wtorek, 14 maja 2019

Komisarze








"Jeśli nie chcesz służyć w walce, będziesz służyć na linii strzału."
— Komisarz Anton Gebbet z Pierwszego Regimentu z Kronus.
Komisarz to termin używany na określenie oficera politycznego z elitarnego Officio Prefectus, który służy w szeregach regimentu Astra Militarum lub na pokładzie okrętu Marynarki Imperialnej. Przed Komisarzami stoi ciężkie zadanie podtrzymywania morale żołnierzy, z którymi służą podczas wielkich kampanii prowadzonych przez Imperium, nieraz w obliczu ogromnych strat. Komisarz ma prawo do użycia dowolnych środków koniecznych w celu utrzymania dyscypliny i lojalności wobec Imperium wśród jego bądź jej podkomendnych, wliczając w to przejęcie dowodzenia nad regimentem czy nawet egzekucję oficera dowodzącego pułkiem. Nic więc dziwnego, iż członkowie Officio Prefectus darzeni są mieszanką szacunku i strachu, zarówno przez zwykłych gwardzistów, jak i sporą część oficerów Astra Militarum.
Każdy mieszkaniec Imperium bez problemu rozpoznaje charakterystyczną, wysoko sklepioną czapkę oraz ciężki płaszcz imperialnego komisarza, czy to z propagandowych rysunków na ścianach bloków habitacyjnych, czy to z plakatów rekrutacyjnych Departamento Munitorum. Dla ogółu populacji Ci mężczyźni i kobiety służący w szeregach Komisariatu są symbolem władzy Imperialnej, a ich zadaniem jest dopilnowanie by każdy wykonywał swoje obowiązki wobec Imperatora. Jednakże prawdziwa natura tych wysokich rangą oficerów jest o wiele bardziej skomplikowana.
Komisarzy rekrutuje się spośród studentów Schola Progenium. Podczas gdy większość podopiecznych Schola po ukończeniu nauki zostaje Adeptami, z któregoś z licznych odgałęzień Adeptus Terra, a mniejsza część trafia w szeregi Militarum Tempestus, tylko najlepsi z najlepszych mogą otrzymać rekomendację do służby w Officio Prefectus. Tacy kadeci muszą charakteryzować się niezachwianą wiarą w Imperium. Muszą przejawiać odpowiedni poziom szczerego, totalitarnego idealizmu. W końcu muszą umieć walczyć tak dobrze, jak arystokratyczni pojedynkowicze z iglic kopców, jednocześnie z jednakową łatwością wcielając się w kłócące się ze sobą role bezlitosnych nadzorców i inspirujących herosów.
Komisarze stanowią swoiste połączenie pomiędzy oficerami danego regimentu a aparatem Departamento Munitorum. Są to osoby twarde, bezwzględne, całkowicie oddane ich zadaniu utrzymania dyscypliny i lojalności regimentu oraz natchnięcia gwardzistów odwagą. Komisarzom powierzono absolutną władzę nad życiem i śmiercią ludzi służących w Astra Militarum i mają oni pełne prawo ukarać każdego żołnierza i oficera, który nie wypełni swoich obowiązków. Ze względu na to, iż pułkowy komisarz nie pochodzi ze świata, na którym powołano dany regiment, nie mają na niego wpływu tradycje i zwyczaje mieszkańców danej planety. Zamiast tego oficer Officio Prefectus zapewnia, tak jak jest to od niego wymagane, bezstronny, obiektywny punkt widzenia na daną sprawę, reprezentując sobą perspektywę Imperium, jako całości, a nie tylko jednej planety.
Do obowiązków komisarza należy jednak poznanie kultury i zwyczajów regimentu, do którego został przydzielony. Musi on wzbudzać taki sam respekt niezależnie czy służy z obowiązkowymi Vostroyanami, czy z mocno indywidualistycznymi Catachanami. Jeśli regiment traci morale lub jego dyscyplina się rozluźnia, obowiązkiem komisarza jest podjęcie wszelkich koniecznych kroków, by przywrócić ład i porządek, a robiąc to musi mieć absolutne przeświadczenie o zasadności swoich działań.
Pod czujnym i niezłomnym okiem takiego oficera, gwardziści dokonują czynów, o których nigdy nie pomyśleliby, że są możliwe. W ostateczności jednak, komisarz musi być przygotowany by zabić łamiących sie żołnierzy lub niekompetentnego oficera bez chwili wahania - niewiele rzeczy wymusza dyscyplinę lepiej niż egzekucja malkontenta, a eksplozja pocisku boltowego w czaszce tchórza, powodująca skąpanie jego przerażonych kamratów w krwawych odłamkach, tylko potęguje przekaz. Tak szybki i brutalny pokaz autorytetu i determinacji komisarza sprawia, że pierwszy żołnierz, który spróbuje uciec z pola bitwy, jest zarazem zwykle ostatnim podejmującym takie próby.
Mimo wszystko obraz komisarza, jako bezlitosnego, zindoktrynowanego oficera, skazującego na śmierć za najmniejsze przewinienie, choć w dużej mierze zasłużony, nie jest do końca prawdziwy. W historii Imperium istnieją przykłady komisarzy, którzy woleli utrzymywać dyscyplinę w szeregach swoich żołnierzy za pomocą inspiracji i świecąc przykładem, a nie wymuszać ją ślepym strachem. Istnieją jednakże przypadki członków Officio Prefectus lubujących się w przemocy i surowo karzących każde, nawet najmniejsze przewinienie. Niezależnie od indywidualnego charakteru danego komisarza, należy jednak zwrócić uwagę na zasadność takiego postępowania. W szeregach Gwardii Imperialnej służą mężczyźni i kobiety powołani na swoich światach, będących na różnym poziomie rozwoju technologicznego i cywilizacyjnego, tylko po to by wziąć udział w kampanii, która najprawdopodobniej skończy się ich śmiercią lub rzuci ich na przeciwny koniec Segmentum. Wyposażeni w pancerze chroniące tylko przed bronią małego kalibru i uzbrojeni w broń skuteczną, w większości przypadków tylko podczas zmasowanego ostrzału, członkowie Astra Militarum stawiają czoła wszelkim wrogom, którzy pragną zagłady Imperium. Wobec okropieństw pola bitwy 41. milenium, czy to przeklętych wyznawców Mrocznych Bóstw, czy  potwornych Tyranidów, naturalnym odruchem jest strach i chęć ucieczki. I właśnie dlatego w strukturach Astra Militarum niezbędna jest obecność komisarzy, gdyż nieraz sama bytność członka Officio Prefectus i reputacja, jaka go otacza wystarcza, by zdławić wszelkie tchórzliwe myśli – bez wahania dokonując egzekucji każdego żołnierza, podoficera czy oficera wykazującego oznaki tchórzostwa, komisarz daje jednoznaczny wybór jego podkomendnym: możliwa śmierć w walce lub pewna śmierć z jego ręki w razie dezercji. Kierując się zasadą głoszącą, że jeśli żołnierze muszą stawić czoła czemuś strasznemu, należy umieścić coś jeszcze straszniejszego za ich plecami, członkowie Komisariatu często muszą ugruntować swój autorytet w brutalny sposób, aby później, w kryzysowej sytuacji na polu bitwy wystarczyło tylko przypomnieć gwardzistom o losie dezerterów żeby tchnąć w nich ponownie ducha walki.
Historia
Kiedy w późnych latach 30. milenium okazało się, że nawet siły Legionów Astares są zbyt małe by przeprowadzić Wielką Krucjatę, z obywateli światów wyzwolonych przez siły rozwijającego się Imperium sformowano Armię Imperialną (z wysokiego gotyku Imperialis Militia). Żołnierze Ci, w początkowych etapach Wielkiej Krucjaty, służyli wyłącznie, jako siły garnizonowe i porządkowe na podbitych światach, jednak w miarę postępu Krucjaty siły Armii Imperialnej zaczęły również przeprowadzać samodzielne kampanie wspierając rozproszone siły Astartes. Imperialna Armia w tamtym okresie nie była zorganizowana według jednego określonego standardu, a w jej skład wchodziły zarówno oddziały dzierżących Topory Energetyczne barbarzyńców, jak i zdyscyplinowane pułki piechoty zmechanizowanej, uzbrojone w broń energetyczną. Oddziały Armii Imperialnej cieszyły się dużą autonomią i wielką swobodą w ustalaniu własnych struktur dowodzenia i taktyki działania –  tak długo, jak oddział wiernie służył Imperium i dostosowywał się do niewielkiej ilości narzuconych mu ograniczeń, jego wewnętrzne sprawy były pozostawione wyłącznie kadrze oficerskiej.
Podczas Wielkiej Krucjaty część oddziałów Armii Imperialnej wykorzystywała specjalistów znanych jako Mistrzowie Dyscypliny. Ci stanowczy nadzorcy byli odpowiedzialni za utrzymanie dyscypliny w oddziale, do którego zostali przydzieleni. Stanowili także jeden z nielicznych przykładów "zewnętrznych" oficjeli imperialnych działających w strukturach Imperialis Militia. Głównym obowiązkiem Mistrzów Dyscypliny było pilnowanie, by członkowie Armii Imperialnej dochowywali wierności nakazom Imperialnej Prawdy. Rekrutowani spośród weteranów regularnych pułków Imperialis Auxilia, głównie z wysoko rozwiniętych technologicznie światów Segmentum Solar, Mistrzowie Dyscypliny pilnowali porządku wewnątrz ich oddziału, napełniali żołnierzy odwagą i otuchą na polu bitwy oraz narzucali zasady Imperialnej Prawdy nowym, często zacofanym żołnierzom, pochodzącym nierzadko ze świeżo wcielonych do Imperium światów. Byli oni symbolem, wręcz ucieleśnieniem władzy odległej Terry nad innymi światami, a wielu żołnierzy Armii Imperialnej wierzyło, iż Mistrzowie Dyscypliny otrzymywali rozkazy od samego Imperatora. Zawahać się lub okazać tchórzostwo w walce na oczach Mistrza Dyscypliny, było równoznaczne z zawiedzeniem samego Imperatora Ludzkości, a taka zbrodnia wymaga najwyższego wymiaru kary. Mistrzowie Dyscypliny znani byli z wykorzystywania oswojonych orłów, jako zwierzęcych pomocników pomagających im wyśledzić tych, którzy próbowali uchylić się od swoich żołnierskich obowiązków. Ich fanatyczne oddanie służbie i Imperatorowi przewyższało i zagłuszało wszelkie inne uczucia, takie jak współczucie, litość czy nawet podstawowe ludzkie odruchy, gdy wykonywali doraźne egzekucje tych, których uznali za winnych. Symbolem ich władzy nad życiem i śmiercią żołnierzy Armii Imperialnej były ceremonialne elektro-noże, używane do wykonywania egzekucji. Mistrzowie Dyscypliny byli pierwowzorem współczesnego Komisariatu Imperialnego i należących do niego bezlitosnych komisarzy. 
Podczas Herezji Horusa prawie połowa (od 40 do 50% stanu osobowego) Armii Imperialnej zwróciła się przeciwko Imperatorowi i przeszła na stronę zdrajców. Większość z tych zdradzieckich oddziałów przekształciła się w różne Kulty Chaosu, czczące poszczególnych Bogów lub Chaos Niepodzielny i siejące spustoszenie pośród ludności cywilnej na tysiącach światów. Zgodnie z obowiązującą ówcześnie doktryną, każdy oddział Imperialis Militia miał pod swoją komendą jeden lub kilka okrętów kosmicznych służących mu, jako środek transportu oraz wsparcie ogniowe, a dowódca sił floty przydzielonych danemu regimentowi Armii Imperialnej, podlegał bezpośrednio pod dowódcę oddziału. Przez ową doktrynę zdradzieckie oddziały Armii Imperialnej miały do dyspozycji nie tylko znaczne siły naziemne, ale także sporą flotę złożoną z fregat i krążowników, co umożliwiło im w szybkim tempie rozproszyć się po galaktyce zostawiając za sobą krwawy szlak masowych mordów oraz martwych światów, w wielu przypadkach tych, których mieszkańców wcześniej chronili – a nawet ich światów macierzystych. Podejrzewa się, że część z tych oddziałów zdrajców wzięła udział w Bitwie o Terrę, jednakże dokładne rozmiary sił zdrajców  biorących udział w tej bitwie nigdy nie zostały określone, a w miarę postępu skazy Chaosu poszczególne oddziały zdrajców z Armii Imperialnej coraz bardziej upodabniały się do siebie.
Po zakończeniu Herezji Horusa i śmierci Mistrza Wojny we wczesnym 31 milenium oraz po odwrocie sił Chaosu do Oka Grozy, te oddziały Armii Imperialnej, które pozostały lojalne wobec Imperium i Imperatora przeszły ogromne zmiany i zostały zreorganizowane w o wiele bardziej ustandaryzowane oddziały, zwane regimentami, zaopatrywane przez Departamento Munitorum – oddział Adeptus Administratum. Okręty kosmiczne podlegające do tej pory dowódcom regimentów Armii Imperialnej, do których były przydzielone, zostały zorganizowane w Marynarkę Imperialną, osobną gałąź sił zbrojnych zreformowanego Imperium. Zabieg ten, podobnie jak późniejsze rozbicie Legionów Astartes na poszczególne Zakony, miał uniemożliwić ponowne zgromadzenie tak znacznych sił Imperialnych pod dowództwem jednej osoby. Sama zaś Armia Imperialna została przemianowana na Gwardię Imperialną, z Wysokiego Gotyku Astra Militarum. W tym czasie został też utworzony Komisariat Imperialny, by stanowić tarczę chroniącą członków Gwardii przed wpływem Chaosu. Komisarzom zostały nadane uprawnienia i możność podjęcia wszelkich niezbędnych kroków aby upewnić się, że nic nie zagrozi lojalności ich regimentu wobec Imperium i żeby zapobiec ewentualnej skazie Chaosu w szeregach pułku. Komisarze zostali przydzieleni do każdego regimentu Gwardii Imperialnej i od razu stanęli przed ogromnym zadaniem. Do ich obowiązków należało między innymi upewnienie się, że na odzyskiwanych przez siły Imperium światach, opuszczonych przez zdrajców uciekających do Oka Grozy, nie pozostały żadne ukryte komórki siły Chaosu lub nie znajdują się na nich zakonspirowane kulty. Nim reformy Prymarchy Roboute Guillimana w pełni się zakończyły, a Imperium zostało ukształtowane na nowo, miliony ludzi zostały stracone przez oficerów Komisariatu, jako zdrajcy lub heretycy. W końcu zadanie odnajdywania i eliminacji tych zagrożeń zostało oddelegowane do nowopowstałej Inkwizycji i Kapituły Ordo Malleus (a następnie przejęła je Kapituła Ordo Hereticus, po utworzeniu jej podczas Wieku Apostazji w 38. milenium), gdyż siły Inkwizycji ze względu na swoją naturę były lepiej przystosowane do wykonywania takich zadań niż skoncentrowani głównie na sprawach wojskowych oficerowie Officio Prefectus.
Przez następne 10 000 standardowych lat Komisariat stanowił istotny aspekt struktury dowódczej Gwardii Imperialnej i praktycznie zawsze można ujrzeć co najmniej jednego komisarza przy sztabie oficera dowodzącego regimentem lub w świcie Lorda Dowódcy. Kilkoro komisarzy nawet objęło osobiste dowództwo nad siłami Imperium, wybitnym przykładem jest tutaj postać komisarza Yarrick'a, który objął dowodzenie nad regimentami Stalowgo Legionu w Kopcu Hades podczas Drugiej Wojny o Armageddon, a podczas Trzeciej Wojny o Armageddon został obwołany naczelnym dowódcą wszystkich sił Imperialnych na planecie, wliczając w to Zakony Adeptus Astartes. Istnieje tylko dwóch bliżej znanych komisarzy, którzy objęli i utrzymali na stałe dowództwo nad całym regimentem Gwardii Imperialnej. Jednym z nich jest Komisarz Ibram Gaunt, jedyny znany oficer Imperium w stopniu Komisarza-Pułkownika, dowodzący Pierwszym Regimentem z Tanith, zwanym też czasami Pierwszym i Jedynym, po tym jak pierwotnie przydzielone pod komendę Gaunta trzy regimenty z Tanith zostały zdziesiątkowane, gdy ich planeta została zniszczona przez Chaos, a ocalali Gwardziści zostali połączeni w jeden regiment. Drugim oficerem Officio Prefectus, który na stałe dowodził regimentami Astra Militarum był Komisarz Generał Delane Oktar, dowodzący 8. Regimentem Hyrkańskim, osobisty mentor Gaunta. Znane są też przypadki, gdy wysokiej rangi członek Officio Prefectus obejmuje dowodzenie nad innymi komisarzami służącymi na danym odcinku frontu, tak było w przypadku bezlitosnej Lady Komisarz- Generał Viktorii Balshin, która w celu zlikwidowania szerzącej się wśród żołnierzy walczących na Drugim Froncie Krucjaty o Światy Sabbat skazy, przejęła dowodzenia nad wszystkimi komisarzami przydzielonymi do  regimentów wchodzących w skład Drugiego Frontu.
Trening Komisarzy
"Nie można nauczyć teoretycznie tego, co trzeba wyćwiczyć w nawałnicy salw broni energetycznej."
— Komisarz-Generał Obin Heethe.
Komisarze są szkoleni od najmłodszych lat, by ściśle trzymać się zasad Imperialnego Kredo. Ich trening ma miejsce w Schola Progenium, instytucji zajmującej się między innymi szkoleniem Komisarzy Kadetów, Potomków Tempestus oraz Grenadierów dla wszystkich regimentów Gwardii, a dla niektórych nawet kadry oficerskiej. Trening w Progenium należy do najbardziej wyczerpujących i wymagających, a cykl szkoleniowy jest zaprojektowany w celu odsiania słabych, możliwie jak najszybciej, by w pełni skupić się na obiecujących kadetach. W skład materiału szkoleniowego wchodzi musztra, ćwiczenia wojskowe, obsługa wielu rodzajów broni, walka wręcz, katecheza, psychologia pola walki, tajniki taktyki oraz wiele innych zajęć mających na celu przekucie podopiecznych Progenium w elitę sił zbrojnych Imperium, gotową na wymierzenie sprawiedliwości wrogom Imperatora bez chwili wahania i litości.
Jeśli kadet Progenium zdoła ukończyć trening w Schola, zostaje on przydzielony, jako potencjalny komisarz, do jednego z regimentów Gwardii Imperialnej w randze Komisarza Kadeta (odpowiednik szeregowca w Astra Militarum) i skierowany pod opiekę albo oficera dowodzącego regimentem, albo innego komisarza. Ci młodzi żołnierze zorganizowani są w małe drużyny po dziesięciu, do dwudziestu kadetów w jednym, prowadzonym przez komisarza weterana oddziale, zaś ich uzbrojenie stanowi standardowy karabin laserowy, taki sam jak ten używany przez zwykłych gwardzistów służących w ich regimencie. Dla wielu dowódców gwardii, oddelegowanie do ich regimentu drużyny Komisarzy Kadetów jest powodem do szczęścia, gdyż Kadeci walczą z zajadłością i odwagą niespotykaną nawet wśród elitarnych regimentów gwardii. W pewnym stopniu wpływa na to zapewne fakt, że każdy Komisarz Kadet, który zawaha się lub okaże tchórzostwo czy niesubordynację podczas wykonywania swoich zadań zostanie natychmiast stracony na miejscu przez dowodzącego nim komisarza. Jednakże dominująca większość ludzi, którzy przetrwali morderczy trening w Schola Progenium jest tak oddana sprawie Imperium i ludzkości, że o ile nie zginą w walce, większość Kadetów zostanie w końcu pełnoprawnymi komisarzami. Inni gwardziści widzą zaś Komisarzy Kadetów niemal jako błogosławieństwo zesłane na nich przez samego Imperatora i omen pewnego zwycięstwa. Promocja Kadeta do stopnia pełnoprawnego komisarza ma miejsce tylko jeśli dowodzący jego oddziałem oficer stwierdzi że dany Kadet jest na to gotowy, co może zająć dowolną ilość czasu, w zależności od indywidualnego uznania komisarza obserwującego Kadetów.
Rangi Komisarzy
  • Komisarz-Generał Komisarz-Generał to członek starszyzny komisariatu. Oprócz zwykłych obowiązków komisarza, ci doświadczeni weterani są także odpowiedzialni za przydzielanie podległych im komisarzy do danych regimentów Gwardii oraz awansowanie Komisarzy Kadetów do stopnia pełnego komisarza
  • Komisarz Sił Obrony Planetarnej Komisariat dzierży władzę nadzorczą nad wszystkimi rodzajami sił zbrojnych Imperium (za wyjątkiem Adeptus Astartes, Adepta Sororitas i kohort Skitarii z Adeptus Mechanicus), do których zaliczają się też członkowie Sił Obrony Planetarnej. Komisarze przydzieleni do niewdzięcznego zadania nadzorowania tych oddziałów są zwykle już za starzy by pełnić służbę w jednostkach frontowych lub też zostali oddelegowani do tego zadania w ramach kary dyscyplinarnej za ich działania. W praktyce pojedynczy komisarz jest zwykle przydzielony do wszystkich oddziałów Sił Planetarnych na jednej lub w ekstremalnych przypadkach, kilku planetach w danym podsektorze, a jego działania nie wpływają znacząco, o ile w ogóle, na funkcjonowanie tych jednostek. Przez to większość żołnierzy tych oddziałów nawet nie jest świadoma istnienia takiego komisarza. Niektóre oddziały Obrony Planetarnej utrzymują własne oddziały oficerów pełniących rolę analogiczną do pełnoprawnych komisarzy. Jest to często zarzewiem starć i konfliktów pomiędzy tymi lokalnymi oficerami a pełnoprawnymi imperialnymi komisarzami, zwłaszcza w sprawie zasięgu jurysdykcji. Znane są nawet przypadki komisarzy dokonujących egzekucji ich lokalnych odpowiedników za przekroczenie uprawnień.
  • Lord Komisarz Lordowie Komisarze to wysokiej rangi komisarze awansowani do tej prestiżowej pozycji za wzorowe wykonywanie obowiązków na polu bitwy przez wiele dekad ich służby. Bohaterskie czyny Lorda Komisarza są często przedmiotem plotek i legend wśród zwykłych gwardzistów, a sława takiego oficera często sięga poza regiment, do którego jest przydzielony.
  • Komisarz-Pułkownik Pułkownik-Komisarz to bardzo rzadko spotykana ranga, nadawana komisarzom tylko w nadzwyczajnych okolicznościach. Do rangi tej mają prawo tylko ci komisarze, którym została nadana ranga dowódcy regimentu Gwardii Imperialnej i którzy na stałe to dowództwo utrzymują. Mimo iż często komisarze noszący tą rangę stanowią bezsprzeczny przykład poświęcenia i kompetencji w wykonywanych obowiązkach, nieunikniony konflikt pomiędzy dwoma aspektami tej pozycji zarówno oficera dowodzącego jak i oficera politycznego, zwykle jest widziany przez Komisariat jako zagrożenie dla dyscypliny regimentu.
  • Komisarz-Kapitan Komisarz-Kapitan to bardzo rzadko spotykana funkcja, która stanowi swoisty łącznik pomiędzy rangami pełnego komisarza i Komisarza-Generała. Mimo braku jasnej definicji obowiązków powierzonych osobom na tym stanowisku, często spotyka się Komisarzy w tym stopniu, jako oficerów nadzorujących, pełniących swoją służbę na poziomie organizacyjnym regimentu i wyżej.
  • Komisarz komisarz to podstawowy stopień w hierarchii Komisariatu. Zwany też Pełnym Komisarzem, oficer w tej randze służy w wybranym regimencie Gwardii Imperialnej lub na pokładzie okrętu Imperialnej Floty. Do jego obowiązków należy inspirowanie podległych mu ludzi, by walczyli z pełnią zapału i bez wahania wykonywali swoje obowiązki oraz podjęcie bardziej drastycznych kroków, gdy morale i dyscyplina upadają. W takiej sytuacji komisarz ma prawo przejąć dowodzenie czy nawet dokonać natychmiastowej egzekucji niekompetentnego, w jego mniemaniu, oficera lub uciekającego z pola walki żołnierza. Nawet starsi oficerowie, tacy jak pułkownicy dowodzący regimentem czy nawet generałowie muszą mieć się na baczności, gdy w pobliżu znajduje się oficer polityczny nieustannie wyczulony na najmniejsze nawet przejawy tchórzostwa, niekompetencji czy braku lojalności.
  • Młodszy Komisarz Młodszy Komisarz to podopieczny pełnego Komisarza, który wykonuje rolę pomocnika i zastępcy  oficera politycznego w regimencie lub na okręcie, do którego został przydzielony. Obowiązki Młodszego Komisarza głównie sprowadzają się do pełnienia funkcji adiutanta ich przełożonego, niemniej tam gdzie nie ma pełnego komisarza, mają oni takie same obowiązki, jak on oraz zbliżone plenipotencje. Z jednym wyjątkiem Młodszy Komisarz nie jest upoważniony do przeprowadzenia egzekucji bez wcześniejszej zgody jego przełożonego lub starszego oficera. Zwykle Młodszych Komisarzy przydziela się do mniejszych oddziałów, takich jak pluton czy kompania.
  • Komisarz Kadet Komisarz Kadet to kandydat do stanowiska komisarza, który ukończył trening w Schola Progenium i został przydzielony do szkolenia w jednej z drużyn jemu podobnych pod komendą starszego stopniem komisarza. Kadeci uzbrojeni są w zwykłe karabiny laserowe oraz standardowe wyposażenie ich regimentu, jednak ich mundury są bardzo podobne do charakterystycznych strojów pełnoprawnych komisarzy, różnią się tylko niebieskimi zdobieniami w miejsce czerwonych i złotych, oraz symbolem oznaczającym Kadeta w miejsce zwyczajowej trupiej czaszki na otoku czapki. Ich szkolenie nie ma określonej długości i trwa dopóki dowodzący ich drużyną komisarz nie uzna, iż dany kandydat jest gotów do promocji. Podczas gdy dezerterów i malkontentów rozstrzeliwuje się bez wahania, ci z Kadetów, którzy zawiodą podczas pełnienia obowiązków, lecz nie okażą strachu lub niesubordynacji, zostają zamiast tego zwolnieni ze służby. Na takie osoby często czeka przydział w Regimencie Karnym, inni zostają zaciągnięci na służbę w świtach Wolnych Kupców. Często jednak ich ostateczny los spoczywa w rękach Komisarza-Generała lub komisarza dowodzącego ich drużyną.
Lordowie Komisarze
W szeregach Officio Prefectus nie brakuje bohaterów okrytych sławą i osób będących otoczonych nimbem legendy. Niektórzy z nich mogą dostąpić nadania tytułu Lorda Komisarza. Lordowie Komisarze często obejmują dowodzenie nad oddziałami straceńców, mających wykonać swoje zadanie w najgorętszych strefach pola walki, tam gdzie szanse na wykonanie zadania są znikome, a nadzieja na przeżycie takiej eskapady jest mniej niż zerowa. Nierzadko też zdarza się, że tylko dzięki umiejętnościom i doświadczeniu dowodzącego nimi Lorda Komisarza, gwardziści przydzieleni do takiego zadania nie tylko je wykonują ale mają także na tyle woli walki i zajadłości by przeżyć i dodać swoje opowieści do legendy owego Komisarza. Biada także oficerowi, który na oczach Lorda Komisarza popełni błąd lub zawaha się zrobić to co konieczne by wygrać bitwę, gdyż tacy zostają szybko i bez litości straceni, a sam Lord zwykle natychmiast po tym obejmuje dowodzenie nad siłami podległymi takiemu oficerowi i nie oddaje go dopóki nie wykona swojego zadania lub zginie wraz ze swymi ludźmi.
Od oficera Officio Prefectus w randze Lorda Komisarza oczekuje się, że będzie stanowił uosobienie i wzór wszystkich cnót sługi Boga Imperatora, wciąż jednak wykonując swoją rolę ponurego i bezlitosnego oprawcy, gotowego wykonać najsroższy wyrok na kimkolwiek kto uchybi dyscyplinie lub okaże tchórzostwo w obliczu wroga. Każdy z tych oficerów jest groźnym wojownikiem, którego umiejętności i doświadczenie stanowią często zgubę dla heretyckich demagogów i watażków Xenos na polu bitwy. Jako doświadczeni i zdolni dowódcy, potrafią też szybko i z łatwością ocenić siły tak swoje, jak i wroga szybko i brutalnie wykorzystując wszelkie słabości przeciwnika.

Obowiązki i uprawnienia Komisarzy
"Kiedy niby padł rozkaz do odwrotu!? Wracać do umierania, tchórze!"
— Komisarz Broderick Worr.
Komisarz jest upoważniony do zapewnienia wysokiego morale i lojalności kobiet i mężczyzn pod jego kuratelą za pomocą wszelkich niezbędnych środków. Wobec tego niczym nadzwyczajnym jest widok komisarza dokonującego egzekucji dowolnego gwardzisty, czy oficera, który wykaże pierwsze oznaki łamiącej się dyscypliny w obliczu przeważających sił wroga. Zabieg ten, choć wydawałoby się bezduszny i okrutny, ma jednak istotną, dwojaką funkcję. Przypomina to gwardzistom, że bardziej niż wroga powinni bać się pewnej śmierci czekającej na dezerterów pod postacią komisarza i jego pistoletu, stanowi to też okrutny przykład dla pobliskich jednostek, które rzadko kiedy łamią szyk po tym, jak były świadkami szybkiego i bezlitosnego wymierzenia sprawiedliwości tchórzowi. Dlatego poświęcenie jednego gwardzisty, bądź oficera, może przyczynić się do uratowania wielu innych, którzy napełnieni, jeśli nie odwagą to determinacją zrodzoną ze strachu, odeprą wroga, który w przeciwnym razie zadałby im ogromne straty podczas ucieczki. Komisarz przydzielony do danej jednostki, prawie nigdy nie ujrzy złamania się dyscypliny swoich żołnierzy, gdyż tylko głupiec lub zupełny desperat próbowałby uciekać pod groźbą pewnej śmierci z rąk oficera Officio Prefectus. Często już sama obecność Komisarza na polu walki zapobiega próbom dezercji lub załamaniu się dyscypliny. Niemniej Komisarz, który nie potrafi wyrobić sobie odpowiedniej reputacji i autorytetu pośród gwardzistów, niezależnie czy posługuje się strachem czy inspirując ich do pokonywania swoich słabości, może zostać zabity przez swoich podkomendnych, którzy zdecydują się uciekać po jego martwym ciele. Jeśli zaś chodzi o ograniczenia, jakie ciążą na komisarzach w kwestii egzekucji gwardzisty czy oficera nie ma żadnych, za wyjątkiem ich własnej oceny sytuacji (oraz konieczności wydania na to zgody przełożonego w przypadku Młodszych Komisarzy). Nawet Lord Generał lub Gubernator Planetarny dowodzący siłami Astra Militarum mogą szybko stracić życie z ręki Imperialnego Komisarza, jeśli ten dysponuje dowodami ich zdrady lub niekompetencji.
Komisarz jest też uprawniony do przejęcia dowodzenia nad podległymi siłami na krótki okres czasu (zwykle na czas trwania bitwy), zwykle po straceniu niekompetentnego lub tchórzliwego oficera dowodzącego tymi oddziałami. Najczęściej dzieje sie tak w przypadku sierżantów i poruczników, którzy nie spełniają swoich funkcji dowodząc drużynami lub plutonami, a po przejęciu dowodzenia komisarz może przeprowadzić szarżę na wroga z zapałem, którego nie wykrzesałaby z siebie większość oficerów. Niemniej bardzo rzadko zdarza się aby komisarz dowodził większymi siłami, tak jak komisarz Yarrick na Armageddonie, a jeszcze rzadziej członek Officio Prefectus stale utrzymuje dowodzenia nad całym Regimentem Gwardii Imperialnej, tak jak Komisarz-Pułkownik Gaunt.
Podczas kampanii w celu odzyskania planety należącej niegdyś do Imperium i zdobytej przez wroga, a której populacja przeżyła i funkcjonowała pod obcą dominacją, częstą praktyką jest ustanawianie przez Komisariat punktów informacyjnych, gdzie lojalni obywatele Imperium mogą podzielić się informacjami o aktach zdrady dokonywanych przez innych mieszkańców planety, wspomagających obcego okupanta. Najczęściej metoda ta stosowana jest na światach odbitych z rąk Dominium Tau, gdyż większość innych ras xeno zwykle wybija całą populację podbitej planety. Jednakże jeśli oficerowie Officio Prefectus dotrą w ten sposób do poszlak wskazujących na obecność skazy Chaosu w populacji planety, zwykle oddają sprawę w ręce Inkwizycji powiadamiając ją o zaistniałej sytuacji. Jeśli jednak żadna z komórek Świętej Inkwizycji nie jest w stanie zająć się problemem, członkowie Komisariatu są upoważnieni do zażegnania takiego zagrożenia na własną rękę.
Przedłużające się kampanie często wymagają szczególnych środków, by utrzymać wysokie morale żołnierzy. W takiej sytuacji komisarze często zgłoszą do Administratum zapotrzebowanie na większą ilość materiałów propagandowych, o ile dowódca pułku nie ma nic przeciwko temu. Ta metoda jest głównie stosowana przy oblężeniach, gdzie siły Imperium często są odcięte od zaopatrzenia i posiłków, a utrzymanie oddania gwardzistów wobec sprawy staje się priorytetem. Wszyscy komisarze są szkoleni na znakomitych mówców i często wygłaszają poruszające mowy, które mają zagrzać ich regiment do boju. W bitwie komisarz prawie cały czas będzie na pierwszej linii, rycząc zawołania bojowe na przemian z modlitwami do Imperatora, mające natchnąć jego żołnierzy do jeszcze większego wysiłku. To zaś często prowadzi do przyjacielskiej rywalizacji pomiędzy komisarzami a wszelkiej maści kapłanami Ministorum obecnymi na polu walki, jako że oboje będą starać się prześcignąć drugiego zarówno pod względem wygłaszanych mów, jak i okazywanego męstwa na polu walki, by poderwać gwardzistów do boju.
Komisarz ponosi także odpowiedzialność za pilnowanie każdego psionika pod jego jurysdykcją. Mimo że Astropaci i Sankcjonowani Psionicy służący w szeregach Astra Militarum są szkoleni w używaniu swych umiejętności i teoretycznie potrafią je kontrolować, komisarze są wyćwiczeni by zwracać baczną uwagę na wszelkie symptomy mogące świadczyć o możliwej skazie i opętaniu psionika (mamrotanie, toczenie pisany z ust, lunatykowanie, wywrócone oczy, etc.). Jeśli coś w zachowaniu psionika wzbudzi podejrzenia komisarza, szybko i bez wahania interweniuje on, likwidując potencjalne zagrożenie strzałem w głowę z przyłożenia. Mimo iż takie postępowanie przyczyniło się do ogromnych strat w szeregach korpusu Sankcjonowanych Psioników Gwardii Imperialnej, komisarz nigdy nie może się w takich sytuacjach zawahać lepiej już zabić niewinnego niż musieć stawić czoła furii nowonarodzonego „Opętańca”.

Wyposażenie
            Standardowy mundur Komisarza składa się z płaszcza z charakterystycznymi złoto-czerwonymi epoletami i czerwonymi obramowaniami na kołnierzu i mankietach, wysoko sklepionej czapki oficerskiej, zwykle czarnej z czerwonym otokiem i symbolem Aquili lub trupiej czaszki identyfikującymi członka Oficio Prefectus. Czarnej bluzy ze złotymi lub czerwonymi zdobieniami, czarnych spodni i wysokich, skórzanych butów. Wielu komisarzy, szczególnie podczas walki, nosi też napierśniki zdobione takimi samymi symbolami, jak ich czapki. Wielu także uzupełnia swój strój o różnego rodzaju dewocjonalia, takie jak małe wisiorki z Aquilą czy wydruki modlitw.
            Każdy komisarz zostaje wyposażony w jego atrybuty władzy zestaw pistoletu boltowego i miecza łańcuchowego, który otrzymuje podczas ceremonii promocji do stopnia pełnego komisarza. Komisarze Kadeci zostają wyposażeni w standardowy karabin laserowy i inne przedmioty będące na wyposażeniu regimentu, do którego są przydzieleni. Komisarze często uzupełniają swoje wyposażenie o unikatowe elementy ubioru lub ekwipunku będące standardem w ich regimencie, takie jak maski przeciwgazowe lub pustynne szale. Postępowanie takie jest powszechne i zalecane przez Komisariat, gdyż jest zarówno praktyczne jak i pozwala na lepszą integrację komisarza z jego regimentem.
            Oficerowie Oficio Prefectus mają dostęp do arsenału zarezerwowanego dla oficerów Gwardii, wobec czego mogą wyposażyć się w przeróżne uzbrojenie, jednak spora część z nich trzyma się standardowego zestawu ekwipunku, często z przyczyn sentymentalnych, dopóki nie stracą jego części lub nie zasłużą się wystarczająco by została im przyznana bardziej potężna broń. Mimo że pistolety plazmowe dostępne dla gwardii, ze względu na swoją rzadkość, są zarezerwowane dla starszych oficerów, w tym komisarzy, większość z nich preferuje broń boltową ze względu na jej siłę rażenia, mimo że mniejszą od broni plazmowej to wciąż znaczną oraz  o wiele większą niezawodność czasami do tego stopnia że zastępują swoje pistolety boltowe pełnowymiarowymi bolterami.
Istnieją też przypadki komisarzy preferujących broń laserową, choć rzadkie. Ci zwykle wybierają pistolet laserowy do pary z bronią białą lub standardowy dla ich regimentu karabin laserowy. Preferencje te najczęściej dyktuje niezawodność i szeroka dostępność broni laserowej oraz przywiązanie do tego typu oręża, jakie rozwinęło się w nich za czasów służby, jako Komisarze Kadeci.
Sławni Komisarze
  • Lady Komisarz Generał Viktoria Balshin – Komisarz-Generał Viktoria Balshin była starszym Komisarzem przydzielonym do sztabu Piątej Armii, a co za tym idzie blisko współpracowała z Lordem Generałem Barthol'em Van Voytz'em, dowódcą sił Piątej Armii Mistrza Wojny Macarotha oraz głównodowodzącym Drugiego Frontu Krucjaty o Światy Sabbat.
  • Lord Komisarz Vance Theren – Najstarszy stopniem Komisarz w Klinie Orfeusza należącym do Krucjaty Achilusa, Theren czuwał nad dyscypliną żołnierzy od samego początku i utworzenia Klina. Jako weteran wielu kampanii Theren służył zarówno na ziemi, towarzysząc regimentom Gwardii Imperialnej, jak i na pokładach okrętów Marynarki Imperialnej, a zebrane podczas tej służby doświadczenie uczyniło z niego idealnego kandydata do tak prestiżowego ale i odpowiedzialnego stanowiska. Nadzoruje on zarówno siły Gwardii, jak i Floty poprzez około tysiąc podległych mu komisarzy rozlokowanych na pokładach okrętów i w regimentach Astra Militarum.
  • Komisarz-Generał Delane Oktar – Starszy stopniem Komisarz dowodzący 8. Regimentem Hyrkańskim, który wsławił się podczas Krucjaty o Światy Sabbat. Do jego największych osiągnięć należało objęcie opieką i wyszkolenie młodego, wtedy jeszcze Młodszego Komisarza, Ibrama Gaunta, któremu później, na łożu śmierci, wraz z awansowaniem go do stopnia pełnego Komisarza powierzył dowodzenie nad swoim regimentem. Lekcje, które Oktar udzielił Gauntowi, nie zostały zapomniane i odegrały kluczową rolę później, gdy po zwycięstwie na Balhaut Gauntowi powierzono zadanie sformowania i objęcia dowództwa nad regimentami z Tanith. Dzięki naukom swojego mentora, Ibram Gaunt szybko przekształcił nieporządną zbieraninę Tanitańczyków z Pierwszego i Jedynego w morderczo efektywny i okryty zasłużoną sławą regiment Gwardii Imperialnej.
  • Komisarz-Pułkownik Ibram Gaunt – Dowódca Pierwszego i Jedynego z Tanith, jeden z nielicznych znanych Komisarzy, którzy objęli i utrzymali na stałe dowodzenie nad pełnym regimentem Gwardii. Bohater Krucjaty o Światy Sabbat oraz bliski współpracownik i przyjaciel Mistrza Wojny Slaydo, od którego otrzymał rozkaz sformowania i objęcia dowodzenia nad regimentami z Tanith. Podczas formowania regimentów na Tanith doszło do ataku floty Chaosu na planetę, a Gaunt podjął decyzję o ewakuacji już gotowych oddziałów, co przyczyniło się do niechętnego stosunku podwładnych wobec niego większość Tanithańczyków widziała w nim obcego, bezdusznego dowódcę, który zostawił ich planetę na śmierć i odebrał im możliwość obrony własnego domu. Niechęć ta jednak szybko ustąpiła szacunkowi, a potem niemal fanatycznemu oddaniu w miarę jak Duchy Gaunta, jak nieoficjalnie nazywano Pierwszy i Jedyny, były świadkami bohaterskich czynów swojego dowódcy.
  • Komisarz Tomas Beije – Imperialny Komisarz służący z 229. Regimentem z Tallarn podczas kampanii mającej na celu obronę planety Adumbria przed siłami Chaosu w 937. M41. Beije uczęszczał do tej samej placówki i klasy Schola Progenium co sławny Ciaphas Cain. Podczas szkolenia w Progenium dwójka ta rozwinęła głęboką nienawiść do siebie nawzajem, skrupulatnie pielęgnowaną i rozwijaną w miarę upływu czasu. Beije wypełniała mieszanka złości, zakłopotania i zazdrości na każdą wzmiankę o jego rywalu, który w jakiś sposób, mimo często okazywanego braku pobożności i należytej pokory, został okrzyknięty Bohaterem Imperium, podczas gdy Beije został zapomniany.
  • Komisarz Ciaphas Cain – Ciaphas (wym. "Kajfas") Cain, Imperialny Komisarz przydzielony do 597. Regimentu Vallhalańskiego w późnych latach 41. milenium, został niedługo potem okrzyknięty Bohaterem Imperium, największym herosem swojej ery, żywym przykładem tego, czym powinien być każdy wierny sługa Imperatora. Stoi to w sprzeczności z jego obrazem, który wyłania się z zapisków Inkwizytor Amberly Vail, która często miała okazję współpracować z Cain'em. Zgodnie z jej wersją historii, spisaną i zapieczętowaną tylko do wglądu członków Inkwizycji, pod nazwą Archiwa Cain'a, Ciaphas Cain był osobą leniwą, oportunistyczną i w głębi duszy tchórzliwą, tak też sam opisuje siebie w swoich prywatnych dziennikach, z których Vail czerpała informacje (oczywiście obok swoich własnych doświadczeń). Mimo to, na skutek niesamowitego szczęścia i zbiegów okoliczności, legenda Bohatera Imperium żyje nadal, podsycana wśród obywateli Imperium, a notatki Inkwizytor Vail, które mogłyby zadać kłam tej legendzie trzymane są w ścisłej tajemnicy.
  • Komisarz Doran Farrier – Doran Farrier był Komisarzem oraz zastępcą dowódcy 252. Kauravańskiego Regimentu, Lorda Generała Vance'a Stubbs'a. Oboje służyli podczas Kampanii Kauravańskiej i w przeciwieństwie do wielu innych oficerów i komisarzy patrzących na siebie z niechęcią, Stubbs i Farrier szczerze się ze sobą zaprzyjaźnili, do tego stopnia, że komisarz został uhonorowany służbą w gwardii honorowej Lorda Generała, które to stanowisko piastował przez niemal całą kampanię.
  • Komisarz Anton Gebbett Komisarz 1. Regimentu z Kronus i zastępca głównodowodzącego wszystkich sił gwardii na planecie Kronus podczas Mrocznej Krucjaty w późnym 41. milenium. Rzadko kiedy widywany bez swojej osobistej gwardii w postaci kilku Ogrynów, Komisarz Gebbett został zabity przez członków 5. Kompani swojego regimentu, kiedy ci zdecydowali się zdezerterować i przejść na stronę wroga.
  • Komisarz Viktor Hark – Komisarz przydzielony do Pierwszego i Jedynego z Tanith przez Lorda Generała Lugo podczas kampanii na Hagii. W założeniu Lorda Generała miał on pilnować Gaunta podczas jego ostatniej misji, a następnie dopilnować by bez przeszkód zdał dowodzenie nad regimentem. Tak się jednak nie stało i mimo początkowej niechęci Duchów oraz samego Gaunta do niego, Hark rzetelnie wykonywał swoje obowiązki i w miarę upływu czasu zyskał szacunek tak samo  gwardzistów, jak i ich dowódcy. Ten ostatni w końcu poprosił o przydzielenie Harka na stałe do jego regimentu, co wybitnie przyczyniło się zarówno do zwiększenia sprawności bojowej Duchów jak i umożliwiło zażegnanie ostatnich pozostałości konfliktu pomiędzy dwoma komisarzami.
  • Komisarz Pius Kowle – Komisarz Kowle był efektywnym i bezwzględnym oficerem politycznym walczącym w Krucjacie o Światy Sabbat, jednak jego działania nigdy nie zakładały troski o jego podwładnych. Po tym jak Kowle zachłostał jednego z gwardzistów na śmierć tylko dlatego, że ten założył złe oznaczenie na swoją czapkę, Komisarz Gaunt zgłosił poczynania Kowle'a Mistrzowi Wojny Slaydo niedługo przed bitwą o Balhaut, co spowodowało odsunięcie Piusa od aktywnego udziału w boju. Sam Kowle czuł się oszukany i ograbiony z chwały, nigdy też nie wybaczył Gauntowi jego działań. Po bitwie o Balhaut Kowle został przydzielony do służby na planecie Verghast, w Pierwszym Regimencie z kopca Vervun. Kiedy na planecie wybuchło powstanie, do stłumienia którego nie wystarczyły siły Pierwszego Regimentu, Kowle znów spotkał się ze swoim znienawidzonym wrogiem Gauntem. W wyniku intryg politycznych knutych przez Piusa, został on aresztowany i pozbawiony rangi przez Gaunta, jednak później odzyskał szacunek i odkupił swe winy, poświęcając się by zniszczyć opętaną przez demona bestię-serwitora na rozkazach władcy kopca Vervun. Wykrwawiając się na śmierć, Kowle w ostatnich słowach stwierdził, iż słusznie ocenił Gaunta jako mięczaka, który nie jest gotowy na zdobycie się na poświęcenie wszystkiego w imię zwycięstwa. Mimo to Gaunt uhonorował Kowle'a tuż przed śmiercią, przywracając mu jego rangę, wraz ze słowami, iż ten dał z siebie wszystko.
  • Lord Komisarz Auys Salieri – Syn dwójki starszych adeptów z Departamento Munitorum, którzy zaginęli w Osnowie. Auys Salieri od najmłodszych lat był wychowywany przez nauczycieli i Opatów Instruktorów ze Schola Progenium. Po krótkim okresie służby w kompanii Szturmowców, gdzie ujawniły się jego naturalne zdolności przywódcze oraz żelazna determinacja, został wcielony w szeregi Komisariatu. Kariera Auys'a jako Imperialnego Komisarza jest długa i pełna wyróżnień, a popularna plotka głosi iż jest on w stanie odwrócić losy bitwy jednym strzałem. Oczywiście strzałem, którego celem jest tchórzliwy bądź niekompetentny oficer Imperium. Bezkompromisowe podejście, umiejętności i sprawność Salieri'ego zapewniły mu poważanie i szacunek wśród przełożonych. Mimo całego swojego zapału i podręcznikowego podejścia, Salieri nie jest jednak głupcem i wie, że w pewnych okolicznościach należy zastosować inne niż ogólnie zalecane podejście. W swoim ciężkim, czarnym płaszczu, wysoko sklepionej czapce zdobionej czaszką i z błyszczącą maską przeciwgazową na twarzy, Salieri jest idealnym symbolem strachu jaki wzbudzają Imperialni Komisarze. Jego pancerz i mundur zdobią symbole wiary i oddania Imperatorowi, tak samo jak furia i fanatyzm wryły się w jego żelazną wolę i umysł.
  • Komisarz Sebastian Yarric – Często nazywanym największym spośród Komisarzy Imperium, Yarric odegrał kluczową rolę w pokonaniu Orków na Armageddonie podczas Drugiej i Trzeciej Wojny o Armageddon. Do jego bohaterskich czynów należy, między innymi, samotne stawienie czoła Orkowemu Watażce i wyjście z tego starcia rannym lecz zwycięskim, objęcie dowodzenia nad wszystkimi regimentami Stalowego Legionu w kopcu Hades podczas Drugiej Wojny o Armageddon, a podczas Trzeciej zostało mu powierzone dowództwo nad wszystkimi siłami Imperium na Armageddonie, łącznie z siłami Astartes.
  • Młodszy Komisarz Nahum Ludd – Młodszy Komisarz przydzielony do Pierwszego i Jedynego z Tanith, pomagający Komisarzowi Victor'owi Hark'owi w jego obowiązkach. Pomimo doświadczenia bojowego, Ludd często wykazywał się daleko idącą naiwnością, co pchnęło Harka do objęcia młodego człowieka opieką i mentorstwem, by nauczyć go mniej oczywistych aspektów służby komisarza.
  • Regimenty Terraxańskiej Straży – Terrax to planeta, na której znajduje się jedna z największych placówek Schola Progenium, a wszystkie regimenty Gwardii Imperialnej powoływane na Terrax są szkolone właśnie tam, z użyciem doktryn treningowych Komisariatu. Efektem tego są regimenty, w których służą gwardziści wytrenowani tak samo, jak Imperialni Komisarze, wobec czego jeden regiment z Terrax może być (i często jest) traktowany jak regiment złożony z komisarzy.




DISCLAIMER: jeśli podoba ci się to co robię, to możesz wesprzeć mój projekt, w którym cała zebrana kasa jest przeznaczana na tłumaczenia NAJNOWSZYCH artykułów ze świata Warhammer 40k. wesprzyj na www.patronite.pl/wojtekczytawh40k

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...