wtorek, 15 października 2019

Corvus Corax i Krucza Gwardia cz10



https://youtu.be/hrA_TcMyjwk


Atak na Iudris (006-007. 31M)
         Tuż po tragicznych wydarzeniach Masakry Strefy Zrzutu na Istvaanie V, mała flota Astartes ze zdewastowanych Legionów Kruczej Gwardii i Żelaznych Dłoni zdołała uciec z orbity planety, na której doszło do tej rzezi. Wśród tych okrętów był Sysypheum, Krążownik Uderzeniowy dowodzony przez śmiertelnie rannego Kapitana Żelaznych Dłoni, Ulracha Branthana. Zdeterminowana by kontynuować natarcie na zdradzieckie Legiony gdziekolwiek i jakkolwiek mogła, załoga Sisypheum zdołała przechwycić i odszyfrować część przekazów Zdrajców, z których wynikało, że renegaccy Prymarchowie, Fulgrim i Perturabo, prowadzili swoje Legiony w stronę wielkiej Rozpadliny Osnowy, nazwanej później przez Perturabo Okiem Terroru. Zdrajcy mieli udać się tam w poszukiwaniu tajemniczej Eldarskiej broni, znanej jako Angel Exterminatus, która mogła ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa w bratobójczym konflikcie na stronę Mistrza Wojny Horusa. Żelazne Dłonie zebrały ostatecznie małą flotę, podobnych sobie ocalałych po Masakrze Strefy Zrzutu okrętów i udali się w stronę Oka Terroru, by powstrzymać Zdrajców. Już wewnątrz Oka Terroru, Fulgrim poprowadził połączone siły zdradzieckich Legionów na starożytny Elearski świat Iydris, gdzie w fortecy Amon Ny-shak Kaelis miał podobno znajdować się Angel Exterminatus. Zdrajcy musieli odpierać niekończące się ataki starożytnych systemów obronnych i nieskończonych konstruktów stworzonych przez niezliczone dusze zmarłych Eldarów na tym starożytnym świecie. Tak naprawdę cała wyprawa po Angel Exterminatus była podstępem przygotowanym przez Fulgrima i jego Dzieci Imperatora na Perturabo i Legion Żelaznych Wojowników. Fulgrim, obecnie Czempion Boga Przyjemności, Slaanesha, poszukiwał sposobu by stać się Demonicznym Księciem „Tej Który Pragnie”. Jednak do tego celu potrzebował mocy życiowej innego Prymarchy i energii świętego miejsca, takiego jak to na Iudris, by poświęcić je Slaaneshowi i ukończyć swoją przemianę. Fulgrim podarował Perturabo płaszcz, do którego była przypięta przypinka w kształcie czaszki. W jej wnętrzu była zawarta relikwia znana jako kamień maugetarski. Tak długo jak Perturabo był wewnątrz elearskiej cytadeli, kamień wysysał z niego energię życiową i przekazywał ją Fulgrimowi. Kiedy Perturabo odkrył spisek swojego brata, Żelaźni Wojownicy zaatakowali Dzieci Imperatora i wówczas to do walki dołączyła trzecia strona, jako że flotylla Lojalistów pod dowództwem Sisypheum, nie mając pojęcia co tak naprawę zaszło, otworzyła ogień do sił obu zdradzieckich Legionów. W czasie walki, która nastąpiła Perturabo zabił śmiertelne ciało Fulgrima swoim potężnym młotem bojowym zwanym „Kuźniołamaczem”, który, ironicznie, był oryginalnie wykuty przez Fulgrima dla Ferrusa Manusa. Jednak ten czyn był jedynie ostatnim komponentem rytuału apoteozy Fulgrima, a jego ciało odbudowało się w zawiłą, wężową formę Demonicznego Księcia Slaanesha. Prymarcha III Legionu stał się pierwszym spośród Zdradzieckich synów Imperatora, który osiągnął demoniczne wywyższenie, jednak z pewnością nie miał być ostatnim. Kiedy jego cel został osiągnięty, Fulgrim teleportował swój Legion Dzieci Imperatora z dala od Iudris, a sam świat zaczął się rozpadać, pozbawiony ochronnej siły życiowej zmarłych eldarów, która została pochłonięta przez Demonicznego Prymarchę w czasie jego ascendencji. Żelaznym Dłoniom i Żelaznym Wojownikom Perturabo udało się uciec przez skierowanie swoich flot głębiej w stronę czarnej dziury, która znajduje się w centrum Oka Terroru. Tamtego dnia po raz pierwszy jeden zdradziecki Legion zwrócił się przeciw innemu, a podobne temu sytuacje miały stawać się coraz częstsze w miarę jak Bogowie Chaosu zacieśniali swoje wpływy wokół popleczników Horusa.
         Raid na Cruciax (ok. 007.31M)
         Rajd na świat Cruciax, na którym swój punkt nasłuchowy i bazę wypadową założył zdradziecki Legion Niosących Słowo, był znakiem tego, że Krucza Gwardia powróciła na pole bitwy po dotkliwych stratach poniesionych na Istvaanie V. Atak na placówkę wojowników Lorgara miał być ostatnim sprawdzianem zdolności i dyscypliny najnowszego pokolenia XIX Legionu, kompanii Raptorów, który okazał się całkowitym sukcesem. Nowicjusze Kruczej Gwardii wybili garnizon Niosących Słowo i zniszczyli całą placówkę w mniej niż 20 minut. Pierwszych trzystu członków tej formacji, którzy byli genetycznie doskonali, zostało ogłoszonych pełnoprawnymi Braćmi Bitewnymi po tej potyczce. Niestety, w niedługim czasie plany na szybką odbudowę Legionu pokrzyżował Coraxowi fortel Legionu Alpha i wywołane przez nich powstanie na Kyavahrze. Krótko po stłamszeniu rozruchów i wygnaniu agentów Hydry z planety, Krucza Gwardia zwróciła swój wzrok na nowy cel, Perfekcyjną Fortecę na planecie Narsis.
         Oblężenie Perfekcyjnej Fortecy (ok. 007.31M)
         Tak zwana „Perfekcyjna Forteca” zlokalizowana na planecie Narsis została wzniesiona przez Legion Dzieci Imperatora w czasie Wielkiej Krucjaty. Jak wskazuje jej nazwa, była to baza wojskowa, lecz również miasto-rój, w którym mieszkały miliony obywateli. Miasto, w którym strzeliste wieże i kolumnady przysłaniały budynki administracyjne i fabryki wojskowe, a pięknie ornamentowane balkony tworzyły świetne stanowiska strzeleckie wychodzące na rozplanowane wcześniej place/strefy śmierci dla potencjalnych agresorów. Podjęcie się stacjonarnego oblężenia Perfekcyjnej Fortecy byłoby żmudnym i wyczerpującym zadaniem, zadaniem które było ponad możliwości poważnie uszczuplonych sił Kruczej Gwardii. Corax zdecydował jednak, że jego Legion zaatakuje tę ważną strategicznie i symbolicznie lokalizację. Szczęśliwie, tuż po powstaniu Kiavahrskim szeregi Kohort Theriońskich, oddziałów Armii Imperialnej służących u boku Kruczej Gwardii, znacznie się powiększyły. To właśnie Ci żołnierze mieli wziąć na siebie ciężar natarcia. Kontyngent Therioński wylądował na Narsis, daleko od murów Perfekcyjnej Fortecy i powoli maszerował w jej stronę, ściągając na siebie większość siły ognia obrońców. Przez trzy długie dni Kohorty Theriońskie szturmowały mury Perfekcyjnej Fortecy, zanim poniesione straty zmusiły ich do odwrotu, na co dowódca obrońców, Kapitan Luthris z Dzieci Imperatora, tylko czekał. Wojownicy III Legionu wyprowadzili kontratak i zaatakowali wycofujące się wojska Armii Imperialnej, zadając im dotkliwe straty. W tym samym czasie Krucza Gwardia dokonała własnego ataku. Korzystając z sytuacji, w której zdrajcy opuścili swoje najsilniej ufortyfikowane pozycje, Astartes Kruczej Gwardii wyszli z cienia w zaułkach miasta, które zinfiltrowali używając ataku Kohort Theriońskich jako dywersji. Poświęcenie żołnierzy Armii Imperialnej nie poszło na marne, ponieważ od tego momentu minął niecały dzień do upadku Perfekcyjnej Fortecy. To bardzo ważne i symboliczne zwycięstwo pokazało nie tylko dotkliwą i upokarzającą porażkę III Legionu, ale oznaczało również powrót Kruczej Gwardii na linię frontu. Był to akt czystej nienawiści w stronę Horusa i jego sił, a sam XIX Legion, choć na skraju zagłady, stawił mu czoła, i robił co tylko mógł, żeby być cierniem w boku Zdrajcy.
         Wyzwolenie Scarato (ok. 007.31M)
         Upadając na początku Herezji Horusa, niegdyś Imperialny świat Scarato, został przekształcony w świat więzienny przez ich nowych władców, Synów Horusa, pod których jarzmem populacja planety była okrutnie ciemiężona. Pomimo uśmiercenia wyższych sfer, Imperialnego zarządu i inteligencji Scarato, na planecie powoli organizował się ruch oporu, zbierając siły do planetarnej rebelii przeciwko siłom Mistrza Wojny. Kiedy Krucza Gwardia pojawiła się na Scarato, powstanie przechodziło już niemal do decydującej fazy. Z pomocą oddziałów XIX Legionu, ludność planety wyzwoliła się spod jarzma sił okupacyjnych pozostawionych przez Zdrajców. Jednak wolność miała swoją cenę. Straty w wśród powstańczych bojówek były wysokie. Wynikało to głównie z tego, że byli zmuszeni przytłoczyć liczebnie swoich lepiej uzbrojonych przeciwników, podczas gdy Krucza Gwardia wyprowadzała precyzyjne uderzenia w najwrażliwsze punkty i mordowała ich dowódców. Po wyzwoleniu Scarato, Kruczy Lord rozkazał swoim chórom Astropatów nadać sygnał wzywający rozrzuconych po okolicznych planetach wojowników, wciąż walczących w imię Imperatora. W krótkim czasie, do sił Kruczej Gwardii dołączyło ponad trzystu Astartes z różnych Legionów, a wojownicy XIX Legionu uczyli ich sztuki walki partyzanckiej i podjazdowej, które czyniły z ich nielicznych sił, poważnie doskwierający zdrajcom problem. Ku wielkiej radości Kruczej Gwardii i samego Coraxa, wśród Kosmicznych Marines, którzy odpowiedzieli na Astropatyczne wezwanie Prymarchy, odnalazł się jeden z najbardziej docenianych Astartes XIX Legionu i przyjaciel Kruczego Lorda jeszcze z czasów walki na Deiverence – Gherith Arendi. Arendi był poprzednim dowódcą Straży Cienia, osobistej straży przybocznej Corvusa Coraxa. Dotychczas wierzono, że Arendi został zabity razem z resztą dowodzonej przez siebie formacji na Istvaanie V podczas dzikiej ucieczki Lotu Kruka. W czasie samotnej walki, oddalony od swojego Legionu zaginiony Marine, zdobył informacje o innym świecie więziennym w rękach Zdrajców, Carandiru, który niedługo później miał zostać zaatakowany przez siły Kruczej Gwardii.
         Rajd na Kapel-5642A (ok. 007.31M)
         Rajd na Kapel-5642A stanowi kolejny przykład taktyki Kruczej Gwardii obieranej prze lata Herezji Horusa. Synowie Coraxa wyprowadzili niespodziewany i błyskawiczny atak na niegdysiejszą placówkę Mechanicum zlokalizowaną na asteroidzie Kapel-5642A w Rozciągłości Cretherach. Wówczas służyła ona za stocznię produkującą okręty dla flot Horusa. Poprzez zmuszanie do niewolniczej pracy dziesiątek tysięcy pracowników, ta stosunkowo mała placówka była w stanie wyprodukować kilka okrętów wojennych w ciągu zaledwie dwóch ostatnich lat. Dla porównania w czasie Wielkiej Krucjaty podobne zadanie zajęłoby jej niemal dekadę. Kiedy budowane tam okręty były na ukończeniu, Krucza Gwardia wyprowadziła swoje uderzenie. Szturmowce klasy Stormbird i Thunderhawk dostarczyły na teren asteroidy oddziały Legionistów, którzy szybko dezaktywowali systemy obronne stoczni wszczynając piekło pośród jej obrońców i odciągając ich uwagę od prawdziwego celu ataku. Kiedy siły przeciwnika znalazły się w odpowiednim miejscu, dowódca oddziałów desantowych nadał przez kanał Voxu informację o wykonaniu pierwszej części zadania i rozkaz do storpedowania doków stacji. Przekaz został odebrany przez  pilotów myśliwców klasy „Mściciel”, którzy bez sprzeciwu wystrzelili salwę torpedową we wskazany cel. Akcja przeprowadzona przez Kruczą Gwardię była tak sprawna i wymierzona w czasie, że ostatni oddział Astartes opuścił bazę na asteroidzie kilka sekund przed uderzeniem pierwszych torped, które rozniosły na strzępy wszystkie zadokowane w stoczni okręty w raz z całą instalacją konstrukcyjną. Całość ataku potrwała niewiele dłużej niż kilka minut.
         Wyzwolenie Constanix II (ok. 007.31M)
         Atlas był jednym z miast-barek które unosiły się nad morzami toksycznych i kwasowych odpadów mniejszej świato-kuźni Mechanicum, jaką była planeta Constanix II. Archomagos Delvere, mistrz stołecznego miasta-barki Iapetus sprzymierzył się ze Zdradzieckim Legionem Niosących Słowo i nakazał produkcję nieznanych demonicznych maszyn w podległych mu manufaktoriach. W tym samym czasie w przestrzeni kosmicznej Siły Kruczej Gwardii natrafiły przez przypadek na Krążownik Uderzeniowy „Kamiel” należący do XVII Legionu, który był oddelegowany do uzupełniania zapasów Niosących Słowo. Corax osobiście poprowadził abordaż na czele grupy weteranów Kruczej Gwardii by przejąć okręt Zdrajców. W rdzeniu informacyjnym okrętu, Krucza Gwardia odkryła dokąd zmierzał Kamiel ze swoim ładunkiem. Zaintrygowany przez to, co Niosący Słowo mogli robić na odizolowanym i niemal zapomnianym świecie, Corax szybko wydał rozkazy by przeprowadzić w tej sprawie śledztwo. Pomimo obaw swoich oficerów, Branna i Agapito, Kruczy Lord postanowił, że rozdzieli swoją małą flotyllę tak, by ruszyć z częścią sił w stronę Constanix. Nieugięty w swojej decyzji Corax, jak powiedział, tak zrobił, i już wkrótce kilka okrętów Kruczej Gwardii leciało w kierunku tajemniczego świata-kuźni. Na Constanix II Krucza Gwardia szybko dowiedziała się, że działania Archimagosa Delvera pozwoliły mu przejąć kontrolę nad niemal wszystkimi miastami-barkami, wliczając w to kilka Tytanów z Legio Nivalis, których zadaniem było chronić latające miasta planety. Używając dywersji Astartes XIX Legionu przedostali się do miasta Atlas. Już na miejscu szybko zinfiltrowali i przejęli nad nim kontrolę z pomocą lojalistycznych sił Mechanicum oraz potężnego Tytana klasy Warlord, Castora Terminusa, który był oddelegowany do obrony miasta-barki i nie poddał się wypaczającemu wpływowi Archimagosa. Po przejęciu kontroli nad Atlasem, Corax niemal od razu wydał rozkaz ataku na stolicę Constanix II, miasto-barkę Iapetus, gdzie czekali na nich Marines Niosących Słowo i siły Mrocznego Mechanicum. Po początkowej fazie bitwy, Corax –co wtedy było już jego nawykiem – przekazał dowództwo nad naziemną ofensywą swoim oficerom i osobiście poprowadził oddział szturmowych marines do uderzenia na centrum dowodzenia przeciwnika, które znajdowało się w głównym chramie Boga-Maszyny. Na miejscu, Prymarcha napotkał po raz pierwszy nowy model demonicznych maszyn nieznanego pochodzenia, których opisy odpowiadają temu co dziś znane jest jako demoniczne maszyny typu „Plugawiciel”. Po pokonaniu plugawych maszyn, Corax wyruszył na łowy, a jego celem był Archimagos Delvere. Po odnalezieniu zdrajcy Szpony Energetyczne Prymarchy w oka mgnieniu rozerwały jego na wpół mechaniczne ciało na strzępy. Wówczas to, naprzeciw sił Kruczej Gwardii w centrum dowodzenia zdrajców, wyszedł oddział Niosących Słowo, na czele którego stał Czempion Chaosu Azor Nathrakin, Czarownik będący niegdyś Kronikarzem XVII Legionu. Jego ciało zostało opętane przez demoniczne siły, a sylwetka zmutowanego kronikarza górowała nawet nad Prymarchą. Otworzył on szczelinę w rzeczywistości, kontaktując się z immaterium, dzięki mocy którego ciągle się wzmacniał i regenerował swoją fizyczną formę, wciąż na nowo rozszarpywaną przez szpony Coraxa. Czarownik zwyciężyłby, gdyby nie wybieg Prymarchy, w którym zniszczył on konstrukcję podtrzymującą portal Osnowy i cisnął przeciwnika w zamykającą się wyrwę w rzeczywistości. Portal w końcu implodował, niszcząc przy tym Nathrakina, a Krucza Gwardia jeszcze raz zatryumfowała nad Siłami Chaosu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK

  20% rabatu na ręcznie robioną biżuterię z kodem CZYTAWOJTEK klikasz w link i 20% jest twoje :) Ty cieszysz się super cacuszkami i dodatkow...