sobota, 3 sierpnia 2019

10 Czarna Krucjata Abaddona Profanatora

https://www.youtube.com/watch?v=pOChwS0TfvU

W ramach przygotować do 10 Czarnej Krucjaty Abaddon wszedł w mroczny pakt z
demonicznym Prymarchą Żelaznych Wojowników. W zamian za umożliwienie mu i jego synom
krwawej zemsty na Żelaznych Dłoniach Perturabo zgodził się otworzyć starożytną drogę przez
Osnowę, która miała pozwolić Czarnemu Legionowi całkowicie ominąć potężne fortyfikacje Cadii. 10
Czarna Krucjata rozpoczęła się w 001.M39 i przeszła do historii również pod mianem Konfliktu
Helikańskiego.
Po miesiącach obliczania trasy dla Zdrajców przez torturowane Duchy Maszyny zniewolonych
kogitatorów Perturabo wywiązał się ze swojej części umowy. Zdrajcy wyleźli z Oka Terroru w
subsektorze Helica w sektorze Scarus. Abaddon po raz kolejny zastosował dokładnie zaplanowaną
zmyłkę w postaci uderzenia większości Czarnego Legionu na Thracian Primaris, stolicę subsektora
Helica podczas gdy on sam zaatakował gdzie indziej. Podlegający mu wodzowie zostali również
rozesłąni na inne światy leżące w sektorze więc na dziesiątkach imperialnych planet rozegrały się w
podobnym czasie niemal te same sceny. Pojazdy Zdrajców z rykiem spadały z nieba na wybrane
światy wypluwając ze swoich trzewi swe zabójcze ładunki. Czarni Legioniści szybko brali się do
roboty, przełamywali bądź poważnie dławili opór imperialnych obrońców po czym ku swej największej
radości zabierali się do mordowania, okaleczania i skażania mocami Osnowy wszystkich poddanych
Imperatora którzy wpadli im w łapska.
Podczas gdy jego podwładni upajali się rzezią na imperialnych światach Abaddon ruszył wraz
z Żelaznymi Wojownikami do Układu Medusy by uderzyć na macierzystą planetę Żelaznych Dłoni. Z
pokładu Mściwego Ducha Abby przyglądał się jak jego sprzymierzeńcy zabierają się do oblężenia
Lojalistów. W przedłużającej się wojnie na wyniszczenie Żelaźni Wojownicy systematycznie i po
mistrzowsku przeprowadzali uderzenia na zewnętrzne światy Układu Medusy i jedna po drugiej
zdobywali umocnione pozycje Żelaznych Dłoni. Wśród łun płonących światów synowie Ferrusa
Manusa desperacko walczyli już nie o pokonanie najeźdźców a o ich spowolnienie do stopnia który
pozwoliłby na przybycie odsieczy - i robili to całkiem skutecznie. Zanim jednak główne siły Zakonu i
jego imperialnych sprzymierzeńców przybyły na Medusę, Abaddon i Żelaźni Wojownicy zrobili to co
robili najlepiej - spakowali manatki i ruszyli do domu zostawiając po sobie zgliszcza i setki martwych
Lojalistów. Medusa nadal stała dzierżąc dumnie imperialną aquilę i godło X Legionu, jednak
Failbaddon pozyskał ponoć cenne dane o umocnieniach Medusy i samych Żelaznych Dłoniach i miał
wykorzystać je w późniejszym czasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...