czwartek, 23 maja 2019

Kosmiczne Wilki cz6




Uległość 1-122, ‘Delsvann’ (nieznany rok M.30) - pierwsza zarejestrowana w Imperialnych
archiwach kampania przeprowadzona przez VI Legion w niemal dekadę po opuszczeniu Układu Sol
przez siły Wielkiej Krucjaty. Zaatakowane zostało miasto Masaanore-Core - ufortyfikowane
miasto-sypialnia należące do najpotężniejszego kombinatu na Delsvaan. W odróżnieniu od
powszechnie praktykowanych systematycznych i bezpośrednich natarć na ośrodki dowodzenia
nieprzyjaciela Astartes rozprzestrzenili się po mieście bardziej podobni do szalejącego ognia niż
nacierającej armii. Naprzeciw Legionistów stanęła standardowa armia werbowana na Delsvannie -
poborowi uzbrojeni w lekką broń laserową wsparci przez oddziały armii kombinatu - lepiej uzbrojone i
wyposażone w pancerze karapaksowe. Według lokalnych kryteriów linie obsadzone przez te siły te
były w zasadzie nie do przebicia. Nie do przebicia przez inne wojska które mogły zebrać
konkurencyjne siły pochodzące z Delsvannu. Zakuci w pancerze wspomagane, nadludzko szybcy i
silni Astartes niemal nie zauważyli prób montowania oporu - w ogniu bolterów i brutalnej walce wręcz
pierwszym uderzeniem roznieśli obrońców na strzępy a potem z łatwością, niemal nie zwalniając
tempa, odpierali kolejne próby kontrataków. Krwawa łaźnia sprawiona mieszkańcom Masaanore-Core
stała się przykładem dla innych kombinatów i planeta przyjęła Imperialną Uległość.
Kampania w Kręgu Ognia (ok. lat 800.M30) ​ - gdy VI Legion zjednoczył się ze swym Prymarchą,
odnalezionym na Fenrisie Lemanem Russem, i przeszedł pod jego dowództwo nadl musaił dowieść
mu swej wartości jako wojownicy i zdobyć jego szacunek. Kampania w Kręgu Ognia miała za zadanie
zjednoczyć Legion i dowieść że pod wodzą Wilczego Króla stanie się on czymś diametralnie innym od
pozostałych Legionów. Zanim jakiekolwiek niesnaski zdążyły się w ogóle pojawić pomiędzy
nowoprzyjętymi Fenrizjanami i pochodzącymi z Terry weteranami Leman Russ powiódł swój Legion w
ogień wojny by przez wspólny rozlew krwi i stawienie ramię w ramię czoła śmierci zamienić go w
jeden, zabójczy monolit.
Wojną która miała zjednoczyć Legion miało stać się monumentalne zadanie oczyszczenia
poszerzającego się pogranicza zwanego Kręgiem Ognia, znajdującego się na galaktyczny wschód od
Segmentum Solar. Na znajdujące się tam światy zamieszkane przez xenos, głównie Orków, Leman
Russ przyniósł wojnę niczym huragan. Wojnę której Orkowie w całej swej wojowniczości i brutalności
do tej pory nie znali. Zawierucha wojenna szalała nieprzerwanie przez pięć lat, nawet na chwilę nie
tracąc na intensywności, zanim Imperium mogło uznać konflikt za wygrany. Zwycięstwo zostało
jednak osiągnięte za bardzo wysoką cenę - zginęła niemal jedna trzecia Legionu, w tym pierwszy
dowódca Legionu Enoch Rathvin. Jednak pomimo ogromnych strat obietnica Russa się spełniła - z
Kręgu Ognia Legion wyłonił się zjednoczony.
Zniszczenie WAAAGH! Mashogga (ok. połowy lat 800.M30) ​ - Kosmiczne Wilki wzięły
udział w wielkiej operacji połączonych sił imperialnych - kilku Legiones Astartes, w tym
Żelaznych Wojowników i Białych Szram, tysięcy jednostek Imperialis Auxilia oraz znaczącego
kontyngentu sił Mechanicum. Siłom tym powierzono zadanie zniszczenia WAAAGH!
Mashogga. Według legend to siły Lemana Russa i Jagathai Khana doprowadziły siły orków
do odwrotu podczas gdy Perturabo opisywany jest jedynie jako “towarzysz” wskazujący
optymalne ścieżki ominięcia orkowej obrony zawieszonej na niskiej orbicie.
Ksenocydy Rangdańskie (lata 860.M30) ​ - gdy Floty Ekspedycyjne dotarły do Wschodnich Rubieży
galaktyki, ściągnęły na siebie uwagę rangdańskich Cerabvorów, stworzeń o niesamowitej potędze i
potencjale technologicznym. Przez pewien czas wydawało się iż Imperium stanęło na krawędzi
zagłady. W obliczu potężnych ataków z galaktycznego wschodu i północy floty imperialne ponosiły
straty dotąd niespotykane, większych doświadczając dopiero w mrocznych dniach Herezji Horusa.
Całe floty ekspedycyjne przepadały bez wieści, Legiony Tytanów ginęły tuzinami a i sami Astartes
ginęli legionami. Większość informacji dotyczących tego straszliwego konfliktu nadal utajnione jest w
imperialnych archiwach natomiast pewnym jest że zagrożenie osłabło dopiero po zniszczeniu
Labiryntu Nocy przez samego Imperatora. Pozostałości rangdańskiego skażenia miały zostać
oczyszczone w serii trwających dekady pogromów. Całe sektory były wypalane i pozostawiane bezjakichkolwiek przejawów życia. Zadanie to przypadło w udziale Kosmicznym Wilkom i Mrocznym
Aniołom - Legionom wobec których miano całkowitą pewność że wykonają powierzone im zadanie.
Wilcza Noc (lata 900.M30) ​ - według imperialnych zapisków dwóch Prymarchów przybyło do Angrona
niosąc mu wydany przez Imperatora rozkaz zakazujący stosowania wśród Astartes Pożeraczy
Światów implantów zwanych Gwoździami Rzeźnika zamieniających Kosmicznych Marines w
bezwzględnych i nieokiełznanych zabójców. Pierwszy przybył niedługo po zjednoczeniu Angrona ze
swym Legionem, drugi przybył niemal sto lat później. Wtedy jednak było już za późno dla XII Legionu.
Wilcza Noc jest mało znanym incydentem do którego doszło wkrótce po dokonanej przez Pożeraczy
Światów masakrze na Gehennie. Leman Russ otrzymał od samego Imperatora zadanie przywołania
XII Legionu i jego Prymarchy do porządku. Legiony spotkały się na polach Malkoyi, jednego z
Gehennańskich wymordowanych miast. Pożeracze Światów, sponiewierani i skrwawieni po
przeprowadzonej operacji Imperialnej Uległości (w sumie skutecznej - na planecie nie został ani jeden
potencjalny buntownik) sformowali nierówne linie naprzeciw przybyłych Kosmicznych Wilków. Przed
swymi siłami stali Prymarchowie w pełnym rynsztunku - Angron w zakrwawionym pancerzu i
poznaczony świeżymi ranami, Leman Russ we wspaniałym pancerzu w kolorze burz swego
niespokojniego świata. W tych latach Angron nadal dzierżył swój pierwszy topór, przodka wszystkich
następnych, i zwał go “Tworzącym Wdowy”. Topór ten miał tego dnia zostać zniszczony i nigdy więcej
nie zostać użytym. Russ dzierżył wspaniałe ostrze łańcuchowe, Paszczę Krakena, któego zęby
pochodziły ze szczęk fenrizjańskiego potwora morskiego od którego ostrze otrzymało swą nazwę.
Angron odmówił uznania autorytetu swego brata i poradził mu by opuścił planetę zanim
dojdzie do czegoś czego potem będzie żałował. Russ jednak nie dał się zastraszyć swemu
wojowniczemu bratu i poinformował go o pochodzącym od samego Imperatora nakazie zaprzestania
implantacji Gwoździ Rzeźnika. Według tego samego rozkazu Pożeracze Światów mieli poddać się
Kosmicznym Wilkom i pod ich eskortą udać się na Terrę. Tam, w głębi Pałacu Imperialnego, miano
uczynić wszystko by uwolnić ich od pasożytniczych implantów. Żaden z Prymarchów nie chciał
ustąpić i napięcia pomiędzy Legionami rosły do momentu aż padł pierwszy strzał. Do dzisiaj nie ma
pewności kto go oddał - Pożeracze Światów twierdzili że były to Kosmiczne Wilki, Wilki wskazywały
na Pożeraczy Światów (moim skromnym zaczęły te pojeby od Angrona biorąc pod uwagę że
gwoździe działały tym mocniej im dłużej ich posiadacz pozostawał spokojny i czegoś nie mordował).
Niezależnie od tego skąd pochodził, strzał ten stał się początkiem wydarzeń znanych jako Wilcza
Noc. Legioniści rzucili się na siebie i pogrążyli w krwawej walce. W obliczu zagłady obu Legionów
Russ okazał mądrość i zadecydował o wycofaniu swych sił (no po Angronie raczej nie można bylo się
spodziewać jakichkolwiek sensownych decyzji - niedość że świr to jeszcze największa fujara ze
wszystkich synów Imperatora). Imperialne archiwa nazywają te wydarzenia Oczyszczeniem Gehenny
pomijając starcie pomiędzy Legionami. Starcie które dla obu było źródłem dumy i hańby
jednocześnie, starcie w którym zwycięstwo przypisywały sobie obie strony.
Oczyszczenie Cortonis (lata 900.M30) ​ - siły Kosmicznych Wilków i Władców Nocy walczyły
wspólnie w operacji oczyszczenia zamieszkanego przez xenos / podludzi zwanych Pantaratynami. Po
wybiciu xenos ludzkie osady na planecie odmówiły przyjęcia Imperialnej Prawdy i im również
Imperialna Uległość musiała zostać narzucona siłą (po tym jak zrobili to Władcy Nocy wątpliwe że
kiedykolwiek później mieszkańców trzeba było ponownie przywracać do porządku)
Spalenie Szarych Światów (lata 900.M30) ​ - Kosmiczne Wilki, Krwawe Anioly i Władcy Nocy wzięli
udział w operacji połączonych sił Imperium znanej jako Spalenie Szarych Światów. Szczegóły
przepadły w mrokach dziejów jednak wiadomym jest że jest to jeden z nielicznych przypadków gdy
legioniści z VI i VIII Legionu walczyli razem
Upadek Autonomii Hunderaxiańskiej (lata 900.M30) ​ - jeden z ostatnich przypadków w których
Władcy Nocy i Kosmiczne Wilki walczyli razem. Upadek Autonomii Hunderaxiańskiej stał sięjaskrawym przykładem okrucieństwa, przemocy i rzezi których gotowi byli się dopuścić Władcy Nocy
na tych którzy byli dość odważni lub głupi by nie zgiąć kolana przed potęgą Imperatora.
Śmierć Ashkelonu (lata 900.M30) ​ - jedna z nielicznych udokumentowanych kampanii z końcowych
lat Wielkiej Krucjaty w której udział wzięły Kosmiczne Wilki. Stosunkowo krótkie i wyjątkowo brutalne
działania miały miejsce na planecie Ashkelon III w układzie gwiezdnym o tej samej nazwie leżącym w
Ultima Segmentu, Układ został odkryty przed jedną z Imperialnych Flot Ekspedycyjnych zaś ludność
Ashkelonu z wdzięcznością powitała emisariuszy Imperatora i szybko przyjęła Imperialną Uległość.
Ze Świata-Kuźni Ryzy wysłana na Ashkelon grupa Magosów i w kilka solarnych dekad Techkapłani
pomogli zamienić Ashkelon w kolejny trybik w potężnej przemysłowej machinie wciąż rozrastającego
się Imperium. Planecie jednak nie dane było długo cieszyć się swą nową rolą - apostołowie
Omizjasza w pewnym momencie obudzili coś przerażającego, starożytne zło swymi korzeniami
sięgające do Starej Nocy. Zanim Ashkelon zamilkł w eter wysłana została jedna astropatyczna
wiadomość. Wiadomość ta zawierała jedynie symbole Mechanicum które na Wysoki Gotycki dają
przełożyć się jako “Heretek Omega”. W języku (a może raczej terkocie i zgrzytaniu) wyznawców
Omnizjasza oznaczało to jedno - desperackie ostrzeżenie o natrafieniu na tech-herezję z czasów
Mrocznej Ery Technologii, uczyniony ludzkimi rękami koszmar któremu nie wolno pozwolić na dalszą
egzystencję. W odpowiedzi na wiadomość w stronę Ashkelonu ruszyła cała 11. Wielka Kompania
Jarla Varalda Helsdawna wraz z wysłaną z Marsa przez samego Fabrykatora Generalnego barką
wojenną Mechanicum. Połączone siły wylądowały na planecie i szybko odkryły że poza oczywistymi
śladami przemocy nigdzie nie widać ciał ofiar. W niedługim czasie siły imperialne zostały otoczone
przez stworzenia które w wielkiej liczbie wyłoniły się spod ziemi, tym bardziej odrażające że nie były
one z krwi i kości a z metalu. Nie były to jednak ani serwitory ani automaty a stworzenia im pokrewne,
pełne hydrauliki, kół zębatych i dźwigni jednak tętniące nienaturalnym, fałszywym życiem. Podczas
gdy na powierzchni rozszalała się bitwa pomiędzy sługami Imperatora a dziećmi Odrażającej
Inteligencji część Kosmicznych Wilków i ich sprzymierzeńców z Mechanicum opuścili się do podziemi.
Tam odkryli oni los wszystkich ofiar Ashkelonu - zwłoki poukładane w ociekających szkarłatem krwi
wnękach, po prostu złożone na równe stosy bez żadnego głębszego powodu czy dostrzegalnej
przyczyny (i tu jest właśnie najstraszniejsza strona sztucznej inteligencji - ona nie jest okrutna czy zła,
po prostu uznaje że konkretne działanie jest najskuteczniejsze z tego czy innego pokręconego
powodu). Po wdarciu się do ostatniej z komór Imperialni odkryli nieczysty byt kontrolujący twory z
którymi toczyli walki na powierzchni - był to Silica Animus, bluźniercza maszyna obdarzona
inteligencją. Połączone wysiłki Kosmicznych Wilków i Rdzawych Tropicieli doprowadziły do
zniszczenia fizycznej formy Odrażającej Inteligencji. W konsekwencji zginęły również wszystkie
pomniejsze byty stanowiące jedynie przedłużenie jej sztucznego życia i nieludzkiej woli. Ofiary
Ashkelonu zostały pomszczone a koszmarne dziedzictwo zamierzchłych czasów odeszło w niebyt.
Ostatecznie planeta została poddana orbitalnemu bombardowaniu przez okręty flagowe Kosmicznych
Wilków i Mechanicum - Smoka Pustki i Aksjomat Trójcy. W nawale ognia powierzchnia planety
została zrównana z ziemią a podziemne struktury uległy zawaleniu. Ashkelon stał się zakazanym
Martwym Światem na który ludzkość ma nigdy nie powrócić.
Nieznana operacja (965.M30) - DANE USUNIĘTE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...