niedziela, 7 lipca 2019

Alpharius Omegon i Legion Alpha cz1

https://youtu.be/2V1msYpvuhc

Prymarcha
„Zanim wyruszymy, wysłuchajcie mnie: Rozumiem rozdarcie w waszych sercach, jak jedni mogą walczyć wypełniając rozkazy, gdy inni przelewają krew za braci legionu, którzy to zostaną poświęceni. Ale to jest wojna domowa. To jest czas bezładu i nowej lojalności. Głów mamy wiele, ale działamy jako jedność – jeden legion z jedną wolą. Jesteśmy wspólnotą jednakowych i jednakowo myślących. Nie będziemy tolerować pouczania nas. Nie pozwolimy by nasza jedność została roztrzaskana. Nie będziemy cierpieć przez krótkowzroczność naszych braci z innych Legionów, ani przez skrzywioną wizję Imperium. Jesteśmy Legionem Alpha i patrzymy daleko.
– Omegon bliźniaczy-Prymarcha Legionu Alpha


Alpharius Omegon, znany również jako „Aleph Null” ,„Hydra”, „Potrójny wąż”, „Ostateczny układ” i „Ostatni Prymarcha” był jednym z dwudziestu Prymarchów stworzonych prze Imperatora we wczesnych dniach istnienia imperium ludzkości. W rzeczywistości Alpharius Omegon był dwoma identycznymi bliźniakami jeden imieniem Alpharius, drugi zaś Omegon.
Ze wszystkich Prymarchów Aplharius bezdyskusyjnie był/byli najbardziej okryci całunem tajemnic, legend i domysłów. Prymarcha Legionu Alpha rozciągał wokół siebie nimb tajemnicy często przemieszczając się niezauważonym nawet pomiędzy rangami swojego własnego legionu. Jednak kiedy należało odrzucić płaszcz dezorientacji stawał się równie inspirującym dowódcą co jego bracia z innych legionów. Zakuty w pancerz zdobiony wizerunkami bestii z Terrańskich mitów i uzbrojony w przerażające bronie nieznanego pochodzenia, Alpharius kroczył przez pole bitwy niczym heros z legend.
On i jego XX legion tak jak hydra, którą przyjęli sobie za symbol, walczył wykorzystując taktykę wielokrotnych ataków z tych stron, z których przeciwnik ataku się nie spodziewał. Nikt nie mógł przewidzieć, gdzie i jak Prymarcha mógł uderzyć, jakiej broni użyć i jakie siły będzie miał przy swoim boku. W wielu przypadkach wróg nawet nie był świadom, iż będzie walczył z Legionem Alpha, aż do ostatniego momentu, gdy ci dołączali zadając wrogom klęskę w imieniu najbardziej przebiegłego, wyrafinowanego i dwulicowego ze wszystkich dowódców starych Legionów Astartes.
Tak jak inni Prymarchowie, Alpharius i jego brat bliźniak Omegon zostali skradzeni z genetycznego laboratorium Imperatora w Himalajach przez Osnowę i pozostawieni na odległych światach, by zapobiec nadchodzącej erze Imperium i jego ekspansji przez drogę mleczną. Alpharius Omegon został ostatecznie odnaleziony przez Horusa i wysłany na spotkanie z Imperatorem na Terrę, który osadził go (i w sekrecie jego brata) na stanowisku dowódcy XX Legionu podczas Wielkiej Krucjaty w późnym 30 milenium.
Głównym sekretem Legionu Alpha jest przeszłość Prymarchów legionu. Są tylko niewielkie poszlaki  dotyczące przeszłości bliźniaków, oraz skąd pochodzą. Wszystkie informacje, którymi Imperium dysponuje na ten temat pochodzą przez inkwizytora Kravina z Ordo Malleus. Inkwizytor  Kravin był potem przekonany o tym, iż jest na celowniku Legionu Alpha. Aktualnie brak jest jakichkolwiek informacji na temat miejsca pobytu Inkwizytora. Jednak wszelkie dane jakie Imperium pozyskało na temat ostatniego Prymarchy są uznawane za jedynie podejrzenia, a niektórzy wierzą, że jest to intryga Legionu Alpha mająca na celu szerzyć dezinformację w Imperialnych danych.
Największy sekret na temat Prymarchów Legionu nie został dotąd przekazany komukolwiek, spoza XX Legionu. Tak jak żaden z prymarchów Alpharius posiadał brata bliźniaka Omegona. Nie jest wiadome czy imperator zrobił to celowo, czy był to przypadek, iż modyfikowany embrion podzielił się na dwa zarodki zanim jeszcze został wykradziony przez niszczycielskie potęgi.
Alpharius i Omegon byli równymi Prymarchami Legionu Alpha, jednak to Alpharius był twarzą XX legionu i pojawiał się jako starszy z braci.  Jednak obaj Prymarchowie są do siebie podobni w tak dużym stopniu, iż nie było możliwe ich odróżnienie, więc możliwe było, że zamieniali się miejscami i to Omegon grał rolę reprezentanta Legionu. Byli oni określani jako „jedna dusza w dwóch ciałach” i w uproszczeniu zaczęto ich nazywać jako Alpharius Omegon. Podczas gdy Astartes Legionu Alpha podejmowali próby by jak najbardziej upodobnić się do siebie, obaj Alpharius i Omegon byli jednak charakterystyczni. Wyżsi niż reszta Astartes w ich Legionie Prymarchowie byli o miedzianej skórze, łysi i o ciężkich brwiach, poniekąd przypominali oni swego brata Horusa.
W przeciwieństwie jednak do Luprecala, Alpharius i Omegon mieli przenikliwe oczy, które zdawały się mienić zmieniając barwę od arktycznego błękitu do migoczącej zieleni. Ogólne wrażenie jakie wywoływali można opisać jako arystokratyczne dostojeństwo i niebywała inteligencja.  Jedynym sposobem by odróżnić bliźniaków był fakt iż Omegon pełnił rolę dowódcy jego Effrit Stealth Squad (Effritańska Drużyna Podstępu?), oraz duża część  jego pancerza wspomaganego i wyposażenia była pomalowana na czarno, a w pozostałej części pociemniana. Pancerz noszony przez Aplhariusa nie różnił się zbytnio od pancerza zwykłego legionisty legionu Alpha. Kiedy jednak efektowność i teatralność były wymagane obaj Alpharius i Omegon, albo jeden z ich dublerów, mogli się pojawić i wyglądać równie królewsko i oszałamiająco wyglądający jak inni Prymarchowie.
Legion Duchów
Zanim wybuchła odrażająca rebelia Horusa, XX Legion, jego formacje i cele zostały spowite tajemnicą i ukryte przed resztą Imperium. Ta tajemnica była oparta na zmowie wśród najwyższych kręgów władzy. Więc prawie pewne jest to, że utajnienie tych informacji było wolą samego Imperatora.
Wielu Imperialnych uczonych uważa, że tajemnica otaczająca ten Legion i zawoalowanie jego celów posłużyło później do ukrycia mrocznej transformacji w jego sercu, która następowała powoli przez bardzo długi okres czasu. To przekleństwo i narastające uzależnienie od używania własnej nadnaturalnej taktyki podstępu i zniszczenia zwiększyło  się dopiero po wstąpieniu Horusa na stanowisko Mistrza Wojny.
Legion Alpha stał się krętą, wężową siłą bezkształtnych cieni, równie niebezpieczną i śmiertelną jak wielogłowy potwór ze starożytnego mitu, który to stał się jego ikoną i filozofią działania i życia. Była to broń tak niebezpieczna i silna, że ani Horus, ani nawet Imperator nie mogli jej kontrolować.
Ślad tajemnicy otaczającej XX Legion można prześledzić, aż od jego powstania. Ostatnie znane     geno-ziarno użyte do stworzenia legionów Astartes pod koniec Wojen Unifikacyjnych związane z XX Legionem było utrzymywane w jeszcze większej tajemnicy niż pozostałe ziarna, które Imperator stworzył do projektu kosmicznych marines.
XX Proto-Legion wraz z XVIII Proto-Legionem Salamander i VI Proto-Legionem Kosmicznych Wilków zostały uformowane i utworzone w dużej mierze w oderwaniu od reszty Legionów i powszechnie uważano je za stworzone do bardzo konkretnych celów.
Nie znany jest plan Imperatora, który stał za takimi działaniami, a nawet u zarania epoki Imperium była to jedna z wielu tajemnic, które Imperator trzymał w tajemnicy przed dworem, własnymi doradcami, a nawet samymi Prymarchami.
Legiony te były od samego początku okryte tajemnicą i oddzielone od innych legionów nie licząc XVIII legionu, który później stał się powszechnie znanym Legionem Salamander. W przypadku Legionu Alpha stało się zupełnie odwrotnie. Pierwsza tajemnica zrodziła inne, a pytania nadal pozostawały bez odpowiedzi, nie tylko na temat metod i natury XX Legionu, ale także na temat tego, w jaki sposób zostały one wprowadzone w najwcześniejszych dniach swego istnienia.
Z wczesnych dekad solarnych istnienia XX-ego Legionu na Terze i podczas ponownego zdobywania systemu Sol prawie nic nie można o nim powiedzieć z choćby najmniejszą dokładnością, a nawet mity i plotki na temat legionu z tego okresu zostały stracone. Zamiast tego pozostało kilka anormalnych  zapisów z nieznanych jednostek Astartes przeprowadzających ukierunkowane uderzenia, porwania i zabójstwa zarówno na Terze jak i poza nią, oraz jednostek Kosmicznych Marines odpowiadające nieznanym dowódcom, lub Legionom przechodzącym przez strefę wojny w misjach o wysokim priorytecie, posiadających kody dające im praktycznie nieograniczone zezwolenia i brak jakiegokolwiek  obowiązku odpowiadania na pytania.
Plotki i przypuszczenia obejmowały nawet oznaczenie „Alpha”, które według niektórych zapisów związane jest już z XX proto-Legionem od jego  samego początku. To, poza licznymi okultystycznymi i tajemniczymi skojarzeniami i znaczeniami, według niektórych źródeł wiąże się z bardziej prozaicznymi skojarzeniami sięgającymi ukrytych prac genetycznych w laboratoriach Imperatora.
Z wielu zachowanych źródeł wynika, iż podczas tworzenia proto-legionów po Primus, lub I legionie (Angelis Tenebrium inaczej Mrocznych Aniołów) Legion został podniesiony do czynnej służby w procesie testowania, oraz prób, nim pełna siła została utworzona poprzez masową rekrutację spośród populacji Terry lojalnej wobec sprawy Imperatora. Każdy etap tworzenia skutkowałby rozszerzeniem implantacji geno-ziarna na coraz większe grupy neofitów. Ostatnim z wstępnych etapów według źródeł była indukcja „Alpha”. W istocie wierzono, że celem pierwszej nieeksperymentalnej implantacji, było utworzenie proto-Legionu Astartes przy minimalnej sile bojowej, tak aby mógł być przetestowany na polu bitwy. 
Właściwie to nie ma żadnych dowodów na to, że XX wzór geno-ziarna została przynajmniej zatwierdzony przez Imperatora po ograniczonych testach bojowych, czy też kiedykolwiek miał zostać rozbudowany do pełnej implantacji, albo miał otrzymać region Terry do masowej rekrutacji jak to robiła reszta legionów w pierwszych latach Wielkiej Krucjaty. To skutecznie ograniczyło XX Legion do ilości od 1000 do 3000 Astartes i skutecznie odsunęło ich w cień, podczas gdy ich bracia szybko się rozwijali i rozlokowali w początkowych fazach Wielkiej Krucjaty. Pytaniem tylko pozostaje dlaczego tak się stało?
Prawie na pewno nie była to kwestia adaptacji genów. Zachowane zapisy próbek podają wskaźnik powodzenia implantacji XX geno-ziarna na najwyższym końcu skali. Dowody wskazują, że było ono zdecydowanie lepsze od niektórych, innych rozwiniętych typów (na przykład drobne niedogodności odczuwane przez VI Legion Kosmicznych Wilków, czy IX Legion Krwawych Aniołów, których wzory genetyczne są udokumentowane gdzie indziej). Podobnie wydajność w polu była zaskakująco wysoka, co usuwa kolejną najbardziej oczywistą przyczynę uznania XX Proto-Legionu za porażkę.
Istnieją trzy nietypowe teorie, które wyjaśniają dlaczego XX Legion nie został rozwinięty do swych pełnych możliwości we wczesnej fazie Wielkiej Krucjaty.
Pierwsza teoria podaje przyziemne rozwiązanie w postaci sabotowanych zasobów ludzkich. Przydział rekrutów do reszty Legionów w tym czasie obejmował już większość pasujących genetycznie i kulturowo kandydatów zarówno z Terry, jak i z systemu Sol. Pewnego rodzaju katastrofa, która została przeredagowana w oficjalnej dokumentacji Imperium, udowodniła jakim szaleństwem jest próba rekrutowania legionistów Atartes z potencjalnie skażonych źródeł.
Druga teoria to podejrzenie, iż zostały odkryte pewne ukryte problemy, czy wady, które uniemożliwiły ekspansję Proto-Legionu. Jednak jest to mało prawdopodobne , ponieważ sugeruje to, iż Imperator nie był w stanie, lub nie chciał rozwiązać takiego problemu, oraz był również niechętny do bezwzględnego wyeliminowania nieudanego eksperymentu, jak wcześniej. (Wojownicy Gromu)
Trzecia teoria głosi, że XX legion został celowo zachowany oddzielnie, jako oddzielna jednostka z militarnych, lub innych przyczyn, by działać jako  strategiczna rezerwa geno-ziarna, lub jako grupa kontrolna. Teoria ta zakłada również, że XX Proto-Legion został powstrzymany przed dalszym rozwojem, oraz został uwarunkowany unikalnym torem rozwoju, gdyż pozostałe Legiony były zbyt ograniczone w zakresie modyfikacji. Pozostałe dowody wskazują na to, że ostatnia faza Legionu Alpha posłużyła Imperatorowi do późniejszego utworzenia i rozwoju jego osobistej gwardii Legio Custodes.
Wojna w Cieniu
Kiedy Wielka Krucjata ruszyła pełną parą po 798.M30, a pierwsza  z wielkich flot ekspedycyjnych wyruszyła z olbrzymimi siłami,  by doprowadzić do zjednoczenia galaktyki, XX Legion zniknął z oficjalnej historii na wiele dekad solarnych. Wydaje się jednak, że istnieje związek między nimi, a pewnymi ukrytymi wydarzeniami podczas Wielkiej Krucjaty, które nigdy nie zostały odpowiednio wyjaśnione przez oficjalne kroniki, a nawet  nie były znane ludziom na najwyższych szczeblach Imperium, w tym nawet samemu Tronowi Terry.
Niektórzy sugerują, że w tym czasie XX Legion bez ich zaginionego Prymarchy miał do odegrania tajną rolę w procesie budowania przyszłości Imperium. Sugerowano, że to on od najwcześniejszych dni Wielkiej Krucjaty i wielkiej wizji Imperatora o zjednoczonej ludzkości, wolnej od kajdan mąk koszmarnych wrogów, a także bez groźby i niebezpieczeństwa wewnętrznego wroga, którego istnienie zostało  udowodnione wielokrotnie miał stabilizować sytuację na zajętych planetach.
Dowody na słuszność tej hipotezy widać po tym, że rodzące się Imperium  było nękane powstaniami, drobnymi buntami i niebezpiecznymi spiskami renegatów i zdrajców. Tego rodzaju wrogowie wpadli w mroczną ciemność po gorzkim oporze i miażdżących podbojach podczas krwawych wojen zjednoczenia w ramach zemsty. Wielu zostało ogarniętych przez żądzę władzy, lub skażonych przez koszmarne siły, co doprowadzało ich do przekręcania Imperialnej Prawdy by służyła ich własnym celom.
Nikt nie spodziewał się, że tacy ukryci wrogowie mogą uderzyć w serce Imperium, dopóki nie doszło do tak zwanego „incydentu” który to dotyczył rezerwy geno-ziaren. Omal nie skazał całego III Legionu Dzieci Imperatora na zniszczenie. Przypisuje się to działanie sekretnym zewnętrznym wrogom. Wydarzenie to nastąpiło w czwartej dekadzie Wielkiej Krucjaty (około 838M30, kiedy geno-ziarno III legionu zostało skażone straszliwą zarazą wirusową, która pojawiła się w nieokreślonych raportach o anomalnej aktywności Legionu kosmicznych marines.
Działania te były jednakowymi taktycznymi operacjami, które miały miejsce daleko od linii frontu Wielkiej Krucjaty dokonywane przez małe jednostki, od oddziału do kompanii. Wojownicy, którzy je przeprowadzali byli niewątpliwie legionistami Astartes, gdyż zostali oni zidentyfikowani poprzez ich siłę, umiejętności i uzbrojenie, lecz i tożsamość pozostaje dokładnie nieznana. Ci tajemniczy legioniści nie nosili, lub nosili niewielkie oznaczenia  jednostek i heraldyki, oraz inne oznaczenia, które nie znajdowały się w oficjalnych rejestrach.
W niektórych przypadkach działali pod fałszywą banderą nosząc liberię znanego legionu, często gdy ten legion akurat działał w tym legionie, lecz bez jego wiedzy, licencji czy pozwolenia. Działania te również były tajne i składały się na nie głównie: chirurgicznie przeprowadzone uderzenia, zabójstwa, szpiegostwo, sabotaż, odzyskiwanie nieznanych artefaktów, porwania ważnych osób czy też całych grup w nieznanym celu. Te ataki dokonywane zarówno na linii front, jak i w już dołączonych światach Imperium, były śmiertelnie dokładne i rzadko pozostawiały żywych świadków, którzy mogliby przekazać jakieś informacje.
Doniesienia wobec tego co się stało, zwane w niektórych kręgach jako Legion Duchów były rzadkie – przynajmniej te o których wiadomo – a protesty i prośby o pomoc ze strony lokalnych dowódców imperialnych lub gubernatorów planetarnych były ignorowane. Niektórzy członkowie Imperialnego dowództwa sugerowali, że XX Legion działał, ale jak inne wyspecjalizowane organizacje Imperialne, takie jak Legio Custodes, Securitas Inconcesus i Officio Assassinorum, których aspekty i siła zaczęły zanikać w świadomości ludzkiej, choć ani na chwilę nie została osłabiona.
Gdyby taki „Legion Duchów” istniał jako spójny byt reprezentowałby on przerażającą perspektywę siły Legionów Astartes, której to specjalizacja polegałaby na działaniu w sposób wyraźnie odmiennych od swoich braci, lecz także w tajemnicy. Gdyby ta siła rzeczywiście należała do XX Legionu, to mogłaby działać w cieniu Imperium przez ponad wiek Terreński budując bogactwo wpływów i doświadczeń podobnych do każdego innego Legionu Kosmicznych Marines, oraz podejmując jednocześnie tajną wojnę równoległą do Wielkiej  Krucjaty.
To co się stało, i czego się nauczyli w ciągu tylu minionych lat pozostaje nieznane, a jeśli nawet są jakieś przypuszczenia to są one tylko jakąś teorią spiskową ukształtowaną po fakcie. Stawia to zatem pytanie dlaczego działalność i jakiekolwiek cele Legionu Duchów zakończyły się? Może został  zastąpiony przez wyspecjalizowane i nowo utworzone siły Imperialne, a może stał się zbyt nieprzewidywalny, niemożliwy do kontroli albo nawet zbyt niebezpieczny w tej  formie.

Czy potrzeby wielkiej krucjaty do prowadzenia frontowych działań wojennych legionów okazała się zbyt wielka by XX Legion mógł pozostać w cieniu, czy też długo oczekiwane odkrycie ich prymarchy wymagało  zmiany? Niezależnie od tego jaka jest prawda pokrętne kroniki Legionu Alpha powstały z ciemności wychodząc na światło Imperium. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...