https://youtu.be/yziG6k2O548
Elfie Bóstwa Cytharai
- Ereth Khial, Blada Królowa
Ereth
Khial jest najwyższą boginią Świata Umarłych, którego strażnikiem jest jej syn
- Nethu. Dawno temu, Blada Królowa próbowała uwieść Asuriana, jednak gdy ten
się jej oparł, wpadła we wściekłość, ukradła dusze umarłych i ukryła je w
ciemnej głębinie, Mirai. Blada Królowa nigdy nie zapomniała zniewagi ze strony
Asuriana. Choć znajduje się on poza zasięgiem jej mocy, to nie można już tego
samego powiedzieć o samych Elfach, więc to na nich skupił się jej gniew. Kiedy
tylko Kamienie Ścieżki zostają zniszczone, Ereth Khial wysyła swoje upiorne
rephallimy z misją pochwycenia kryjących się w nich dusz i zaciągnięcia ich
siłą do Mirai. Cała operacja musi odbyć się szybko i sprawnie, w przeciwnym
wypadku Slaanesh, Mroczny Książe Chaosu nie zawaha się przed niczym - nawet
przed narażeniem się Ereth Khial - w swoim pościgu za pożarciem nawet
najpodlejszych ogryzków z jej stołu.
To
czyny Bladej Królowej mogły być powodem jej wyrzucenia z dworu Asuriana, jednak
wiele bardziej mrocznych bóstw Elfów uznaje ją za swoją mistrzynię. Z tego
powodu bardzo rzadko można spotkać jej kultystów na terenie całego Ulthuanu.
Większość Elfów nie dba o jej błogosławieństwo, a zamiast tego starają się
unikać jej uwagi i zawsze mieć przy sobie gałązki świętych kwiatów, które
odwracają jej żądny zemsty wzrok. Niektóre Elfy uważają jednak, że ich duszom
będzie łatwiej przetrwać wieczność w cierpieniu niż totalne zniszczenie ich
dusz i pożarcie przez Slaanesha. Takie myślenie dało początek lekkomyślnemu
kultowi Bladej Królowej.
Takie
obsesje muszą być jednak utrzymywane w całkowitej tajemnicy, jako że składanie
modłów do Ereth Khial jest powszechnie uważane za oznakę choroby psychicznej.
Elfy naznaczone dotykiem Bladej Królowej są więzieni lub skazywani na banicję,
jeśli tylko ich tajemnice wyjdą na jaw, jednak mimo to jej kapłani i oddani
słudzy nigdy nie zostali całkowicie wydaleni z brzegów Ulthuanu.
W
Naggarocie, Ereth Khial jest uznaną przez masy istotą boską, jako że Mroczni
Eldarzy bez problemu mogą przyrównać rozmiary własnej, historycznej zdrady, do
jej losu. Blada Królowa oferuje Drucchim nieco zbawienia od głodu Slaanesha,
jako że jej własne armie powstają właśnie ze skradzionych dusz zmarłych Elfów.
Nie oznacza to od razu, że wszystkie Elfie dusze znajdują się w uścisku Ereth
Khial, jako że ich niezliczone armie wciąż trwają w Kamieniach Ścieżki i
drzewach, a jeszcze więcej z nich zostało pożartych przez Mrocznego Księcia.
Mimo to, rok po roku, armia Bladej Królowej rośnie w siłę. Pewnego dnia, jej
legiony cienia zburzą wszystkie cuda Asuriana, jako zapłatę za dawną obrazę
Bladej Królowej.
Choć
większość Mrocznych Elfów nie dba o los własnych dusz, niektórzy z nich gorąco
modlą się do królowej podziemi, chcąc upewnić się, że przybędzie ona do nich w
dniu, gdy śmierć odbierze im oddech. Jak wierzą Mroczne Elfy, o wiele lepiej
jest pełnić wartę w ponurym Królestwie Umarłych, niż przepaść na zawsze w
paszczy Slaanesha. Takie ideały są jednak błędne już w swoim założeniu -
najprawdopodobniej jedyną pociechą w modleniu się do Bladej Królowej jest fakt,
iż jej wyznawcy nigdy nie odkryją, w jak wielkim są błędzie - Ereth Khial
niezwykle rzadko podejmuje jakiekolwiek próby podstępnej kradzieży dusz z dworu
Slaanesha.
Plotka
z Naggarothu głosi jednak, że jest jedna dusza, która dla Ereth Khial jest
warta więcej niż wszystkie inne. Blada Królowa pokłada swoje nadzieje w
Malekithcie, którego bezwzględność dorównuje niemal jej okrucieństwu. Tysiące
lat temu przysięgła ona sobie, że to właśnie on będzie dowodził jej armiami w
dniu jej ostatecznej zemsty na stworzeniach Asuriana.
Ciekawostki
● Ereth Khial jest najprawdopodobniej
oparta na postaci Ereshkigal, Sumeryjskiej bogini świata zmarłych.
- Khaine, Władca Mordu
“Bóg imieniem Khaine, Bóg Mordu, Śmierci i
rozlewu krwi. Jedynie dobrowolnie oślepiona istota nie byłaby w stanie
dostrzec, iż jest to sam Władca Krwi, ukrywający się za jedną z wielu masek, by
zwieść i oszukać tych, którzy w innym wypadku wyparliby się go.”
~ Liber Chaotic
Khaela
Mensha Khaine, Krwaworęki Bóg, Władca Mordu, lub zwyczajnie - Khaine, jest
Elfim Bogiem przemocy, wojny, okrucieństwa, krwi, zniszczenia i mordu. Jest
płomieniem wojny, bezlitosną personifikacją okrutnego kreda. Khaine jest
wyznawcą starego jak świat powiedzenia: jeśli pragniesz pokoju, szykuj się do
wojny. Wierzy on również, że jedynie rzeź nadaje prawdzie o życiu jakikolwiek
sens, a miłość jest niczym, dopóki nie zahartuje jej najczarniejsza nienawiść.
Jest Bogiem, który zezwala swoim sługom na robienie tego, na co mają ochotę,
jednocześnie nie zakazując niczego, poza odrzuceniem jego boskiej woli.
Nie
jest więc niespodzianką, że Mroczne Elfy najbardziej pragną właśnie jego
błogosławieństwa, jako że ich życia składają się niemal wyłącznie z aktów
przemocy i cierpienia. Tam, gdzie Wysokie Elfy obchodzą się z czcią oddawaną
Khaine’owi dość ostrożnie, tam Mroczne Elfy czczą go ponad wszystkich Bogów,
poświęcając mu niewolników, kamratów, a nawet własne dzieci, chcąc choćby na
chwilę zwrócić na siebie jego uwagę. Takie oddanie raduje Krwaworękiego Boga na
sposób, w jaki strach Wysokich Elfów nigdy go nie ucieszy, jednak Khaine jest
również Bogiem, który szybko traci zainteresowanie - jeśli jego wyznawcy chcą
utrzymać na sobie jego skupioną uwagę, ich ofiara musi być jeszcze bardziej
dzika i barbarzyńska z każdym mijającym rokiem ich życia.
Do
pewnego stopnia wszystkie Mroczne Elfy są dotknięte jego błogosławieństwem,
jako że ich dziedzictwo jest naznaczone samym Twórcą Wdów i aktami przemocy,
dokonywanymi przez Aenariona i jego dziedziców. Część Mrocznych Elfów wyznaje
okrutne wizje Krwaworękiego Boga całym swoim sercem. Te Elfy znane są jako Noże
Khaine’a - są oni zarówno podziwiani jak i unikani przez własnych braci. Ci
fanatyczni wyznawcy Boga Mordu są lojalni wyłącznie wobec własnego, bezlitosnego
kreda.
W
społeczeństwie Mrocznych Elfów, kult Khaine’a jest najpotężniejszym ze
wszystkich. Jego nowicjuszami są Elfie Wiedźmy, które same siebie nazywają
“kochankami Khaine’a.” Przewodzą im Królowe Hag. Kotły Krwi, które Mroczne Elfy
używają regularnie, mają na sobie podobiznę Khaine’a. Na dodatek, w Noc
Śmierci, Elfie Wiedźmy swobodnie przechadzają się ulicami miast Mrocznych
Elfów, zabijając wszystkich, których spotkają.
Wysokie
Elfy postrzegają Khaine’a jako zło konieczne. Ich wojownicy modlą się do Khaine’a
przed bitwą, ale są przy tym dość ostrożni, by nie pozwolić, by jego wpływ
sprowadził na nich żądzę krwi. Jak mawiają Wysokie Elfy, “miecz Khaine’a ma dwa ostrza i tnie w obie strony.”
Leśne
Elfy czczą Khaine’a w czasach wojny, ale nie nadają mu wcale zbyt wielkiego
znaczenia. Na mandali Leśnych Elfów zajmuje on dopiero czternaste miejsce.
Niektórzy
ludzie także oddają mu cześć. Obywatele Imperium łączą Khaine’a z Morrem,
powołując się na mity, w których występują oni jako bracia i w których walczą
ze sobą o władzę nad prowincją śmierci. Władca Mordu jest wyznawany przez
ludzkich zabójców, złodziei, a nawet przez niektórych żołnierzy.
Mitologia
Powszechnie
uważa się, że niegdyś Khaine uwięził Kurnousa oraz Ishę, oraz że to właśnie
przez to wyzwanie rzucił mu Vaul, Bóg-Kowal. Khaine wygrał walkę, okaleczając i
oślepiając Vaula i czyniąc z niego jego sługę, zmuszając go do tworzenia dla
niego nowej broni i pancerzy.
Elfie
legendy głoszą, że Khaine powróci do świata śmiertelników w dniu Rhana Dandry,
ostatniej, apokaliptycznej bitwy z Chaosem, by walczyć z Rujnującymi Mocami,
oraz że jego siła będzie konieczna do pokonania prastarego zła.
Powszechnie
uważa się także, że Twórca Wdów był niegdyś jego osobistym mieczem. Po dziś
dzień broń często nazywa się zwyczajnie “Mieczem Khaine’a.”
Ciekawostki
● “Na Krew Khaine’a!” jest powszechnym przekleństwem
wśród ludu Asurów.
● Imię Khaine’a jest wzorowane na
biblijnej postaci Caine’a, pierwszym mordercy, którego ofiarą był Abel, jego
własny brat.
- Morai-Heg, Starowina
Morai-heg,
znana także jako Bogini Kruków, lub Starowina, jest Elfią Boginią Losu i
Śmierci. W swojej runicznej sakiewce trzyma ona przeznaczenie wszystkich
śmiertelników. Składanie jej darów i hołdu jest powszechnie uważane za mroczne
praktyki. Przez wielu Elfów, niezależnie od rasy, nie jest ona uważana ani za
Bogów z grupy Cadai, ani z Cytharai, a co za tym idzie - Elfy składają jej
tylko tyle ofiar, by mieć jako-taką pewność, że Bogini nie wyrządzi im krzywdy,
lub tyle, by podjąć próbę oszukania przeznaczenia i samej śmierci.
Jako
starożytna i zmęczona istota, Morai-heg jest Strażnikiem Dusz i Tkaczem Przepowiedni.
Ona i tylko ona zna przyszłość i odczytuje koleje losu. To ona stworzyła układ
gwiazd na niebie i to dlatego Elfy wierzą, że jest w nich zawarta wizja
przyszłości. Wysokie Elfy uważają, że Morai-heg zna przeznaczenie wszystkich
żywych istot, oraz że każda śmierć - nieważne, jak bardzo trywialna - jest
przepowiedziana przez Starowinę.
Morai-heg
jest dokuczliwą i zmienną istotą i zazwyczaj nie wplątuje się w waśnie między
bogami. Nie kieruje się ona dystansem do wszystkich istot jak Asurian, a
intrygancką neutralnością, która pozwala jej wykorzystywać każdy niepokój w
niebiosach na własną korzyść. Z tego powodu, nie ma Elfiego boga, który nie
zawdzięczałby Morai-heg wielkich zasług i który zarazem nie chciałby się na
niej zemścić.
Mówi
się, że kruki są jej posłańcami. Przemierzają cały Ulthuan i barbarzyńskie
ziemie młodszych ras, zanosząc strzępy mądrości Starowiny tym, którzy mają dość
rozumu, by być w stanie je pojąć. Z tego powodu, regimenty łuczników z Ulthuanu
nasłuchują kruczego krakania i opłakują odejście każdego członka ich chóru.
Przez niektórych przedstawicieli Elfiej szlachty uważane to jest za obsesję,
jednak łucznicy nie dbają o ich opinię. Jak mawiają, ich opinia nie wystarczy
do zadrwienia z Morai-heg. Tylko ona wie, czy strzały wypuszczane z ich cięciw
dosięgną swojego celu - taka wiedza wiąże się z wielką mocą, której nie powinno
się obrażać.
- Atharti, Pani Pragnienia
Atharti
jest Elfią Boginią Przyjemności i Uwodzenia, często przedstawianą jako
zamaskowana postać owinięta krwawo-czerwonymi wężami. Elfom znana jest jej
rywalizacja z własną siostrą, Hekatri - obie boginie nie raz próbowały pozbyć
się siebie nawzajem raz na zawsze. Pani Pragnienia jest mistrzynią wszystkich
form uwodzenia i sam jej widok byłby w stanie ukorzyć i złamać zwykłego
śmiertelnika. Z tego powodu, Nagaryci, którzy infiltrują społeczeństwo Wysokich
Elfów, uznają ją za jedną z ich najważniejszych patronek, jako że tylko ona
jest w stanie odblokować serca i umysły tych, w których chcą szerzyć swoje
zepsucie.
Ciekawostki
● Athari może być spowinowacona z
Astarte, Fenicką boginią płodności i wojny. Jej imię w Ugaryckim zapisuje się
jako “Athtart” lub “Attart.” W związku z tym, że jej wyznawcy zbudowali swój
kult w Kytherze - której nazwa dotyczy zarówno starożytnego miasta portowego,
jak i magicznego królestwa Greckiej bogini Afrodyty - część historyków po dziś
dzień uważa, że Afrodyta i Astarte są jedną i tą samą postacią.
- Hekarti, Kochanka Magii
Hekarti,
Królowa Hydra, jest Elfią Boginią Zaklęć i Mrocznej Magii. Nie ma żadnych
świątyń, poza małymi kapliczkami w Mrocznym Zakonie Ghronda. Jest ona w stanie
dostrzec wszystkie Wiatry Magii. Jej sześć ramion wystarcza jej do niesienia
własnych, świętych akcesoriów - kostura z głową węża, bijącego serca,
skorpiona, złamanej strzały, ząbkowanego ostrza i flakonika ze łzami sieroty.
Niepodobnie
wielu innym istotom boskim, Hekarti nie zwraca wielkiej uwagi na pragnienia
Elfów. Zamiast tego, skupia się na własnym konflikcie ze swoją boską siostrą,
Atharti. To prawdopodobnie właśnie ich rywalizacja sprawiła, że Hekarti
postanowiła obdarzyć Morathi mądrością. Powszechnie mówi się, że Czarodziejki
Hag zawsze oddawały cześć obu siostrom po równo - Naggaryckie legendy wskazują
na wiele różnych, ponurych przykładów tego, co dzieje się z tymi, którzy
przedkładają jedną z bogiń nad drugą.
To
właśnie do Hekarti zwróciła się Morathi, gdy tylko zdecydowała się ona podążyć
długą drogą mistrzostwa w sztuce czarnoksięstwa. Magowie Mrocznych Elfów
czerpią od Hekarti sporo własnej mocy. W jednej z jej form, ukazuje się ona
jako istota o wielu głowach - Hydra. Elfy wierzą, że to właśnie dlatego jest
ona w stanie widzieć wszystkie Wiatry Magii. Z jej błogosławieństwem, możliwe
jest bezpośrednie zaczerpnięcie prosto z Wiatrów i wyzwolenie ich pełnej mocy.
Taka właśnie jest i cała natura czarnoksięstwa Mrocznych Elfów, przez co ich
zaklęcia są o wiele bardziej niszczycielskie niż te używane przez młodsze rasy.
Hekarti nie zsyła jednak swojego błogosławieństwa zbyt chętnie i zawsze żąda za
nie zapłaty we krwi. To, czy będzie ona należała do składającego do niej modły
maga, czy też do kogokolwiek innego, nie jest już takie ważne.
Ciekawostki
● Hekarti jest najprawdopodobniej
oparta na postaci Hekate, Greckiej Bogini krzyżujących się dróg, Duchów, Magii
i Czarnoksięstwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz