wtorek, 30 lipca 2019

Catachańscy Wojownicy Dżungli

 https://youtu.be/reSZJTzCWGc
https://youtu.be/reSZJTzCWGc



"Wpadliśmy na skorpiony wielkości czołgów. Trzech naszych zginęło przez chorobę "Eyerot" w zeszłym tygodniu, a ja spociłem się na tyle, że mógłbym wypełnić moim potem całe jezioro. Imperator mi pomaga, kocham to miejsce, czuje się jak w domu!"
- Kapitan Rock z Catachan III „Zielone Diabły”, komentując sytuację jego oddziału na Varestus Prime.

Odnośnie choroby eyerot: Kiedy ofiara złapie eyerot, doświadcza bolesnych bólów głowy, gdy płyn wypełnia jego gałki oczne, powodując ich wybrzuszenie i drżenie w oczodołach. Wielu cierpiących przeszywa oczy nożami, aby złagodzić ból, rozpylając zakaźny płynu we wszystkich kierunkach.

Catachańscy wojownicy nazywani czasami „Dziećmi Ogrynów” ze względu na ich budowę ciała, to przerażające Pułki Gwardii Imperialnej z Catachan, najsłynniejszego Świata Śmierci w Imperium. Z tego powodu Catachańczycy mają zasłużoną reputację najbardziej zabójczych ekspertów w dziedzinie walki w dżungli w galaktyce. Są to niezwykle zaradni i bezkompromisowi wojownicy wyćwiczeni w walce na krótkim dystansie za pomocą specjalistycznych i brutalnych ostrzy do walki wręcz oraz karabinów laserowych. Dzięki temu, że umiejętności nabyte w dżungli można łatwo dostosować do innych stref wojennych każdy regiment Catachańskich Diabłów jest wart dziesiêciu innych pułków. Ze względu na pokolenia hodowane na najbardziej zabójczej planecie w galaktyki, Catachańczycy są wyżsi oraz silniejsi niż przeciętny gwardzista. W ich szeregach znajdują się najgroźniejsi ludzie w Imperium, w tym legendarna „Jednoosobowa Armia” Sly Marbo i „Diabeł Stonetooth” Harker,- którzy są zbyt uparci żeby umrzeć.

Rekrutacja i trening:

Na Catachan każdy dzień to walka o przetrwanie, wymagająca umiejętności i odwagi. Mówi się, że nawet kosmiczni marines unikają tego piekielnego miejsca. Catachan jest domem dla najgroźniejszych istot w galaktyce, a niektóre jej dzikie zwierzęta zostały nawet wypuszczone na inne światy, aby powstrzymać inwazję wrogów Imperium. Każdy gatunek zwierząt na tej planecie jest mięsożerny, a każdy gatunek rośliny jest trujący, nawet najmniejsze zadrapanie może okazać się śmiertelne, ponieważ w powietrzu znajdują się nekrotyczne bakterie. 50% ludzkiej populacji planety nie przeżywa niemowlęctwa, a 50% z reszty nie dożyje dziesiątych urodzin. Aby przeżyć, dzieci uczą się strzelać, zanim zdążą chodzić, i muszą stać się maszynami do zabijania, zanim nauczą się pisać. Catachańczycy, którzy osiągają dorosłość, są naturalnymi ocalałymi, jednymi z najtwardszych i najbardziej zabójczych ludzi w Imperium. Ze względu na fakt, iż muszą nieustannie walczyć o supremację w najbardziej śmiercionośnych Światach Śmierci, Catachanie stali się naturalnie lepsi od zwykłego Człowieka i wyszkoleni znacznie ponad możliwości jakiejkolwiek szkoły walki w dżungli Munitorum.
Z czasem ich umiejętność przetrwania na Catachanie została zauważona przez Munitorum, które zdało sobie sprawę, że Catachańczycy będą najlepszymi żołnierzami jakich Astra Militarum kiedykolwiek widziało. Elitarni wojownicy Catachańscy to jedyny zasób jaki mogą oferować w ramach Imperialnej dziesięciny, mieszkańcy planety są uzależnieni od żywności i zapasów wysyłanych z poza planety, w zamian za służbę wojskową w Gwardii Imperialnej. Ten układ utrzymuje się już przez tysiące lat i choć Catachanie giną w niemalże takich ilościach jak Kriegańskie Korpusy Śmierci. Większość Catachańczyków twierdzi, że nawet najbardziej samobójcze działania militarne nie są niczym więcej niż spędzeniem dnia w śmiercionośnych dżunglach ich ojczyzny. Ten entuzjazm jest często mylony z brawurą przez Gwardzistów z innych pułków. Faktem jest jednak, że są oni najbardziej nieskomplikowanymi, zdeterminowanymi i walecznymi żołnierzami Gwardii Imperialnej, bez względu na to, czy są przydzielani do ciężkich obowiązków garnizonowych, czy beznadziejnego ataku na niemożliwą do zdobycia fortecę.

Organizacja:

"Wiesz, skąd pochodzę? To będzie łatwizna."
- Nieznany Catachański Diabeł.

Catachańczycy utrzymują silne tradycje i struktury plemienne, które są przenoszone nawet do ich pułków Gwardii Imperialnej. Podczas gdy plemię wybiera wodza, pułk wybiera własnych kapitanów, sierżantów i innych szeregowych oficerów, a całe regimenty mogą pochodzić z małych obszarów geograficznych. Nie jest niczym niezwykłym, że wiele oddziałów składa się z mężczyzn spokrewnionych ze sobą. Kuzyn walczący z kuzynem, bratem z bratem  dość często służący wujkowi lub, w rzadkich przypadkach, dziadkowi. Te zwarte struktury zaowocowały wysokim poziomem zaufania i pracy zespołowej, który jest unikatowych dla Catachańskich regimentów.

W pułkach składających się z Catachanów na ogół brakuje komisarzy - Nawet ci twardzi i bezkompromisowi oficerowie nie są w stanie potwierdzić swojego autorytetu nad Catachańskimi żołnierzami; nie jest niczym niezwykłym, że komisarze przydzieleni do Catachowskich pułków są zabijani w przypadkowym ostrzale przez własne wojska lub po prostu znikają. Ze swej strony komisarze nie kwestionują zdolności Catachanów jako żołnierzy, nie są tchórzami ani leniami, są urodzonymi zabójcami, twardzi, okrutni i uzdolnieni - po prostu nie mają szacunku. Pułki Catachańskie nie wystawiają typowych oddziałów weteranów, jak inne pułki, zamiast tego, ze względu na śmiertelność ich ojczyzny, nawet standardowy Catachowski gwardzista będzie weteranem, z tego powodu oddziały te są od razu tworzone jako drużyny wetranów.

Oddziały Catachańskich Diabłów - Do tych przerażających pułków bojowych należą tylko oddziały wysoce zasłużone w boju, nawet przy zachowaniu rygorystycznych standardów świata, w którym się urodzili, są to doświadczeni wojownicy dżungli, którzy zabójczo walczący w walce wręcz, wykorzystując również wszechstronny wachlarz broni dystansowej gotowej na każdą okazję. W regimentach Catachowskich ci elitarni żołnierze nazywani są Catachiańskimi Diabłami, w nawiązaniu do ich słynnych zabójczych noży i nienasyconych drapieżników ich świata ojczystego, których dzikość naśladują w walce. Zmysły diabłów są niezwykle wyostrzone, pozwalając im rozpoznawać ukryte zagrożenia pośród nich, nawet wrogowie u¿ywający pól maskujących nie są dla nich problemem. Ich szczególną misją jest zazwyczaj przeprowadzanie dalekosiężnych napadów wewn¹trz linii wroga, odpowiedzialni są za poniesienie ciężaru reakcji wroga, gdy walka zostanie rozpoczęta. W innych przypadkach diabły są używane jako doświadczeni zwiadowcy i specjaliści, rozstawieni przed głównymi siłami Catachanów, angażując wrogie zasadzki, przeprowadzając ataki z zaskoczeniami, ustawiając pułapki i zapędzają siły wroga w najbardziej niebezpieczny teren. Oddziały składają się z jednego weterana sierżanta i od czterech do dziewięciu strażników, niektóre oddziały mogą posiadać także oficera weterana.

Drużyny szturmowe weteranów - grupy te są tworzone z najodważniejszych i najbardziej bojowych wojowników w pułku. Zespoły szturmowe podejmują walkę bezpośrednią. Zazwyczaj używają granatów odłamkowych, ładunków wybuchowych, miotaczy ognia, broni melta i pistoletów plazmowych.

Snajperzy weterani - Catachowie rekrutują własnych snajperów spośród najlepszych strzelców, uważanych za jednych z najlepszych w Gwardii Imperialnej. Snajperzy ci zajmą pozycję na wiele godzin, a nawet dni przed bitwą, aby znaleźć idealne miejsce w drzewach lub wśród buszu gdzie ukrywają się, zanim wróg się zbliży. Skoncentrowany ogień snajperów tworzy zamieszanie wśród wrogich jednostek, ponieważ snajperzy są prawie niemożliwi do wykrycia w gęstej dżungli. Często impregnują oni swoje kule toksynami, które dają im drugą szansę na zabicie wroga, jeśli kula nie zabiła, to zrobi to trucizna. Doskonale sprawdzają się również w znikaniu w terenie i wynajdywaniu najlepszych osłon. Większość kompani posiada do trzech snajperów weteranów, którzy działają autonomicznie. Ci elitarni snajperzy są lepsi nawet od wykwalifikowanych snajperów używanych przez inne pułki.

Część jednostek Catachanów służy w formacji "Rough Raiders". Jest to formacja jeźdźców konnych,groxów,motorowych albo bestii którzy w przypadku zwierząt rzadko używają siodeł oraz podobnych akcesori. W przypadku Catachan są to gigantyczne gady ściągnięte prosto z ich planet, które na pierwszy rzut oka można pomylić z dinozaurami.

Taktyka Bitewna:

"Szybki niczym czarna mamba, ostry niczym cierń, równie uparty jak dziki grox".
- Pułkownik Pannent na cześć wojownika Catachan.

Catachani są jednymi z najgroźniejszych wojowników w Imperium, zdolnymi do przyjęcia obrażeń, które zabiłyby każdego normalnego gwardzistę, mimo iż rzadko walczą w pancerzu, który i tak jeżeli występuje to w bardzo lekkiej formie. Walka w zwarciu to specjalność Catachanów, ponieważ są oni więksi i silniejsi niż ich towarzysze broni z innych regimentów. Przerażają przeciwników samą posturą, są w stanie przeciąć przeciwnika w pół. W tym celu Catachanowie często używają strzelb, zatrutych ostrzy, a nawet gołych rąk do zabijania. Wojownicy Dżungli wykorzystują pułapki, miny i inne nieprzyjemne niespodzianki. Wykorzystują one miny wyskakujące, miny odłamkowe oraz ładunki plazmowe, które są wykorzystywane zależnie od sytuacji: mina wyskakująca jest wykorzystywana na otwartej przestrzeni, mina odłamkowa jest wykorzystywana przy każdej okazji dzięki swojej uniwersalności natomiast ładunki plazmy służą do niszczenia struktur obronnych oraz pojazdów.

Pancerne pułki Catachan są znane z ich wysokiej efektywności, ich załoga dzięki swoim gabarytom są w stanie ładować pociski wysokiego kalibru szybko i bez zmęczenia, pozwalając strzelcom na niemal niekończący się deszcz pocisków. W celu zamaskowania pojazdów używają winorośli, siatki moro lub błota, przez co rzadko występują na defiladach.

Catachanowie cenią sobie wysoce ładunki wybuchowe. Ponieważ wiele ich bitew toczy się w bliskiej odległości, dzięki czemu ładunki wyburzeniowe o wiele bardziej użytecznymi niż broń ciężką. Często rzucają się na pozycje ciężkiego sprzętu wroga nim ten zdąży zrobić z niej użytek. Wrodzy dowódcy wystarczająco mądrzy, by wyciągać wnioski ze swoich porażek, szybko uczą się uważać na te i inne taktyki stosowane przez przebiegłych Catachan, ale nawet najlepsze przedsięwzięcia rzadko wytrzymują ogromną ilość starannie umieszczonych ładunków wybuchowych.

Pułki Catachan są również obdarzone ogromną liczbą wykwalifikowanych chirurgów polowych. Ze względu na wrogi charakter ich ojczystego świata, wielu z nich było już wykwalifikowanych w medycynie bojowej przed rekrutacją dzięki czemu wszelkie wymiany ognia kończą się minimalnymi stratami, a same regimenty nie potrzebują wiele czasu aby posklejać rannych do kupy.

Wygląd i mundur:

Catachanie noszą czerwone bandany, które symbolizują krwawą przysięgę, przyjmowaną, gdy dołączają do regimentu, a także odznaczają ich umiejętności i wytrzymałości, aby przetrwać na jednym z najgorszych światów śmierci w Imperium. Często tatuują się dla sportu oraz przytępiają swoje pułkowe odznaki sadzą i glebą, aby nie ujawniały ich pozycji. Z lekceważeniem odnoszą się do medali, zamiast tego używają tatuaży do odznaczania honorów bitewnych, takich jak emblematy czaszki do oznaczania pięcioletniej służby, sztyletów do oznaczania dekady służby oraz czaszki i celownika do oznaczenia strzelca.

Wspólnym rytuałem przejścia między Wojownikami Dżungli jest dla młodszych żołnierzy zdobycie „Imienia Catachan”, przydomka, który potwierdzi ich doświadczenia bojowe lub wysoką sprawność bojową albo inne odznaczenia bojowe. Na przykład pseudonim „Żelazna Ręka” pułkownika Strakena pochodzi od bionicznej ramię, które zastąpiło to, które stracił do rekina "Miral Land", podczas gdy sierżant "Stonetooth" Harker z reputacją twardego wojownika był w stanie zabić Tyranida Ravenera, miażdżąc jego szyję swoimi bicepsami. Wśród Catachanów krąży plotka iż żuje on szkło zamiast tytoniu.

Wyposażenie:

Standardową bronią główną jest karabin laserowy Mk.IV. Catachanie wykorzystują wiele broni bojowych, w tym bagnety kły Catachan, mierzące do 20 cali lśniącej stali, które są najpowszechniejszą bronią w tych regimentach. Służą także do rozstrzygania sporów między Catachanami. Kolejnym nożem jest Nocny Żniwiarz, który jest mniejszy i poczerniały, jest on wysoce skuteczny w nocnych operacjach takich jak infiltracja czy zabójstwa. Czasami ich ostrza są pokryte truciznami, aby osłabiać przeciwnika podczas walki, trucizny pochodzą bezpośrednio z Catachan. Diabelski Pazur, nazwany tak na cześć wielkiego drapieżnika na Catachanie, jest najdłuższą bronią o długości do 48 cali. Jest mu bliżej miecza niż noża i osiągnął status wśród Orków, którzy nazywają go „Przecinak”. Ostrze jest puste i na wpół wypełnione rtęcią w celu zwiększenia siły i kontroli, projekt tej broni został uznany przez oficerów pułku Catachańskiego jako broń energetyczna.

Jako specjaliści od zasadzek, posiadają własną kadrę snajperską, a ich preferowaną bronią ciężką są miotacze ognia oraz ciężkie boltery, natomiast są bardzo rzadko używane.

Slynne kampanie:

Krucjata Macharian
Kampania Kato
Wojny tyranickie
Ubój na Dawnbreak
Kampania Pandorax
Podczas Trzeciej Wojny o Armagedon, komisarz Yarrick słusznie założył, że z powodu wychowania Catachanow w jednym z najostrzejszych Śmierci w galaktyce, będą w stanie pokonać Dzikie Orki w regionie, nawet na ich terenie. W rzeczywistości wielu Catachskich wojowników opisywało nawet patrolowanie parującej dżungli, do płatnego urlopu. W tym czasie Wojownicy Dżungli pomagali łowcom orków z Armageddonu oczyścić ich planetę z orkowatch.
Oczyszczanie Dulma'lin
Aneks cytheryjski
Podbój Uttu Prime
Wojownicy Dżunglis walczyli na Epsion Octarus przeciwko Orkowemu bossowi Grubnakowi na jego budowli Gargant.
Walcz przeciwko kultowi Genestealer Veridian na Moraz III
Bitwa o lądowisko Vendal
Bitwa Czerwonego Deszczu
Bitwa o ogród Gretienne
Bitwa o Catachan podczas Noctis Aeterna
Podczas formowania Wielkiej Szczeliny Catachan został złapany i odcięty od reszty Imperium, a następnie poddany pełnej inwazji Demonicznej. Jednak gdy przybyła Krucjata Indomitusa Guillimana, odkryli, że lokalne pułki katachów już poradziły sobie z tym zagrożeniem.
Wojna Bestii na Vigilusie

Słynni wojownicy:

Żołnierz Sly Marbo „Jednoosobowa Armia” - znany z angażowania całych sił wroga.
Pułkownik „Iron Hand” Straken - Przywódca pułku z bioniczną ręką oraz klatką piersiową.
Pułkownik „Death” Strike - w 88% równie skuteczny jak pocisk Deathstrike.
Pułkownik Greiss - Poprzednik pułkownika Strakena, później awansowany na generała.
Sierżant „Stonetooth” Harker - zabił Tyranida Ravenera, miażdżąc jego szyję swoimi bicepsami.
Trooper Arden - Zabił do dwóch tuzinów wojowników orków w pojedynczym walce wręcz.
Generał Wendall Gauge
Nork Deddog - Słynny ochroniarz Ogryn pułkownika Griessa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...