnych
agentów w przeciwieństwie do zwykłych
Heretyckich Astartes.
Przez wydarzenia w trakcie herezji Horusa, działania Ordo
Malleus i legendy krążące wśród zwykłych ludzi zdobycie jakiejkolwiek pewnej
informacji na temat zdradzieckich legionów graniczy z cudem. W przypadku
Legionu Alpha cud ten jest jeszcze większy, gdyż XX Legion obrał za swój priorytet działania w ukryciu i
cieniu tajemnicy. Legion Alpha był ostatnim, który zjednoczył się ze swoim
prymarchą służąc pod nim tylko przez kilka dekad solarnych nim wybuchła
herezja.
Legion znany był jako lubiący trzymać wszelkie informacje na
swój temat w ekstremalnej tajemnicy, oraz faworyzujący przebiegłe działania i
potajemne akcje, więc o jego czynach wiadomo bardzo mało. Podczas gdy większość
raportów i pism dotyczących zdradzieckich legionów jest niewiarygodna, te które
wspominają Legion Alpha są traktowane przez Imperialnych uczonych ze
szczególnym sceptycyzmem.
Dezinformacja o
Legionie Alpha rozciąga się nawet na naturę i tożsamość jego Prymarchy.
Znany za pomocą szyfrów jako „Alpharius” jest bardzo słabo znany. Jedyne co
określono to tylko fakt, iż był prawdziwym geniuszem strategicznym we wdrażaniu
najsprytniejszych podstępów i taktyk. Twierdzi się, że Alpharius rozkoszował
się walką wiedząc, że jego wróg nie jest świadomy zagrożenia, aż do ostatniej
chwili. Jego taktyki wahają się od konwencjonalnych ataków na flanki
przeciwnika wyliczone co do sekundy, w której to przyspieszą całkowity
upadek wroga, aż do rozszerzonych
kampanii infiltracyjnych, używaniu grup partyzanckich, podkopywaniu wrogich morale, sabotowaniu środków
dowodzenia i kontroli, oraz
rozprzestrzeniania strachu i niepewności poprzez włamanie się we wrogą sieć
komunikacyjną.
Jako kosmiczni Marines - Legion Alfa był całkowicie zdolny
do przeprowadzania pełnego zakresu operacji wojskowych zwykle związanych z tymi
elitarnymi, nadludzkimi wojownikami. Jednak Alpharius i jego wojownicy byli
bardziej skłonni do wykorzystywania podstępów preferując taką taktykę zamiast
bardziej przyziemnych sposobów prowadzenia wojny. Spowodowało to napięcia
pomiędzy Roboute Guillimanem, a Alphariusem, gdy Legion Alpha otrzymał rozkaz
zajęcia świata Tesstra Prime.
Wiadomo, że Legion Alpha brał udział w katastrofie
obejmującą całą galaktykę zwaną Herezją Horusa, choć jego rola w tym konflikcie
jest do dziś dokładnie nieznana. Pewne jest, że XX Legion był obecny podczas
masakry na Istvaanie V walcząc w drugiej
fali jako jeden z trzech zdradzieckich legionów, które ujawniły swą prawdziwą
przynależność rozgramiając siły Kruczej Gwardii, Salamander i Żelaznych Dłoni.
Po za tym wydarzeniem, Legion Alpha w dużej mierze
pozostawał nieobecnym w dalszych wydarzeniach herezji pojawiając się tylko w
kilku miejscach, co często było odnotowywane przez sprzeczne ze sobą raporty.
Kroniki Kosmicznych Wilków i Białych Szram odnotowują bitwy przeciw Legionowi
Alpha według których Alpharius radował
się walcząc przeciw swym dawnym braciom. Jednocześnie jednak realizował własną
strategię. Nawet po pokonaniu Horusa w
bitwie o Terrę Legion Alpha kontynuował walkę kierując się cały czas na
galaktyczny wschód. Jako taki, Legion nie był ścigany do Oka Terroru, tak jak
wielu innych, ale został uwikłany w serię ciężkich konfrontacji z Ultramarines,
którzy też byli w tym regionie, gdy Mistrz Wojny zaatakował Terrę.
Bitwa rozegrała się na Eskradorze, gdzie Prymarcha
Ultramarines rzekomo udowodnił swoją strategiczną wyższość nad Legionem Alfa,
który jednak nie przewidział taktyki Ultramarines, którą ci mieli wykorzystać w
bitwie. Prawdopodobnie jedyny raz w
życiu Guillima działał wbrew własnym, silnie zakorzenionym doktrynom i złamał
napisany przez siebie samego Codex
Astartes, co sprawiło, że to jednak Alpharius znalazł się w pułapce.
Obaj Prymarchowie stanęli w trakcie bitwy ze sobą w pojedynku, podczas którego
Alpharius został pokonany i rzekomo zabity, co doprowadziło do upadku całego
Legionu Alpha.
Tak przynajmniej wydawało się na początku. Po spaleniu
rzekomego ciała Alphariusa na wielkim stosie Guilliman poprowadził swój legion
przeciwko niedobitkom wroga, tylko po to, by odkryć, że są oni daleko od upadku
i rozbicia. Legion Alpha przeprowadził szereg wściekłych, podstępnych i prawie
zawsze destrukcyjnych kontrataków. Po wielu słonecznych dniach gorzkich porażek
Guilliman zrezygnował z nadziei na honorowe zwycięstwo opuszczając Eskrador
nakazując jednocześnie masowe bombardowanie orbitalne w celu dobicia
pozostałych.
Niektórzy twierdzą, że cała bitwa była tylko jakąś wielką
sztuczką, choć w jakim celu nikt nie może stwierdzić. Z pewnością Legion Alpha
walczył w sposób podobny do mitycznej bestii, która zdobi ich zbroję – hydry.
Za każdym razem, gdy jedna głowa zostawała odcięta kolejna pojawia się próbując
ją zastąpić.
Istotne Kampanie
Skarcenie Terentiusa – Nieznana data M30 – Kiedy siły Wielkiej Krucjaty po raz pierwszy
weszły do gromady Ordoni napotkały one potężnego władcę Vatale’a Gerrona
Terentiusa. Obserwując siły które przybyły przeciw niemu Terentius został
zmuszony do podjęcia decyzji, która jako jedyna pozwoliłaby mu przetrwać, i
poddał się przybyszom. Jednak przez następne pięć dekad wzrastał on w potędze i
zwiększał swą reputację podbijając światy wokół gwiazd Halo w imię Imperatora.
U szczytu swojej siły miał on posłuch u Malcadora Sigillity i kilku Prymarchów.
Kiedy w końcu zwrócił się przeciw Imperium wiele osób było zszokowanych.
Rozpoczął on kontr-krucjatę, by podbić już przyłączone do Imperium światy w
celu utworzenia własnego mikro-Imperium. Imperium odpowiedziało wysyłając
Horusa i jego wilki Luny, aby nie tylko złamali renegata, ale także zademonstrowali
innym, którzy mieli podobne samobójcze
pomysły, iż porażka jest nieuchronnym losem zdrajców. Zostało także
przydzielone im duże wsparcie ze strony Władców Nocy, Żelaznych Dłoni i
nienazwanego jeszcze Legionu. U szczytu
kampanii sam Horus ze swoimi 50-cioma elitarnymi Terminatorami Justaerin
teleportował się na mostek okrętu flagowego Terentiusa, gdzie zabił on
niepokornego zdrajcę swym szponem. Wkrótce siły rebeliantów uległy rozbiciu
napędzanych opowieściami o wymordowanych światach. Władcy Nocy zdziesiątkowali każdy świat w Imperium Terentiusa. Siły
Żelaznych Dłoni i elementów Ordo Reductor zostały przeniesione na każdą
strukturę na światach fortecach Terentiusa. Wkrótce rebelianci z jego królestwa
zostali wymordowani, ich miasta roztrzaskane w proch a powietrze w jego
ojczystym świecie stało się skrajnie toksyczne. Po zakończeniu kampanii Horus
wysłał pozłoconą czaszkę Terentiusa na Terrę z ironicznych ostrzeżeniem na
ustach posłańca, który ją przyniósł: „Więc wybij wszystkich zdrajców”.
Wypalenie Cryptosi - (927. M30) – Kiedy egzotyczny
meta-wymiarowy szczep xenos, nazywany później Cryptosi, najechał północne
krańce Imperium podgrupa Legionu Alpha została wysłana w celu zbadania
dokonanych zbrodni. Wydaje się, że ta
kampania nie została zapisana w
kronikach, choć wkrótce kontakt ze światami kolonii w tym regionie
został utracony prawdopodobnie w wyniku aktywności Legionu Astartes.
Polowanie na Ak’Haireth - (986-989 M30) - Jedna najwcześniejszych kampanii Legionu
Alpha, której data może być dokładnie określona. Obejmuje ona ksencoyd obcej
formy zwanej Ak’Haireth lub Pijawki Kości w języku ojczystym. Te grzybowe,
drapieżne i pasożytnicze formy życia wytworzyły swój styl działania jako
fizycznie splecione kwiaty. Ich istnienie było napędzane przez powolne i
bolesne odżywianie się tkankami żywych istot, głównie szpikiem ludzkim. Biorąc
pod uwagę brak własnej kreatywności technologicznej Ak’Haireth działał na skraju
zachodniego Segmentum Solar zamieszkując wyeksploatowane pustkowia innych
gatunków gwiezdnych i najeżdżając odizolowane kolonie i dzikie światy, które
nie były w stanie oprzeć się drapieżnikom. Początkowo napotkane w trakcie
wielkiej Krucjaty były poddawane pogromom eksterminacyjnym przez Wilki Luny i
Władców Nocy, które to początkowo wydawały się skuteczne. Jednakże tchórzliwy
gatunek zwyczajnie uciekał, jeśli nie został osaczony w bitwie. Z czasem stało
się oczywiste, iż niektóre osobniki zakwitły w szpiku obrzydliwych xenos,
ukryły się i przetrwały. Do 986.M30
raporty o atakach na izolowane posterunki i transport w rejonie
gwiezdnych odpadów w pobliżu Olmeku wskazywały, że Ak’Haireth znowu
niebezpiecznie wzrastają w sile i
liczbie. Legion Alpha zaledwie kilka lat wcześniej zjednoczony z prymarchą
otrzymał rozkaz ksenocydu gatunku, zanim ten się dalej rozprzestrzeni. Rozwiązanie problemu przez Alphariusa było
zarówno dokładnie obliczone jak i bezwzględne w wdrażane. Najpierw podzielili
znaczną część swojej floty na eskadry myśliwsko-łowieckie, by upolować
zainfekowane pustkowia kosmiczne Ak’Haireth
wykorzystując własne drapieżne instynkty do zasadzki i unikania starcia, by
zidentyfikować prawdopodobne miejsca, w których Xenos mogliby się ukrywać. Po
drugie, przeanalizowali wzorce inwazji i ataków i szybko doszli do wniosku, że ku ich
przerażeniu niektórzy ludzie oddawali się dominacji obcych gatunków zapewniając
im hołd złożony z żywych ofiar. Podczas gdy inni w zamian za ocalenie, a może
dla zysku, Xenos mieli ludzką pomoc w spiskowaniu przygotowując się na atak.
Takie zepsucie chroniło ich przez kilka dekad. Tę mroczną komunię Legion Alpha
wykorzystał na własną korzyść infiltrując spiski własnymi agentami, zbierając
informacje i zwabiając największe skupiska pasożytnicze do zaaranżowanych
pułapek, zaś resztę zabijając w zamkniętych akcjach na skażonych okrętach, lub
poprzez cykliczne bombardowanie gniazd lęgowych. Kara dla tych światów, które
pomogły obcym była równie brutalna, gdyż ich władcy zostali skazani za
zbrodnie, a same kolonie skazane na zagładę poprzez zatrucie wody,
destabilizację klimatów lub wzorców sejsmicznych. W ciągu trzech lat solarnych
Ak’Haireth po raz kolejny doprowadzono nad przepaść zagłady, lecz analiza wykazała,
że pasożyt wciąż się ukrywa, a zagrożenie musiało zostać w końcu wyeliminowane.
Aby wpełni wyplenić pasożyta Legion Alpha rozpoczął współpracę z Magos Biologis
z Mechanicum, by stworzyć śmiertelnego faga, który raz na zawsze unicestwi
zagrożenie. Legion podstępnie rozmieścił tego wirusa na światach, gdzie
Ak’Haireth żerował. Ludzie, którzy zamieszkiwali te światy i pustelnicy, którzy
zaszczepili go w strefie kosmicznej zostali zainfekowani. W populacji ludzkiej
złośliwość wirusa wynosiła zaledwie 7%, ale dla pasożyta był on całkowicie
śmiertelny. Alpharius wygrał z xenos zatruwając jego pożywienie – ludność.
Przyłączenie 5-29 (nieznana data M30) – Była to akcja
przyłączania do Imperium przeprowadzana przez Legion Alpha przeciw wrogowi
nieznanego pochodzenia na świecie oznaczonym jako 5-29.
Przyłączenie światów Ferinusa (Nieznana data M30) – Była to
akcja przyłączania do Imperium przeprowadzana przez Legion Alpha i siły
przednie Imperialnej Armii składające się z siedemdziesiątego szóstego Geno
Spartocid. Był to dobrze wyszkolony pułk, który nie łatwo było przerazić.
Odgrywali znaczącą rolę podczas przyłączania światów Ferinusa.
Przyłączenie Thorium Abominiplex (Nieznana data M30) - Była to akcja przyłączania do Imperium
przeprowadzana przez Legion Alpha i siły Gwardii Śmierci przeciw niezapisanemu
w kronikach przeciwnikowi.
Przyłączenie Tesstry (Nieznana data M31) – Bitwa o
przyłączenie ludzkiego świata Tesstra do Imperium. Została przez wielu uznana
jako przykład zarówno zalet, jak i wad Legionu Alpha. Tesstra była w tym czasie
częścią ścisłego sojuszu totalitarnych kolonii, które twardo odmawiały uznania
autorytetu Imperium. Ten sojusz znany jako „Ochrona: przetrwał przez wiek walki
dzięki mieszaninie szczęścia i sztywno
narzuconej kontroli eugenicznej. To podzieliło jej ludność na wielowarstwowe
kasty zniewolone dla większych potrzeb ich cywilizacji. Dla Imperium światy
Ochrony stanowiły wspaniały dodatek do podbojów Wielkiej Krucjaty, w którym to
uwolniono by prawie 11 miliardów ludzi.
Lecz aby tak się stało sojusz musiał być systematycznie demontowany. Kiedy
wysłannicy Imperium przedstawili swoje żądania zostali ostrzelani i wypędzeni,
a Ochrona szykowała się do brutalnej obrony przed Wielką Krucjatą.
Mistrz Wojny Horus, którego własne siły były zaangażowane w bitwę gdzie indziej
zwróciły się do dwóch flot ekspedycyjnych dowodzonych odpowiednio przez Robouta
Guillimana i Alphariusa. Ultramiarines rozpoczęli natychmiast kampanię w celu
podbicia zewnętrznych światów Ochrony jednocześnie przejmując transporty
zasobów militarnych. Alpharius i jego XX Legion nie zaatakowali natychmiast,
lecz zamiast tego okrążyli wroga wystrzeliwując sondy pozornie bez żadnego wzoru. Coraz bardziej
zirytowany brakiem postępów ze strony XX Legionu Roboute Guilliman rozpoczął
żarliwą krytykę Legionu Alpha w radzie domagając się, by nauczyli się taktyki
stosowanej przez Ultramarines by osiągnąć zwycięstwo. Ponadto Alpharius miał
oddać swój Legion pod całkowite dowodzenie Guillimana, co miało doprowadzić do
rozbicia Ochrony w ciągu kilku słonecznych miesięcy. Żądanie to oczywiście
Alpharius zignorował. Dzięki taktycznej błyskotliwości i strategicznemu
geniuszowi Omegona Legion zastosował dobrze znaną zwodniczą taktykę gromadzenia
danych wywiadowczych i infiltracji poprzez użycie na ziemi ludzkich agentów.
Wydawało się, że Tesstranowie opóźniają swój atak pojawiając się jedynie
tylko jako zjawy, gdy więcej sił zostało
rozmieszczonych na Tesstra Prime w przygotowaniu do ataku Imperium. Kiedy
wreszcie doszło do szturmu Alpharius
wysłał na Tesstrę siły uderzające ze stu kierunków jednocześnie pozostawiając
nietknięte całe pasma linii obronnych.
Wkrótce sabotaż rozpoczął swoje działania powodując poważne niedobory
zaopatrzenia, a siły uderzeniowe Legionu Alpha zaczęły pojawiać się w stolicy
planety bezproblemowo dokonując rzezi obiektów rządowych i stacji obronnych. Prawdziwa
anarchia zapanowała, gdy dowódcy Tesstry nie byli wstanie przenieść swoich
sił obronnych ponownie do miasta. Linie
zaopatrzeniowe załamały się, lub zostały przecięte. Rozkazy były
przekierowywane lub po prostu nie docierały a całe dywizje utknęły próbując
przekroczyć sieci mostów, które to zostały
zniszczone nim zdążyły do nich dotrzeć. Tak rozpoczęło się udręczanie
Tesstra Prime. Siły planety otoczone ze wszystkich stron siłami Legionu Alpha
zostały rozerwane przez ciężkie kolumny pancerne XX-ego Legionu. Pozostałe siły
zostały skierowane prosto do zastawionej pułapki. Bitwa trwała krótko i
zakończyła się sukcesem, lecz mord się nie zakończył. Gdy Legion wycofał się z
planety po wykonaniu zadania pozostawił za sobą ogień anarchii trawiący ruiny. Reżim i infrastruktura
załamały się. Umarli i umierający byli wszędzie na ulicach. Zaraz potem
pojawiła się zaraza i głód. Szacuje się, że 90% ludności Tesstra Prime nie
przetrwała walk i ich następstw. Reszta planety skapitulowała w ciągu kilku
następnych dni solarnych. Zachowanie Alphariusa wywołało krytykę w jego
kierunku z wielu stron w szczególności od Guillimana, który w formalnym liście
do Mistrza Wojny ogłosił taktykę XX Legionu jako niegodną Astartes. Horus jako
jedyny otwarcie chwalił swego brata i
sposób w jaki poprowadził kampanię, lecz Ultramarines nigdy więcej nie służyli
obok Legionu Alpha, aż do końca Wielkiej Krucjaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz