wtorek, 30 lipca 2019

5 Czarna Krucjata Abaddona Profanatora





Abaddon po raz kolejny wylazł z Oka Terroru w 723.M36 wraz z kolejną Czarną Krucjatą
która przeszła do historii jako “Fala Krwi” lub “Wymiecenie Elysii”. Siły Chaosu najechały leżący w
Segmentum Obscurus Sektor Elysii i pogrążyły go w nieopisanym zniszczeniu i zagładzie gdy spadły
jednocześnie na setki światów. Ich celem było zniszczenie imperialnych miast i świątyń podczas gdy
Czarna Flota miała związać Flotę Obscurus w serii potyczek w głębokiej przestrzeni. Wszystko to
zostało zaplanowane przez Abaddona w celu wywołania konfliktu obejmującego sobą cały sektor a
tym samym wymuszenia na Imperium wysłania w odpowiedzi odpowiednio dużych sił w tym całych
zakonów Adeptus Astartes.
Gdy siły Czarnej Krucjaty przystąpiły do realizacji planu swego błyskotliwego wodza, sam
Abaddon poprowadził większość sił Czarnego Legionu na miasto Kasr Lutien na Tarinth. W mgnieniu
oka wspaniałe miasto zrównane zostało z ziemią a jego mieszkańcy zamienieni w niewolników. Na
imperialną odpowiedź nie trzeba było nadmiernie długo czekać. Przybyła ona na Tarinth w postaci
dwóch pełnych zakonów Astartes - Czcicieli i Wojennych Jastrzębi. Odsiecz natychmiast ruszyła do
ataku na pozostałości planetarnej stolicy. Gdy tylko siły Lojalistów przystąpiły do uderzenia Abaddon

nakazał złożenie masowej ofiary z dziesięciu milionów cywilów. Krew pomordowanych w
bluźnierczym rytuale ofiar spłynęła systemem miejskiej kanalizacji w jedno miejsce tworząc wielkie
jezioro krwi. Tak straszliwy i odrażający czyn spowodował też że nad taflą krwawego zbiornika
rzeczywistość uległa rozdarciu otwierając ryft osnowy. Przez powstałą wyrwę przeszedł z triumfalnym
rykiem Zrodzony z Zagłady - pradawny Demoniczny Książę Khorne’a, Krwiopijec starszy od samego
Imperium. Wróg tym straszliwszy że był to jeden z pierwszych ludzi wyniesionych do stanu
demonicznego przez wolę Khorne’a co miało miejsce na Starej Ziemi gdzieś w M1 lub M2. Jego
Prawdziwe Imię zostało zapomniane wieki temu jednak wiadomo że w swej ludzkiej formie był
wodzem który przeprowadził kampanię tak wielką że niemal cały macierzysty świat Ludzkości
pogrążył się w ludobójstwie co wyjątkowo spodobało się Khorne’owi, wówczas stosunkowo młodemu
bóstwu. Od tego czasu wielokrotnie powracał do świata śmiertelnych by torturować i mordować ludzi.
Na Tarinth sprowadził go mroczny pakt zawarty z Abbym - jego udziałem miały paść czaszki całego
zakonu Kosmicznych Marines. Wielki demon i wylewające się wielkim strumieniem z krwawego
jeziora Krwiopuszcze wpadli w dzikim szale w szeregi dwóch Zakonów. W tym momencie Czarny
Legion również wyszedł ze swoich kryjówek i odciął Lojalistom jakąkolwiek drogę odwrotu. Tego
strasznego dnia w walce poległy oba Zakony, ich ciała zostały zbezczeszczone przez demoniczne
wojska a niesione przez nich genoziarno na zawsze zostało utracone dla Imperium. Ich czaszki zaś
zabrane zostały przez Zrodzonego z Zagłady i dzisiaj stanowią część potężnego tronu Krwawego
Boga. Przeciw Demonicznemu Księciu rzucony został cały kontyngent sił imperialnych wśród których
znalazł się oddział chorych poje… ekhm… Krwawych Aniołów na pokładzie barki bitewnej Zaćmienie
Nadziei. W czasie wyprawy okręt zaginął gdy synowie Sanguiniusa poświęcili się by uwięzić
Zrodzonego z Zagłady na planecie Pallevon.
Podczas gdy większość sił imperialnych związana była walką z siłami Abaddona, agroświaty
Galvan II i Galvan IV stały się sceną obłąkanej imprezy jaką urządzili tam sobie oddani Slaaneshowi
opętani przez demony zdradzieccy Astartes z Sił Bez Skazy. Zdrajcy niemal bez przeszkód przebili
się przez nieliczne placówki obronne i w miastach urządzili sobie orgie wypełnione rzezią i sam
Slaanesh wie czym jeszcze. W międzyczasie splądrowali imperialne świątynie zdobywając potężne
artefakty Kultu Imperialnego, których zażądał od nich Profanator. Nie usatysfkacjonowani do końca
spowodowanym przez siebie zniszczeniem słudzy Mrocznego Księcia zniszczyli jeszcze stocznie
orbitalne i co większe manufaktoria znajdujące się na obu światach.
Pomimo że wszystkie zwycięstwa odniesione przez siły Chaosu były same w sobie rozkoszą
dla Mistrza Wojny Chaosu i jego sług, prawdziwym celem wyprawy było zachwianie psionicznej
równowagi w Sektorze Elysii. Każdy z aktów zbezczeszczenia i przemocy naruszał barierę pomiędzy
rzeczywistością a Osnową która do tej pory skutecznie ograniczała ilość mutacji psionicznych w
regionie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...