"Wpadliśmy na skorpiony wielkości czołgów. Trzech naszych zginęło
przez chorobę "Eyerot" w zeszłym tygodniu, a ja spociłem się na tyle,
że mógłbym wypełnić moim potem całe jezioro. Imperator mi pomaga, kocham to
miejsce, czuje się jak w domu!"
- Kapitan Rock z Catachan III „Zielone Diabły”, komentując sytuację jego
oddziału na Varestus Prime.
Odnośnie choroby eyerot: Kiedy ofiara złapie eyerot, doświadcza bolesnych
bólów głowy, gdy płyn wypełnia
jego gałki oczne, powodując ich wybrzuszenie i drżenie w oczodołach. Wielu
cierpiących przeszywa oczy nożami, aby złagodzić ból, rozpylając zakaźny płynu
we wszystkich kierunkach.
Catachańscy wojownicy nazywani czasami „Dziećmi Ogrynów” ze względu na
ich budowę ciała, to przerażające Pułki Gwardii Imperialnej z Catachan,
najsłynniejszego Świata Śmierci w Imperium. Z tego powodu Catachańczycy mają
zasłużoną reputację najbardziej zabójczych ekspertów w dziedzinie walki w
dżungli w galaktyce. Są to niezwykle zaradni i bezkompromisowi wojownicy
wyćwiczeni w walce na krótkim dystansie za pomocą specjalistycznych i
brutalnych ostrzy do walki wręcz oraz karabinów laserowych. Dzięki temu, że
umiejętności nabyte w dżungli można łatwo dostosować do innych stref wojennych
każdy regiment Catachańskich Diabłów jest wart dziesiêciu innych pułków. Ze
względu na pokolenia hodowane na najbardziej zabójczej planecie w galaktyki,
Catachańczycy są wyżsi oraz silniejsi niż przeciętny gwardzista. W ich
szeregach znajdują się najgroźniejsi ludzie w Imperium, w tym legendarna
„Jednoosobowa Armia” Sly Marbo i „Diabeł Stonetooth” Harker,- którzy są zbyt
uparci żeby umrzeć.
Rekrutacja i trening:
Na Catachan każdy dzień to walka o przetrwanie, wymagająca umiejętności i
odwagi. Mówi się, że nawet kosmiczni marines unikają tego piekielnego miejsca.
Catachan jest domem dla najgroźniejszych istot w galaktyce, a niektóre jej
dzikie zwierzęta zostały nawet wypuszczone na inne światy, aby powstrzymać
inwazję wrogów Imperium. Każdy gatunek zwierząt na tej planecie jest
mięsożerny, a każdy gatunek rośliny jest trujący, nawet najmniejsze zadrapanie
może okazać się śmiertelne, ponieważ w powietrzu znajdują się nekrotyczne
bakterie. 50% ludzkiej populacji planety nie przeżywa niemowlęctwa, a 50% z
reszty nie dożyje dziesiątych urodzin. Aby przeżyć, dzieci uczą się strzelać,
zanim zdążą chodzić, i muszą stać się maszynami do zabijania, zanim nauczą się
pisać. Catachańczycy, którzy osiągają dorosłość, są naturalnymi ocalałymi,
jednymi z najtwardszych i najbardziej zabójczych ludzi w Imperium. Ze względu
na fakt, iż muszą nieustannie walczyć o supremację w najbardziej
śmiercionośnych Światach Śmierci, Catachanie stali się naturalnie lepsi od
zwykłego Człowieka i wyszkoleni znacznie ponad możliwości jakiejkolwiek szkoły
walki w dżungli Munitorum.
Z czasem ich umiejętność przetrwania na Catachanie została zauważona
przez Munitorum, które zdało sobie sprawę, że Catachańczycy będą najlepszymi
żołnierzami jakich Astra Militarum kiedykolwiek widziało. Elitarni wojownicy
Catachańscy to jedyny zasób jaki mogą oferować w ramach Imperialnej
dziesięciny, mieszkańcy planety są uzależnieni od żywności i zapasów wysyłanych
z poza planety, w zamian za służbę wojskową w Gwardii Imperialnej. Ten układ
utrzymuje się już przez tysiące lat i choć Catachanie giną w niemalże takich
ilościach jak Kriegańskie Korpusy Śmierci. Większość Catachańczyków twierdzi,
że nawet najbardziej samobójcze działania militarne nie są niczym więcej niż
spędzeniem dnia w śmiercionośnych dżunglach ich ojczyzny. Ten entuzjazm jest
często mylony z brawurą przez Gwardzistów z innych pułków. Faktem jest jednak,
że są oni najbardziej nieskomplikowanymi, zdeterminowanymi i walecznymi
żołnierzami Gwardii Imperialnej, bez względu na to, czy są przydzielani do
ciężkich obowiązków garnizonowych, czy beznadziejnego ataku na niemożliwą do
zdobycia fortecę.
Organizacja:
"Wiesz, skąd pochodzę? To będzie łatwizna."
- Nieznany Catachański Diabeł.
Catachańczycy utrzymują silne tradycje i struktury plemienne, które są
przenoszone nawet do ich pułków Gwardii Imperialnej. Podczas gdy plemię wybiera
wodza, pułk wybiera własnych kapitanów, sierżantów i innych szeregowych
oficerów, a całe regimenty mogą pochodzić z małych obszarów geograficznych. Nie
jest niczym niezwykłym, że wiele oddziałów składa się z mężczyzn spokrewnionych
ze sobą. Kuzyn walczący z kuzynem, bratem z bratem dość często służący wujkowi lub, w rzadkich
przypadkach, dziadkowi. Te zwarte struktury zaowocowały wysokim poziomem
zaufania i pracy zespołowej, który jest unikatowych dla Catachańskich
regimentów.
W pułkach składających się z Catachanów na ogół brakuje komisarzy - Nawet
ci twardzi i bezkompromisowi oficerowie nie są w stanie potwierdzić swojego
autorytetu nad Catachańskimi żołnierzami; nie jest niczym niezwykłym, że komisarze
przydzieleni do Catachowskich pułków są zabijani w przypadkowym ostrzale przez
własne wojska lub po prostu znikają. Ze swej strony komisarze nie kwestionują
zdolności Catachanów jako żołnierzy, nie są tchórzami ani leniami, są
urodzonymi zabójcami, twardzi, okrutni i uzdolnieni - po prostu nie mają
szacunku. Pułki Catachańskie nie wystawiają typowych oddziałów weteranów, jak
inne pułki, zamiast tego, ze względu na śmiertelność ich ojczyzny, nawet
standardowy Catachowski gwardzista będzie weteranem, z tego powodu oddziały te
są od razu tworzone jako drużyny wetranów.
Oddziały Catachańskich Diabłów - Do tych przerażających pułków bojowych
należą tylko oddziały wysoce zasłużone w boju, nawet przy zachowaniu
rygorystycznych standardów świata, w którym się urodzili, są to doświadczeni
wojownicy dżungli, którzy zabójczo walczący w walce wręcz, wykorzystując
również wszechstronny wachlarz broni dystansowej gotowej na każdą okazję. W
regimentach Catachowskich ci elitarni żołnierze nazywani są Catachiańskimi Diabłami,
w nawiązaniu do ich słynnych zabójczych noży i nienasyconych drapieżników ich
świata ojczystego, których dzikość naśladują w walce. Zmysły diabłów są
niezwykle wyostrzone, pozwalając im rozpoznawać ukryte zagrożenia pośród nich,
nawet wrogowie u¿ywający pól maskujących nie są dla nich problemem. Ich
szczególną misją jest zazwyczaj przeprowadzanie dalekosiężnych napadów wewn¹trz
linii wroga, odpowiedzialni są za poniesienie ciężaru reakcji wroga, gdy walka
zostanie rozpoczęta. W innych przypadkach diabły są używane jako doświadczeni
zwiadowcy i specjaliści, rozstawieni przed głównymi siłami Catachanów,
angażując wrogie zasadzki, przeprowadzając ataki z zaskoczeniami, ustawiając
pułapki i zapędzają siły wroga w najbardziej niebezpieczny teren. Oddziały
składają się z jednego weterana sierżanta i od czterech do dziewięciu
strażników, niektóre oddziały mogą posiadać także oficera weterana.
Drużyny szturmowe weteranów - grupy te są tworzone z najodważniejszych i
najbardziej bojowych wojowników w pułku. Zespoły szturmowe podejmują walkę
bezpośrednią. Zazwyczaj używają granatów odłamkowych, ładunków wybuchowych,
miotaczy ognia, broni melta i pistoletów plazmowych.
Snajperzy weterani - Catachowie rekrutują własnych snajperów spośród
najlepszych strzelców, uważanych za jednych z najlepszych w Gwardii
Imperialnej. Snajperzy ci zajmą pozycję na wiele godzin, a nawet dni przed
bitwą, aby znaleźć idealne miejsce w drzewach lub wśród buszu gdzie ukrywają
się, zanim wróg się zbliży. Skoncentrowany ogień snajperów tworzy zamieszanie
wśród wrogich jednostek, ponieważ snajperzy są prawie niemożliwi do wykrycia w
gęstej dżungli. Często impregnują oni swoje kule toksynami, które dają im drugą
szansę na zabicie wroga, jeśli kula nie zabiła, to zrobi to trucizna. Doskonale
sprawdzają się również w znikaniu w terenie i wynajdywaniu najlepszych osłon.
Większość kompani posiada do trzech snajperów weteranów, którzy działają
autonomicznie. Ci elitarni snajperzy są lepsi nawet od wykwalifikowanych
snajperów używanych przez inne pułki.
Część jednostek Catachanów służy w formacji "Rough Raiders".
Jest to formacja jeźdźców konnych,groxów,motorowych albo bestii którzy w
przypadku zwierząt rzadko używają siodeł oraz podobnych akcesori. W przypadku
Catachan są to gigantyczne gady ściągnięte prosto z ich planet, które na
pierwszy rzut oka można pomylić z dinozaurami.
Taktyka Bitewna:
"Szybki niczym czarna mamba, ostry niczym cierń, równie uparty jak
dziki grox".
- Pułkownik Pannent na cześć wojownika Catachan.
Catachani są jednymi z najgroźniejszych wojowników w Imperium, zdolnymi
do przyjęcia obrażeń, które zabiłyby każdego normalnego gwardzistę, mimo iż
rzadko walczą w pancerzu, który i tak jeżeli występuje to w bardzo lekkiej
formie. Walka w zwarciu to specjalność Catachanów, ponieważ są oni więksi i
silniejsi niż ich towarzysze broni z innych regimentów. Przerażają przeciwników
samą posturą, są w stanie przeciąć przeciwnika w pół. W tym celu Catachanowie
często używają strzelb, zatrutych ostrzy, a nawet gołych rąk do zabijania.
Wojownicy Dżungli wykorzystują pułapki, miny i inne nieprzyjemne niespodzianki.
Wykorzystują one miny wyskakujące, miny odłamkowe oraz ładunki plazmowe, które
są wykorzystywane zależnie od sytuacji: mina wyskakująca jest wykorzystywana na
otwartej przestrzeni, mina odłamkowa jest wykorzystywana przy każdej okazji
dzięki swojej uniwersalności natomiast ładunki plazmy służą do niszczenia
struktur obronnych oraz pojazdów.
Pancerne pułki Catachan są znane z ich wysokiej efektywności, ich załoga
dzięki swoim gabarytom są w stanie ładować pociski wysokiego kalibru szybko i
bez zmęczenia, pozwalając strzelcom na niemal niekończący się deszcz pocisków.
W celu zamaskowania pojazdów używają winorośli, siatki moro lub błota, przez co
rzadko występują na defiladach.
Catachanowie cenią sobie wysoce ładunki wybuchowe. Ponieważ wiele ich
bitew toczy się w bliskiej odległości, dzięki czemu ładunki wyburzeniowe o
wiele bardziej użytecznymi niż broń ciężką. Często rzucają się na pozycje
ciężkiego sprzętu wroga nim ten zdąży zrobić z niej użytek. Wrodzy dowódcy
wystarczająco mądrzy, by wyciągać wnioski ze swoich porażek, szybko uczą się
uważać na te i inne taktyki stosowane przez przebiegłych Catachan, ale nawet
najlepsze przedsięwzięcia rzadko wytrzymują ogromną ilość starannie
umieszczonych ładunków wybuchowych.
Pułki Catachan są również obdarzone ogromną liczbą wykwalifikowanych
chirurgów polowych. Ze względu na wrogi charakter ich ojczystego świata, wielu
z nich było już wykwalifikowanych w medycynie bojowej przed rekrutacją dzięki
czemu wszelkie wymiany ognia kończą się minimalnymi stratami, a same regimenty
nie potrzebują wiele czasu aby posklejać rannych do kupy.
Wygląd i mundur:
Catachanie noszą czerwone bandany, które symbolizują krwawą przysięgę,
przyjmowaną, gdy dołączają do regimentu, a także odznaczają ich umiejętności i
wytrzymałości, aby przetrwać na jednym z najgorszych światów śmierci w
Imperium. Często tatuują się dla sportu oraz przytępiają swoje pułkowe odznaki
sadzą i glebą, aby nie ujawniały ich pozycji. Z lekceważeniem odnoszą się do
medali, zamiast tego używają tatuaży do odznaczania honorów bitewnych, takich
jak emblematy czaszki do oznaczania pięcioletniej służby, sztyletów do
oznaczania dekady służby oraz czaszki i celownika do oznaczenia strzelca.
Wspólnym rytuałem przejścia między Wojownikami Dżungli jest dla młodszych
żołnierzy zdobycie „Imienia Catachan”, przydomka, który potwierdzi ich
doświadczenia bojowe lub wysoką sprawność bojową albo inne odznaczenia bojowe.
Na przykład pseudonim „Żelazna Ręka” pułkownika Strakena pochodzi od bionicznej
ramię, które zastąpiło to, które stracił do rekina "Miral Land",
podczas gdy sierżant "Stonetooth" Harker z reputacją twardego
wojownika był w stanie zabić Tyranida Ravenera, miażdżąc jego szyję swoimi
bicepsami. Wśród Catachanów krąży plotka iż żuje on szkło zamiast tytoniu.
Wyposażenie:
Standardową bronią główną jest karabin laserowy Mk.IV. Catachanie
wykorzystują wiele broni bojowych, w tym bagnety kły Catachan, mierzące do 20
cali lśniącej stali, które są najpowszechniejszą bronią w tych regimentach.
Służą także do rozstrzygania sporów między Catachanami. Kolejnym nożem jest
Nocny Żniwiarz, który jest mniejszy i poczerniały, jest on wysoce skuteczny w
nocnych operacjach takich jak infiltracja czy zabójstwa. Czasami ich ostrza są
pokryte truciznami, aby osłabiać przeciwnika podczas walki, trucizny pochodzą
bezpośrednio z Catachan. Diabelski Pazur, nazwany tak na cześć wielkiego
drapieżnika na Catachanie, jest najdłuższą bronią o długości do 48 cali. Jest
mu bliżej miecza niż noża i osiągnął status wśród Orków, którzy nazywają go
„Przecinak”. Ostrze jest puste i na wpół wypełnione rtęcią w celu zwiększenia
siły i kontroli, projekt tej broni został uznany przez oficerów pułku
Catachańskiego jako broń energetyczna.
Jako specjaliści od zasadzek, posiadają własną kadrę snajperską, a ich
preferowaną bronią ciężką są miotacze ognia oraz ciężkie boltery, natomiast są
bardzo rzadko używane.
Slynne kampanie:
Krucjata Macharian
Kampania Kato
Wojny tyranickie
Ubój na Dawnbreak
Kampania Pandorax
Podczas Trzeciej Wojny o
Armagedon, komisarz Yarrick słusznie założył, że z powodu wychowania Catachanow
w jednym z najostrzejszych Śmierci w galaktyce, będą w stanie pokonać Dzikie
Orki w regionie, nawet na ich terenie. W rzeczywistości wielu Catachskich
wojowników opisywało nawet patrolowanie parującej dżungli, do płatnego urlopu.
W tym czasie Wojownicy Dżungli pomagali łowcom orków z Armageddonu oczyścić ich planetę z orkowatch.
Oczyszczanie Dulma'lin
Aneks cytheryjski
Podbój Uttu Prime
Wojownicy Dżunglis walczyli na
Epsion Octarus przeciwko Orkowemu bossowi Grubnakowi na jego budowli Gargant.
Walcz przeciwko kultowi
Genestealer Veridian na Moraz III
Bitwa o lądowisko Vendal
Bitwa Czerwonego Deszczu
Bitwa o ogród Gretienne
Bitwa o Catachan podczas Noctis
Aeterna
Podczas formowania Wielkiej
Szczeliny Catachan został złapany i odcięty od reszty Imperium, a następnie
poddany pełnej inwazji Demonicznej. Jednak gdy przybyła Krucjata Indomitusa
Guillimana, odkryli, że lokalne pułki katachów już poradziły sobie z tym
zagrożeniem.
Wojna Bestii na Vigilusie
Słynni wojownicy:
Żołnierz Sly Marbo „Jednoosobowa Armia” - znany z angażowania całych sił wroga.
Pułkownik „Iron Hand” Straken -
Przywódca pułku z bioniczną ręką oraz klatką piersiową.
Pułkownik „Death” Strike - w 88%
równie skuteczny jak pocisk Deathstrike.
Pułkownik Greiss - Poprzednik
pułkownika Strakena, później awansowany na generała.
Sierżant „Stonetooth” Harker -
zabił Tyranida Ravenera, miażdżąc jego szyję swoimi bicepsami.
Trooper Arden - Zabił do dwóch
tuzinów wojowników orków w pojedynczym walce wręcz.
Generał Wendall Gauge
Nork Deddog - Słynny ochroniarz
Ogryn pułkownika Griessa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz