poniedziałek, 22 lipca 2019

Adeptus Custodes cz1


Adeptus Custodes

„Ci mężczyźni są moimi ochroniarzami, a każde utracone przez nich życie jest gwarancją mojego bezpieczeństwa. Ich lojalność wobec mnie nigdy nie zostanie podana w wątpliwość. Ja i tylko ja mam prawo do osądzania ich, a żaden dowódca nigdy nie będzie miał nad nimi zwierzchnictwa. Oto mój dekret.”

pradawna deklaracja złożona przez Imperatora Ludzkości podczas Wieku Wojen

            Adeptus Custodes, znany również jako Legio Custodes, podczas epoki Wielkiej Krucjaty i Herezji Horusa był Imperialnym Adeptem odpowiedzialnym za ochronę Pałacu Imperialnego, fizycznego ciała Imperatora Ludzkości oraz jego najwierniejszych wysłanników i towarzyszy. Custodes są elitarną kadrą genetycznie zmodyfikowanych wojowników, którzy w walce siłą przewyższają Adeptus Astartes. Dla Kosmicznych Marines są niczym Imperator dla Prymarchów. Istnieją również przesłania, że każdy z Custodes został osobiście stworzony przez Imperatora.

            Ci wojowniczy stali w obecności Imperatora od czasów Wojen Zjednoczenia. Przez ponad dziesięć tysięcy terrańskich lat, Custodes czuwali nad swym panem, służyli jako osobiści heroldzi Imperatora oraz pretorianie. Podczas Wielkiej Krucjaty Ci niezwykli wojownicy strzegli Imperatora, gdziekolwiek się udał oraz poprzysięgli oddać życie, aby go chronić. Dziesięć tysięcy lat temu, tuż po Herezji Horusa i uwięzieniu Imperatora na Złotym Tronie, przyjęli bardziej stateczną rolę w Imperium Człowieka. Prawie nigdy nie opuszczają Terry i bardzo rzadko widziani są poza Imperialnym Pałacem, gdyż bez ustanku pilnują swego władcy oraz patrolują wewnętrzne tereny Pałacu, zawsze czujni i gotowi do odparcia zagrożenia. To właśnie Adeptus Custodes decydują, kto ma prawo wejść do Sanctum Imperialis.

            Wraz z powstaniem Wielkiej Rozpadliny i wskrzeszeniem Prymarchy Robouta Guillimana jako Lorda Dowódcy Imperium, Adeptus Custodes zostali zmuszeni do podjęcia bardziej aktywnej roli w galaktyce. Siły Legio Custodes podążyły za Krucjatą Indomitus, rozumiejąc że niekiedy najlepszą obroną jest atak.


Historia

Bractwo Półbogów

„Dziękujcie tym najbardziej odważnym i lojalnym strażnikom z Adeptus Custodes, którzy nieustannie czuwają nad Imperialnym Pałacem. To legion prawdziwych wojowników gotowych bez wahania oddać życie dla Ludzkości. Nikt nie przejdzie przez Pałac bez ich pozwolenia; są przesiąknięci tajemną wiedzą tego labiryntowego gmachu. Dziesięć tysięcy ostrzy czeka na wezwanie do broni; gotowi są bronić się przed każdym zagrożeniem z zewnątrz lub wewnątrz.”

autor Nieznany

            Adeptus Custodes – jest to nazwa, którą zawsze wypowiada się z pełnym szacunkiem, gdyż Ci wojownicy stali ramię w ramię z nieśmiertelnym Imperatorem, którego mieli za zadanie chronić. Jego wielkość wciąż płynie w ich żyłach, nierozcieńczona przez upływ eonów. Zostali nazwani prawą ręką Imperatora, ponieważ działali z Jego autorytetem i walczyli w Jego imieniu. Dopiero teraz, gdy groźby Chaosu stały się coraz większe, zbierając straszliwe żniwo, ta „złota ręka” wyciągnęła się ku wrogom, stając się pazurem Imperialnego Orła.

            Custodes są nieśmiertelni dzięki złotemu eliksirowi z krwi Imperatora, który płynie w ich żyłach. Choć z zewnątrz są olśniewający, wewnątrz skrywają bliznę, która skaziła ich historię. Blizna ta znajduje się w sercu każdego wojownika, począwszy od świeżo upieczonych rekrutów do weteranów, którzy dobrze pamiętają czasy Imperatora. Przyodziani w barokową, złotą zbroję i uzbrojeni w bezcenną broń relikwii, Adeptus Custodes stanowią niesamowity widok. Górują nad śmiertelnymi ludźmi; każdy ma posągową sylwetkę starożytnego bohatera mierzącą blisko dziewięciu terrańskich stóp (około 3 metry). Jednak z całej ich mocy i siły, Custodes nie byli w stanie ochronić Imperatora przed jego zdradzieckim synem, Prymarchą Horusem.   

            Przez tysiąclecia Adeptus Custodes utworzyli niepokonany rdzeń wielowarstwowej obrony Imperatora. To właśnie im powierzono ochronę Mistrza Ludzkości, więc każdą sekundę poświęcają temu zadaniu, doskonaląc swoje umiejętności bojowe i stale testując oraz aktualizując własne strategie mające pomóc w obronie Złotego Tronu Imperatora. Custodes są jego ostatnią linią obrony przeciwko wrogiej galaktyce, której głównym celem jest zniszczenie ludzkości. Jeśli nie spełnią swego zadania, Imperium Człowieka upadnie i zostanie skażone od samego środka. Ich obowiązek jest tak święty, a ich reputacja tak czysta, że nawet Kosmiczny Marines i Inkwizytorzy padają przed nimi na kolana.

            Ludzkość balansuje nad przepaścią, chociaż tak naprawdę niewielu w ogóle to pojmuje. Xeno i demony stale atakują granice Imperium, a zgnilizna zdrady i mutujące przekleństwa Chaosu gryzą je od wewnątrz. Mimo to jeszcze do niedawna Adeptus Custodes nie udzielali się w bitwach, dopóki rufy wrogich okrętów nie przekroczyłyby Systemu Sol i nie uderzyły bezpośrednio w mury Złotego Pałacu. W końcu złożyli przysięgę czuwania, którą obiecali spełnić – nigdy też nie porzucili swojego posterunku, nawet jeżeli płonęły miliony imperialnych światów.

            Teraz jednak ich obowiązki uległy zmianom. W najciemniejszej godzinie z historycznych annałów powstała legenda – Prymarcha Roboute Guilliman, ikona autorytetu. Powrót tego legendarnego Wielkiego Lorda zbudził Adeptus Custodes, a jego rozkazy wprowadziły reorganizację w ich Złotych Szeregach. Wraz z Nietykalnymi, znanymi jako Siostry Ciszy, Adeptus Custodes wyruszyli na wojnę przeciwko wrogom Imperium. Niczym ogniści bohaterowie, nie złożą broni, dopóki nie zostanie zabity każdy, kto stanowi zagrożenie dla ich nieśmiertelnego mistrza.

Pierworodny

                                               „Służba kończy się tylko w przypadku śmierci.”

pierwsza zasada Adeptus Custodes

            Początki Strażników owiane są mitami i legendami. Pradawni Custodes byli ochroniarzami oraz zaprzysiężonymi protektorami Imperatora i Jego wysłanników. Są to genetycznie zmodyfikowani wojownicy o niezachwianej lojalności i poczuciu celu, a ich siła oraz umiejętności były większe nawet od standardowych Kosmicznych Marines z Legionów Astartes, broń zaś reprezentowała najwyższe szczyty imperialnej technologii. Ich historia jest długa, ponieważ przez wieki chodzili w cieniu Imperatora jako Jego pretorianie i strażnicy tajemnic.

            Legio Custodes są pod wieloma względami prawdziwymi, pierworodnymi synami Imperatora. Są to Jego pierwsi, genetycznie skonstruowani, psycho-indoktrynowani wojownicy – broń stworzona przez geniusz Imperatora z przerażającej wiedzy Ery Mrocznej Technologii. W prawie każdym wymiernym sensie są nadludzcy: silniejsi, szybsi, a ich zmysły wyostrzone. W rzeczywistości, poza oczywiście samym Imperatorem, jedynie Prymarchowie są potężniejsi od nich.

            Projekt Custodes był tak złożony, że tylko jeden z wielu tysięcy potencjalnych kandydatów mógł okazać się odpowiedni do przetrwania wielu zawiłych etapów tworzenia Legio Custodes. W przeciwieństwie do Legionów Kosmicznych Marines, w wyniku skomplikowanego procesu tworzenia, Custodes liczebnie nigdy nie przekroczyli 10 000 aktywnych członków.

            Z pewnością nigdy więcej niż tysiąc wojowników nie było widzianych razem w tym samym czasie, poza słynną bitwą pod Gyros-Thravian podczas Wielkiej Krucjaty w walce przeciwko rozległej hordzie Zielonoskórych pod przywództwem Gharkhula Czarnego Kła. Prymarchowie Horus, Rogal Dorn i Mortarion wraz ze swymi Legionami byli bliscy poniesienia porażki, do czasu gdy Imperator osobiście nie poprowadził ataku ze swojej Złotego Okrętu. Na czele tysiąca Custodes Imperator uderzył w samo serce orczej hordy, osobiście konfrontując się z Gharkulem. Mówi się, że w ciągu kilku chwil zginęło ponad sto tysięcy Zielonoskórych, a WAAAGH! zostało zatrzymane. Legenda głosi również, że jedynie trzech z tysiąca Custodes zginęło, a ich imiona zostały na zawsze zapisane na złotym pancerzu Imperatora.

Dzieło Imperatora
            Nie ma wątpliwości, że Custodes są pewnego rodzaju wariantem Astartes – jeśli można to w tak prymitywny sposób określić, ponieważ są oni bardziej zaawansowaną i ulepszoną formą samego Astartes.
           
            Kroniki Wojen Zjednoczenia, szczególnie w ich najwcześniejszych stadiach, kiedy to Imperator ujawnił się po raz pierwszy podczas długiej nocy Pradawnej Ziemi, by na nowo zjednoczyć ludzkość, są szczególnie strzeżone. Wiele z nich jest niedostępnych nawet dla imperialnych uczonych ze względu na ukryte w nich przerażające i niebezpieczne prawdy. I to właśnie tam Custodes mają swój wielki początek. Przykładowo istnieją inskrypcje opisujące „Pana Błyskawic” otoczonego przez „czterech karmazynowo złotych olbrzymów”.

Cel
            Aby osiągnąć cel, do którego zaprojektowano Legio Custodes, szlifuje się nie tylko fizyczną siłę kandydatów, ale także intelekt, hart ducha i gorliwość bojową. Rezultatem jest stworzenie nie tylko nadprzyrodzonego zabójcy, ale i istoty, której percepcja i wytrzymałość na stres są dosłownie poza naturalnymi granicami człowieka bądź maszyny. Imperator w najgłębszych komnatach swojego laboratorium wypełnił również umysły Custodes encyklopedyczną, zakazaną wiedzą o wszystkich sztukach walki, oszustwach i zagrożeniach, jakie mogą spotkać podczas pełnienia swoich obowiązków oraz informację jak poradzić sobie w tak trudnych sytuacjach. Poziom edukacyjny Custodes jest ogromny, ponieważ nie zostali oni stworzeni tylko jako obrońcy Imperatora. Są również jego towarzyszami gotowymi do dyskusji o sprawach wojennych, politycznych i filozoficznych. Tak, jak tego pragnął Imperator. Co więcej, ich psychika również jest kształtowania i szlifowana: lojalność, dyscyplina i niezachwiane posłuszeństwo Imperatorowi muszą być ich głównymi wyznacznikami. Jeśli na jakimkolwiek etapie procesu tworzenia Custodes zostanie napotkana najdrobniejsza wada, to podobnie jak w przypadku poszukiwań najlepszych klejnotów, wadliwe kamienie są po prostu odrzucane.

            Produktem tych tajemnych i złożonych działań jest grupa wojowników, którzy dosłownie są żywą, idealną bronią. Organizacja Legio Custodes pod wieloma względami jest podobna do pradawnych Legionów Kosmicznych Marines, mając na myśli formacje i struktury. Podczas gdy każdy Legion był, przynajmniej w trakcie tworzenia, wysoce samodzielną organizacją wojskową, która miała być głównymi oddziałami uderzeniowymi Wielkiej Krucjaty, Legio Custodes byli ostrzami ostatecznymi zawsze gotowymi, aby w razie potrzeby całkowicie zdominować każde pole bitwy. Ich bazą operacyjną jest sama Terra, mają też niewielką ilość własnych okrętów, ale zgodnie z edyktem mogą zarekwirować każdy imperialny statek, aby jeszcze efektywniej służyć ochronie Imperatora.

            Custodes zawsze są czujni i bezlitośni, bez znaczenia czy służą jako część oddziału mającego za zadanie zniszczenie konkretnego oponenta, czy też jako obrońcy Imperatora i jego zaufanych osób. Są uzbrojeni i wyszkoleni, aby nieść śmierć każdemu zagrożeniu, które mogą napotkać. W każdej sytuacji są gotowi do bitwy, pojedynku, kontrataku, zasadzki lub wojny.



Herezja Horusa
            Po pokonaniu orków na Ullanorze Imperator powrócił na Terrę zabierając ze sobą wszystkich Custodes. Nasiona wątpliwości, które pozostawił pośród Legionów Astartes wkrótce zakorzeniły się w postaci niepewności i zdrady, którą wykorzystały Niszczycielskie Potęgi. Zanim minęło jeno pokolenie, podstępny Chaos zaatakował połowę Imperialnych Prymarchów, w tym przede wszystkim Horusa. Ci arcyzdrajcy rozprzestrzenili moralny upadek na dowodzone przez siebie Legiony Astartes, a galaktykę oświetliły ognie walk i niezwykle krwawej wojny domowej.

            W punkcie kulminacyjnym Herezji Horusa Custodes stoczyli walkę z niezliczonymi wypaczonymi przez chaos monstrami, które były wystarczająco potężne, aby dotrzeć do samych bram Pałacu Imperialnego, a później na pokładzie Mściwego Ducha starli się z najgroźniejszymi Zdrajcami i według ich honoru, mimo że Horus został pokonany, polegli w swoich obowiązkach. Mistrz Wojny zabił anielskiego Prymarchę Sanguiniusa, a przed śmiercią zdążył zadać Imperatorowi śmiertelny cios. Chociaż psychika Imperatora pozostała aktywna to jego ciało obumarło. Od tamtego czasu Custodes stale czuwali nad Imperatorem zasiadającym na Złotym, podtrzymującym życie, Tronem.

Reformacje
            Od tamtego dnia Custodes zawsze nosili w sobie skazę wstydu i boleści, a na ceremonii „pogrzebowej” przyodziali czarne płaszcze symbolizujące kłęby ciemności, które spadły na ich bractwo. Królestwo Imperatora, zniszczone przez burzę Herezji zostało odbudowane przez tych Prymarchów, którzy przetrwali te mroczne czasy. W dużej mierze dzięki staraniom Lorda Dowódcy Roboute’a Guillimana imperialne organizacje zostały uporządkowane w taki sposób, aby żadna frakcja nie mogła ponownie zagrozić Terze, ani rządom Imperatora. Legiony Astartes podzielono na pomniejsze Zakony zawierające nie więcej niż tysiąc Astartes. Legio Custodes zaś, pomimo że wciąż utrzymywali dziesięciokrotnie większą liczbę członków, zostali przemianowani na Adeptus Custodes, stając się kasztelanami Pałacu Imperialnego, których jedynym obowiązkiem była ochrona Imperatora przed ostateczną śmiercią.




Do 41 Millenium

„Nasz obowiązek jest nieodwołalny. Nasze czuwanie nigdy nie może się zakończyć. Naszym jest honor, ofiara i trwająca pokuta. Stoimy z radością na straży tego, który dał nam życie, a którego życie teraz musimy chronić. Nigdy nie zdobędziemy rozgrzeszenia, ponieważ nie zasługujemy na to, ale Ci, którzy myślą, że czyni to z nas słabszych są głupcami”

            Kapitan Tybalus Maxim

            Nawet w czasach poprzedzających Herezję Horusa, spotkanie się z członkiem Legio Custodes było rzadkością i wielkim błogosławieństwem, a po uwięzieniu Imperatora na Złotym Tronie stało się to niemożliwe dla dzisiejszego imperialnego obywatela. Nawet podczas bitwy o Terrę zaledwie garstka Custodes dołączyła do Imperatora podczas ataku na okręt flagowy Horusa. Od śmierci Horusa zaś Legio Custodes, po reformacji przemianowane na Adeptus Custodes, przyjęli bardziej ograniczoną rolę w Imperium i działają wyłącznie jako obrońcy fizycznej postaci Imperatora oraz Imperialnego Pałacu na Terze.

            Pomimo ich długiego czuwania, Adeptus Custodes nadal odgrywają ważną rolę w najbardziej burzliwych czasach znanych imperialnej historii. Przykładowo Custodes odegrali zasadniczą rolę w zakończeniu rządów Wielkiego Lorda Goge Vandire podczas Wieku Apostazji, który miał miejsce w 36M. To właśnie działania kilku członków Adeptus Custodes, wykorzystujących tajne przejścia znajdujące się w Imperialnym Pałacu, umożliwiły Siostrom Bitwy dowiedzenie zdrady popełnionej przez Wielkiego Lorda.

            Nikt nie wie na pewno ile ukrytych zamachów, tajnych rebelii i nieudanych prób zabójstwa udaremnili Custodes. Fakt, że ich umiejętności bojowe pozostają tak samo niebezpieczne po dziesięciu tysiącach lat, jest jednak dowodem, że nie czuwali oni przez ten czas bezczynnie.

            Pod koniec 41M nowo odrodzony Prymarcha Roboute Guilliman osobiście wysłał Custodes w mrok kosmosu. Po dziesięciu terrańskich latach żałoby Prawa Ręka Imperatora zrzuciła swoje czarne płaszcze i wypłynęła w morze gwiazd. Ogniste bitwy ostatecznie udowodnią ich możliwości, a chrzest krwi zmyje plamę ich wielkiej porażki. Teraz po raz kolejny walczą w imieniu Imperatora, dokonując zemsty za pomocą swoich ostrzy.







1 komentarz:

  1. ostatni akapit
    "Po dziesięciu terrańskich latach żałoby Prawa Ręka Imperatora zrzuciła swoje czarne płaszcze i wypłynęła w morze gwiazd."

    chyba chodzi o 10 tysięcy

    OdpowiedzUsuń

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...