Organizacja Zakonu Kruczej Gwardii po
Herezji Horusa
Chociaż
Krucza Gwardia jest zorganizowana według wskazówek zawartych w Codex Astartes,
to struktura Zakonu różni się nieco od wzoru Roboute’a Guillimana. Po Masakrze
Strefy Zrzutu na Istvaanie V, XIX Legion musiał radzić sobie z użyciem
niewielkich ilości sprzętu jaki im pozostał i używać głównie starszych,
nierzadko wybrakowanych pancerzy wspomaganych. Z tego powodu nawet obecnie
Krucza Gwardia używa znacznej większej ilości starożytnych typów pancerzy niż
inne zakony, a wojownicy obdarowani takim egzemplarzem uważają to za wielki
honor i są postrzegani za niejako pobłogosławionych przez Prymarchę Coraxa.
Oficerowie
Kruczej Gwardii są znani jako Kapitanowie Cienia, a Mistrz Zakonny jest
nazywany Mistrzem Cieni. Legenda głosi, że Lord Corax nakazał nadawania tych
tytułów nim zniknął i tak Zakon używa ich po dziś dzień.
Kapitanowie
Kruczej Gwardii są bardzo niezależni w swoich działaniach i niezwykle rzadko
można zobaczyć by Zakon walczył jako całość. Poszczególne kompanie są
całkowicie autonomiczne i dzięki temu mogą szybko odpowiedzieć na wezwanie o
pomoc bez pytania o zgodę Mistrza Zakonnego. Takie zachowanie jest powodem
kwestionowania przez niektóre Zakony Kosmicznych Marines wartości Kruczej
Gwardii jako jednolitej formacji wojskowej, ale większość uznaje to za świetny
pokaz elastyczności łańcucha dowodzenia i dowód na niezwykłą dyscyplinę
Astartes Zakonu, a nie jej brak.
W
czasie Wielkiej Krucjaty i Herezji Horusa, Legion Kruczej Gwardii był
podzielony na wyspecjalizowane kompanie takie jak Kompania Szturmowa Jastrzębi
lub Kompania Taktyczna Szponów, które przypominały późniejsze Kompanie
Rezerwowe zakonów zorganizowanych zgodnie z Codex Astartes. Podobnie jak one,
Krucza Gwardia składa się z dziesięciu kompanii liczących po sto Astartes w
pełnej sile, którą kompanie tego Zakonu osiągają rzadko ze względu na ciągłe
braki w personelu. Każda kompania jest dowodzona przez Kapitana Cienia, a każdy
z nich jest poważanym bohaterem Zakonu. Kapitan Cienia, poza dowodzeniem swoją
kompanią, jest odpowiedzialny również za część logistyki Zakonu i pełni
konkretną rolę w jego strukturze.
Struktura Zakonu:
Kompania weteranów:
1
Kompania „Czarnoskrzydłych” pod dowództwem Kapitana Cienia Vykara Kaeda, Lorda
Zarządcy Deliverence. Składa się z najbardziej doświadczonych w boju Astartes
Zakonu, Terinatorów i Dreadnought’ów.
Kompanie Bitewne – wszystkie kompanie
bitewne składają się z 6 Drużyn Taktycznych Marines, 6 Drużyn Szturmowych
Marines, 2 Drużyn Dewastatorów i Dreadnought’ów
2
Kompania „Zrodzonych w cieniu” pod dowództwem Kapitana Cienia Aajza Solariego,
Mistrza Sekretów.
3
Kompania „Widmowych Prześladowców” pod dowództwem nieznanego Mistrza Zasadzek.
4
Kompania „Milczących” pod dowództwem Kapitana Cienia Aethon’a Shaan’a, Mistrza
Floty.
5
Kompania „Czujnych” pod dowództwem Kapitana Cienia Kyrina Solaqa, Mistrza
Marszów.
Kompanie Rezerwowe
6
Kompania „Poczerniałych Ostrzy” pod dowództwem Kapitana Cienia Syrasa Colfaena,
Mistrza Rytuałów. Składa się z 10 Oddziałów Taktycznych Marines i Dreadnougt’ów
7
Kompania „Szepczących Szponów” pod dowództwem Kapitana Cienia Aervara Qelda,
Mistrza Kłamstw. Składa się z 10 Oddziałów Taktycznych Marines i Dreadnought’ów
8
Kompania „Niewidocznych” pod dowództwem Kapitana Cienia Reszasza Krevana, Lorda
Egzekutora. Składa się z 10 Oddziałów Szturmowych Marines
9
Kompania „Wznoszących lament” pod dowództwem Kapitana Cienia Vordina Krayna,
Mistrza Relikwii. Składa się z 10 Oddziałów Dewastatorów i Dreadnought’ów.
Kompania Zwiadowcza
10
Kompania „Subtelnych” pod dowództwem Kapitana Cienia Korvydae, Mistrza
Rekrutów. Składa się z 10 Drużyn Zwiadowczych.
Zakonna Zbrojownia
Wśród Astartes Kruczej Gwardii dość popularne są starsze,
„dziobate” wersje standardowych Pancerzy Wspomaganych typu IV i VI, które
występują najczęściej z „dziobatym” hełmem wzoru VI. Po niemal całkowitej
destrukcji ich sił na Istvaanie V, Krucza Gwardia musiała używać starszych
wersji Pancerzy Wspomaganych i wyposażenia pozostającego w rezerwowych
magazynach. Dostępne środki były zbyt ubogie by uzbroić wszystkich Astartes w
ekwipunek o najwyższym standardzie Imperialnego uzbrojenia, a nawet dziś w
Zakonie na wyposażeniu Kosmicznych Marines dominują starożytne egzemplarze
pancerzy, których noszenie do bitwy jest wielkim honorem dla wojowników Kruczej
Gwardii. Duma i prestiż nadania podobnego pancerza wynikają z oficjalnego uznania
umiejętności tych Marines przez ich Braci Bitewnych. Świat macierzysty Kruczej
Gwardii, Deliverence ma możliwości produkcyjne małego Świata-Kuźni, dzięki
czemu obecnie Zakonowi z rzadka brakuje amunicji czy wyposażenia do prowadzenia
kampanii wojennych. Podobnie, niemal wszyscy rekruci Kruczej Gwardii pochodzą z
populacji górników i pracowników fabryk, którzy mieszkają na Deliverence od
tysiącleci.
Zanim zostaną mistrzami skrytości, infiltracji i sabotażu,
wszyscy Neofici Kruczej Gwardii odbywają trening w Ravenspire pod czujnym okiem
najlepszych Kapitanów Cienia. Pomimo ich wzmocnionej fizjologii i nieporęcznych
pancerzy uczą się poruszać cicho i niewidocznie, przechodząc z jednego
zacienionego miejsca w drugie. Owa sztuka bezdźwięcznego i niewidocznego
poruszania się charakterystyczna dla synów Coraxa jest znana jako „Widmowy
Ślizg”. Neofici Kruczej Gwardii uczą się tej sztuki w labiryntach Ravenspire,
początkowo używając worków z piaskiem czy tłumików akustycznych do wyciszania
odgłosów przy poruszaniu się, a później muszą korzystać wyłącznie z nabytych
umiejętności. W kolejnych etapach szkolenia uczą się wytłumiać dźwięki Pancerzy
Wspomaganych i ekwipunku, który przy sobie noszą. W czasie rytuału znanego jako
Obrzędy Ciszy każdy Kruczy Gwardzista musi udowodnić, że mistrzowsko opanował
wszystkie te techniki i tylko kiedy tego dokona, może zostać pełnoprawnym
Nowicjuszem Zakonu. Każdy wojownik Kruczej Gwardii porusza się na swój własny
sposób, który wynika z bardzo indywidualnego rozumienia i używania przestrzeni
ciszy między krokami. Każdy wojownik Kruczej Gwardii stale doskonali sztukę
Widmowego Ślizgu i poddaje się próbom, bowiem bez tego zaczynają wychodzić z
wprawy. Jedynie przez lata nieustannego treningu, Astartes Zakonu mogą stać się
jednością z cieniem i poruszać się niemal całkowicie niezauważenie. Niestety
nawet ta wysoce wyrafinowana sztuka nie jest niezawodna, a żaden członek Zakonu
nie jest prawdziwie niewidzialny, chociaż niektórzy weterani mają tak duże
powinowactwo do cienia, że równie dobrze mogliby takimi być.
Kronikarze Kruczej
Gwardii
Podobnie jak inne Zakony
Astartes, Krucza Gwardia utrzymuje Librarium bardzo utalentowanych psioników,
którzy są szkoleni w mistrzowskim
władaniu mocami Osnowy. Każdy Zakon wybiera swoich Kronikarzy na swój własny
sposób, ze światów rekrutacyjnych, z których pobierają swoich nowicjuszy lub
spośród szeregów psioników skierowanych na nauki do Scholastica Psykana.
Większość Zakonów szkoli i poddaje testom swoich psioników według starożytnych
metod wyłożonych na kartach Codex Astartes. Kronikarze Kruczej Gwardii są
szkoleni w ten sposób i z kilkoma tradycyjnymi odmiennościami są uczeni życia w
zgodzie z naukami Codeksu.
Kronikarze
Kruczej Gwardii mają w swoim arsenale kilka umiejętności dla nich unikalnych i
używanych wyłącznie przez psioników z ich Zakonu:
Rezolutność
Coraxa – Kronikarz Kruczej Gwardii może zanurzyć swój umysł w Osnowie,
ujarzmiając jej energię. Jego jestestwo wypełnia się mocą przyjmującą formę
czystych ideałów walki głoszonych przez Prymarchę Coraxa, która emanuje do
sprzymierzeńców go otaczających wzmacniając ich umiejętności walki i pomagając
w unikaniu wrogich ciosów.
Klątwa
Kruka – Kiedy Kronikarz Kruczej Gwardii używa tej umiejętności, przeklina on
przeciwnika skazując go na śmierć z rąk Czempionów Imperatora. Energie Osnowy
żerują na umyśle celu i ujawniają jego słabości, które Bracia Bitewni psionika
mogą wykorzystać do szybkiej eliminacji celu. Owa moc działa tylko na
pojedynczy cel.
Niechęć
z Deliverence – Kronikarz Kruczej Gwardii jest w stanie zamanifestować swoją
moc psioniczną w formie wściekłego stada kruków. Czarne jak noc rozwścieczone
ptaki oślepiają i atakują przeciwników, których wskaże im przywołujące je
Kronikarz.
Zakonna doktryna
walki
Krucza Gwardia jest
jednym z Zakonów przestrzegających zasad zawartych w Codex Astartes, chociaż
można dostrzec pewnie odmienności w tym w jaki sposób jej wojownicy
przeprowadzają operacje bojowe. Zakon specjalizuje się w tajnych operacjach za
linią przeciwnika, z użyciem precyzyjnie przeprowadzonych i mistrzowsko skoordynowanych
ataków, unikając otwartego konfliktu, wojny pełną skalę lub walki pozycyjnej.
Krucza Gwardia jest znana z wyprowadzania uderzeń na najsłabsze punkty w
obronie przeciwnika oraz z atakowania najistotniejszych placówek i zabijania
dowódców by jak najszybciej sparaliżować działania wroga. Astartes Kruczej
Gwardii pogardzają pomysłami o bezmyślnej szarży na linie przeciwnika. To różni
ich taktykę i nastawienie od zakonów takich jak na przykład Krwawe Anioły.
Zakon polega przede wszystkim na działaniu Zwiadowców, którzy identyfikują i
wskazują cele oraz przeprowadzają rekonesans by znaleźć jak najlepsze pozycje
do desantu głównych sił.
Kompanie Kruczej Gwardii są niemal całkowicie niezależne od
siebie nawzajem i bardzo rzadko widuje się by Zakon walczył jako całość. Oddziały
Kruczej Gwardii operują autonomicznie w wielu zakątkach galaktyki działając
tam, gdzie uważają to za słuszne nie musząc prosić o zgodę Mistrza Zakonnego.
Dzięki temu każdy z dowódców Zakonu jest zdolny do podejmowania decyzji i
brania za nie odpowiedzialności niezależnie od okoliczności, co dowodzi o
wielkiej dyscyplinie w szeregach Kruczej Gwardii oraz o zaufaniu, jakim Mistrz
Zakonny obdarza swoich Kapitanów.
Typową taktyką stosowaną przez dowódców Zakonu jest
prowadzenie walki szarpanej, sabotażu i niszczenia najważniejszych struktur
przeciwnika z użyciem oddziałów Szturmowych Marines, Ścigaczy Landa i Motocykli
Bojowych. Oddziały Taktycznych Marines Kruczej Gwardii są dostarczane na pole
bitwy z użyciem szturmowców Thunderhawk i w walce wspierane są przez zsyłane w
kapsułach desantowych Dreadnought’y. Zakon posiada mało, a używa jeszcze mniej
jednostek pancernych takich jak czołgi Predator czy Land Raider, polegając
głównie na ciężkiej piechocie w razie potrzeby wsparcia ogniowego. Krucza
Gwardia opiera swoje działania na użyciu w boju Oddziałów Zwiadowczych, które
operują na terenie przeciwnika pozbawione wsparcia przez bardzo długi czas,
nawet jak na standardy Kosmicznych Marines. Zakon jako całość funkcjonuje jak
pewnego rodzaju krzyżówka pomiędzy piechotą zmechanizowaną i oddziałami do
zadań specjalnych, łącząc taktykę wykorzystania małych, niezależnych jednostek
z tajnymi operacjami na terenie przeciwnika. Ze względu na swoje preferencje do
walki szarpanej i podjazdowej, Zakon często używa do walki oddziałów
Szturmowych Marines. Ulubioną bronią dowódców Kruczej Gwardii są Szpony
Energetyczne i najczęściej cały oddział dowódczy jest w nie wyposażony. W dodatku
zdecydowana większość tego zakonu jest przećwiczona w użyciuplecaków
odrzutowych, a w boju używają ich wszyscy dowódcy ze swoimi oddziałami
przybocznymi.
Wierzenia i tradycje
Zakonu Kruczej Gwardii
Podobnie do wielu innych Zakonów, sławetna Krucza Gwardia
utrzymuje wiele starożytnych rytuałów i wierzeń związanych z tradycjami ich
świata macierzystego. Przykładem podobnych tradycji mogą być fetysze noszone
przez wojowników Kruczej Gwardii znane jako Corvia. W czasie długiego i
ciężkiego procesu przygotowania do stania się Neofitą, każdy z takich adeptów
musi przejść inicjację, która przypomina medytacyjny trans lub duchowe
wyzwanie, polegające na upolowaniu jednego z małych ptaków żyjących w gęstych
lasach Kiavahru. Nowicjuszom Kruczej Gwardii, szkolonym w sztuce niewidocznego
i niesłyszalnego poruszania się „Widmowego Ślizgu”, zajmuje całe miesiące by
udoskonalić swoje umiejętności na tyle, żeby podejść małe i bardzo czujne
kruki. Czaszki tych ptaków zawieszone na małych łańcuszkach są znane jako
Corvia, które traktuje się jak totem ochronny i często da się je dostrzec na
pancerzach Astartes Kruczej Gwardii. Te kościane fetysze reprezentują honor
każdego wojownika, a kiedy Marine Zakonu zginie w bitwie, jeden z jego Braci
Bitewnych odzyska Corvia poległego towarzysza i będzie nosił je do bitwy dopóki
nie będzie mógł powrócić na Kiavahr. Po powrocie na planetę małe czaszki ptaków
są zakopywane w ziemi świata macierzystego Zakonu w ceremonii pogrzebowej,
która odbywa się raz na kilka lat. Odzyskanie Corvia poległego wojownika wiąże
się również z pozbawieniem zwłok Brata Bitewnego pancerza, ekwipunku, znaków
Zakonnych i z odzyskaniem jego geno-ziarna. Kiedy owy obrządek dobiegnie końca,
ciało zmarłego pozostawia się na skałach, tak żeby lokalne ptactwo mogło na nim
ucztować.
Krucza Gwardia nie otacza czcią Imepratora z zapałem lub
fanatyzmem charakterystycznym dla innych Zakonów Astartes, postrzegając go jako
odległą postać mistrza galaktyki i założyciela Imperium, lecz niewiele więcej.
Corvus Corax zaś jest postrzegany przez nich jako potężny przywódca zdolny
dokonywać najcięższych decyzji. Krucza Gwardia wciąż kroczy ścieżką wytyczoną
przez ich Prymarchę, analizując dane z każdej jego bitwy by posiąść wszystkie
mądrości i lekcje, których im udzielił.
Wojownicy Kruczej Gwardii stawiają na przejęcie inicjatywy w
walce i zespołowe umiejętności taktyczne bardziej niż na siłę ataku, dlatego
częściej wyprowadzają serię precyzyjnych uderzeń i dywersji, a unikają
przeciągającej się wojny pozycyjnej czy oblężeń. Takie nastawienie powoduje
powstawanie napięcia między nimi, a Zakonami Astartes, które Kruczy Gwardziści
uważają za powolne i ociężałe, jak na przykład Krwawe Anioły.
Przez wiele tysiącleci istnienia Zakonów Astartes i z historią
sięgającą aż do początków Legionów pod wodzą Imperatora, jest niemal
nieuniknionym by Zakony nie wymieniały między sobą ciosów, dosłownie i w
przenośni. Znanych jest wiele przypadków rywalizacji między Zakonami, a czasami
wręcz opisów otwartej wrogości tak jak na przykład dobrze znany, głęboko
zakorzeniony antagonizm między Kosmicznymi Wilkami i Mrocznymi Aniołami. Jednym
z takich przykładów może być również historia rywalizacji między Zakonami
Kruczej Gwardii i Białych Szram, które już od wieków nie kryją wzajemnej
niechęci. Po prawdzie, nie było ani
jednego konfliktu czy przypadku przelania krwi między oboma Zakonami, ale
zwyczajne wspomnienie nazw kilku bitew może zjeżyć włos na karku zarówno
Kruczym Gwardzistom jak i Białym Szramom. Jednym z takich konfliktów jest atak
na Rój Lin-Mei, podobnie jak Ostatni Marsz na Szafirowe Światy. Wydarzeniem
najbardziej gorejącym w świadomości Synów Coraxa jest wspomnienie Operacji
Chronos, w czasie której weteran zakonu, Czcigodny Kapelan Kruczej Gwardii poległ
w konfrontacji z dominacją Zniewalaczy w sytuacji, w której pobliskie siły
Białych Szram mogły zainterweniować. Wiele podobnych temu wydarzeń znacząco
osłabiło relacje obu Zakonów, które ledwo powstrzymują żywioną do siebie
nawzajem nienawiść. Przez wiele lat owa sytuacja nie ulegała zmianie i nie
zapowiada się by takowa miała szybko nastąpić, chociaż kiedy okoliczności tego
wymagają, zakony współpracują ze sobą dla wspólnego celu.
Geno-Ziarno Zakonu
Materiał genetyczny Kruczej Gwardii został dotkliwie
uszkodzony w wyniku przyspieszonego procesu dojrzewania, używanego przez Coraxa
do odbudowy Legionu po Masakrze Strefy Zrzutu na Istvaanie V. Duża część
zapasów geno-ziarna Kruczej Gwardii została nieodwracalnie uszkodzona i tak
znaczna jego większość pochodzi obecnie z zapasów Adeptus Mechanicus na Terze.
Dodatkowo, proces transformacji rekruta w Astares jest znacznie trudniejszy dla
Aspirantów Kruczej Gwardii, a wiele zgonów w jej trakcie osłabia i tak powolny
proces uzupełniania stanu osobowego Zakonu. Postępująca degeneracja w
geno-ziarnie doprowadziła do niewydolności kilku implantów i genetycznie
zmodyfikowanych organów, normalnie wszczepianych Aspirantom Kosmicznych
Marines. Owe organy po implantacji przestają działać lub po prostu nie
rozwijają się i powoli obumierają, jak odrzucony przeszczep. Dla przykładu,
Wojownicy Kruczej Gwardii nie posiadają Mucranoidu, który to organ pozwala
dostosować się organizmowi Astartes do ekstremalnych warunków temperatury
otoczenia, a nawet przetrwać ekspozycję na próżnię kosmiczną. W ich organizmach
brak również prawidłowo funkcjonujących Gruczołów Betchera, które wytwarzają
żrące toksyny w okolicy dolnej wargi. Melanochrom Kruczych Gwardzistów, który
normalnie pozwala powłokom ciała Astartes dostosować się do różnych poziomów
promieniowania solarnego, również uległ specyficznej mutacji i w jej wyniku
skóra jej nosicieli, niezależnie od oryginalnego koloru, traci jakikolwiek
pigment stając się coraz bladszą by w końcu całkowicie zbieleć. Oczy Astartes
stopniowo czernieją, łącznie z białkami, aż stają się podobne do odłamków wilgotnego
obsydianu. Zmiany zachodzące w wyglądzie Marines Kruczej Gwardii sprawiają, że
weterani Zakonu z biegiem czasu upodabniają się do ich Prymarchy, a wojownicy
tak wyglądający darzeni są szczególnym szacunkiem z racji ich wieku i
doświadczenia.
Klątwa Prymarchy –
Pokusa Cienia.
Podobnie jak wiele innych Zakonów, Krucza Gwardia również jest
napiętnowana pewną genetyczną dewiacją. Postępowanie dotkniętych nią Kruczych
Gwardzistów przypomina ich doktrynę wojenną. Zazwyczaj są bardzo powściągliwi w
słowach, pozostając w cieniu do momentu, kiedy czas do wypowiedzi jest
najodpowiedniejszy, a kiedy już przemawiają, ich ton wypowiedzi jest dosadny
oraz w pewien sposób oskarżycielski kiedy mówią o bezpośredniej taktyce innych
Zakonów. Z biegiem czasu wojownicy Kruczej Gwardii stają się niestabilni i
popadają w stany przewlekłej melancholii, podobne do tych, które prześladowały ich
Prymarchę tuż przed jego tajemniczym zniknięciem. Kiedy klątwa zawarta w
Zakonnym geno-ziarnie się ujawnia, przebiega w trzech fazach:
Faza 1 – Wojownik
przyzwyczaja się do pracy ze swoim małym zespołem uderzeniowym Kruczych
Gwardzistów i otwarcie uznaje bezpośrednią taktykę innych Zakonów za brutalną i
nieefektywną. Kiedy otrzymuje rozkaz bezpośredniego uderzenia na przeciwnika
stawia opór, aż do poziomu nieposłuszeństwa.
Faza 2 – Wojownik staje
się coraz trudniejszy w obejściu, jest milczący i zamyślony. W czasie odpraw
pozostaje w cieniu i przemawia wyłącznie wtedy, kiedy jest to niezbędne. Dla
przykładu, bracia bitewni ze Szwadronów Śmierci raportowali, że czuli się
nieswojo przy towarzyszu broni pochodzącym z Kruczej Gwardii, którego dotknęła
owa klątwa, oraz, że starali się unikać go jeżeli to było możliwe.
Faza 3 – Wojownik
otwarcie gardzi taktyką innych Zakonów, a nawet swoich Braci Bitewnych,
twierdząc, że jego metody są najlepszym i najbardziej inteligentnym sposobem na
wygranie bitwy. Na co dzień niemal w ogóle nie widuje się go w towarzystwie
innych wojowników i już prawie w ogóle się nie odzywa. Większość czasu spędza
samotnie, niczym zawieszony w cieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz