https://youtu.be/GWP836pUPIU
Krasnoludy Chaosu
"Pragną oni, aby świat stał się
miejscem pełnym dymu i ciemności, gdzie nadzieja i radość są przestępstwami
karanymi natychmiastowo poprzez skazanie w niewolę lub na powolne tortury. Ich
jest niekończąca się chciwość, której ani czas, ani bogactwo nigdy nie
zaspokoi. Popełnili bluźnierstwo, odwracając się od bogów przodków i uprawiając
magię. Magia, mówię ci! Oni są naszym największym wstydem i będziemy musieli
zająć się nimi, w swoim czasie".
-Cranneg Enlagsson,
Krasnoludzki Opiekun Tradycji.
Krasnoludy
Chaosu, znane również jako Uzkul-Dhrazh-Zharr, lub Dawi-Zharr, co w ludzkim
języku oznacza Ogniste Krasnoludy, to przedsiębiorcza, mroczna i bezlitosna
rasa wojowników oraz demonicznych kowali, niewolników i brutalnych zabójców,
którzy dominują w mrocznym i bezlitosnym środowisku Mrocznych Krain. W centrum
tej zaoranej obsydianem ziemi leży region wypełniony niezliczonymi poczerniałymi
fabrykami, piekielnymi kuźniami i masywnymi zbrojowniami – Równina Zharr.
Znajduje się tam bezduszne i koszmarne imperium przemysłowe, które przewyższa
wszystkie inne na świecie. Krasnoludy Chaosu, dawno odseparowane od swoich wymierających
krewnych, oddały się w ręce swojego ciemnego pana, a Chaos dokonał subtelnych
zmian w ich ciałach.
Są one
ciemnością i złem rasy krasnoludków, które otrzymało realną formę, powoli
mutującą ich odporną fizjologię, wlewając w ich umysły i dusze pokręconą grozę,
tak że stały się pełnym jadu i okrutnie wyrachowanym odbiciem tego, czym kiedyś
były. W przeciwieństwie do innych Krasnoludów, Krasnoludy Chaosu umiłowały się
w sztukach czarodziejskich i mają obsesję na punkcie kontroli demonicznych sił
oraz ognia z czeluści ziemi. Łącząc ową mroczną wiedzę osiągnęli kunszt w
rzemiośle i umiejętnościach metalurgii i przemysłu, które ciągle hołubią od
starożytnych czasów.
Budują oni
największe i najbardziej piekielne maszyny wojenne, jakie kiedykolwiek znał ten
świat: armaty wielkości domów lub świszczące rakiety, które mogą obracać w proch
całe wioski. To właśnie dzięki ich piekielnym fabrykom położonym głęboko w
Mrocznych Krainach, osłoniętych przez pasma górskie i otoczonych pustyniami
odpadów przemysłowych, nawiedzanych przez potworne bestie, imperium
Krasnoludków Chaosu stało się legendą dla wielu w Starym Świecie. Lecz ci,
którzy zostali zmuszeni do konfrontacji z ich uzbrojonymi w czarne żelazo
armiami i dzikimi silnikami wojennymi, znają prawdę. Nadejdzie dzień, kiedy
armie grozy Zharr-Naggrund znów wyruszą naprzód, wyprowadzając swoje piekielne
maszyny wojenne, które zasieją nieszczęście i pożogę we wszystkich czterech
zakątkach świata.
Historia
"Powiem to, i będzie to moje ostatnie
słowo w tym temacie. Tak zwane Krasnoludy Chaosu są zdrajcami. Zdradzili nasz
lud i sposób życia. To chodzące trupy, które czekają, aż mój topór im o tym
przypomni".
-Korbad Ponury
Topór, Krasnoludzki Odkrywca
Wiele tysięcy
lat temu rasa Krasnoludków ruszyła na północ od ziem swoich przodków gdzieś w
południowych krainach. Przemieszczali się wzdłuż wysokich grzbietów gór znanych
jako Góry Krańca Świata, podążając szlakiem rud minerałów i cennych klejnotów.
Krasnoludy rozsiały się po górach, napędzane żądzą poznania tajemnic skał i
metali. Przez wiele setek lat wykopywali szyby i wykuwali podziemne miasta,
zagłębiali się głęboko w korzenie gór i budowali tunele, które prowadziły je
dalej na północ. Jednak, pewnego dnia w mrocznej i odległej przeszłości,
Krasnoludy dotarły na wyżynę na dalekiej północy, tuż za Górami Krańca Świata,
które nazwali Zorn Uzkul lub Wielką Krainą Czaszek.
Znaleźli tu
rozległy i niegościnny płaskowyż, gdzie powietrze było rzadkie i zimne, a skały
jałowe. Wielu z nich zawróciło na południe, aby powiększyć wciąż rosnącą populację
krasnoludków zamieszkującą Góry Krańca Świata, inni ruszyli na zachód w zimne
ziemie Norski, ale niektórzy z najbardziej odważnych skręcili na wschód, a
następnie na południe wzdłuż ponurych Gór Żałoby. Początkowo tak szeroko
rozsiane po świecie osiedla Krasnoludów utrzymywały ze sobą kontakt, ale te,
które ruszyły na wschód, oddaliły się tak daleko, że niemożliwością stała się
jakakolwiek wymiana informacji. Na domiar złego kiedy nadszedł Czas Chaosu,
północne regiony zostały odcięte na zawsze. Krasnoludy Zachodu uważały, że ich
wschodni krewni nie żyją, zniszczeni przez wpływy Chaosu, które przybyły z
północy, ale się mylili. Chaos nie zabił twardych krasnoludków, lecz dokonał w
nich straszliwej przemiany.
Ojciec Ciemności
"Krasnoludy Chaosu to wielki wstyd dla
naszego ludu. Znaki były widoczne dla wszystkich, a my je ignorowaliśmy.
Wszyscy jesteśmy Grungniego, tak? Nasza krótkowzroczność doprowadziła do
powstania obrzydliwości na wschodzie, która najlepiej jakby znikła".
-Hagrag,
Krasnoludzki Kowal Run.
Aby przetrwać
na niegościnnej i opanowanej plugastwem ziemi, Krasnoludy Chaosu zwróciły się
do złego bożka, Haszuta, którego nazywają Ojcem Ciemności. Haszut obdarzył je
swoimi "błogosławieństwami" i po raz pierwszy w ich szeregach pojawili
się użytkownicy magii. Czarnoksiężnicy Krasnoludów Chaosu posiadają władzę
absolutną, ponieważ są nie tylko potężnymi magami, ale również kapłanami
Haszuta. Są to dziwne i umęczone istoty, zdolne do wtłaczania magii w swoje
genialne twory inżynierii. Jednakże jest to również dla nich przekleństwo.
Krasnoludy nigdy nie miały dzierżyć magii Chaosu, a ceną, jaką płacą, jest
Klątwa Kamienia.
Każdy
Czarnoksiężnik Krasnoludów Chaosu nieuchronnie pewnego dnia zamieni się w
kamienny posąg. Zmiana zaczyna się od stóp, które stają się szare i
bezużyteczne, a następnie klątwa postępuje w górę przez resztę ciała. Wielu z
nich wykorzystuje swoją czarodziejskie i inżynieryjne talenty do konstruowania
nowych ciał napędzanych parą na pewien czas, ale i oni w końcu poddadzą się
wpływowi klątwy. Ich nieruchome formy wytyczają drogę prowadzącą do centrum ich
potężnego imperium, Wieży Zharr-Naggrund, Miasta Ognia i Spustoszenia.
Wieża jest
potwornym obsydianowym zigguratem, który nieustannie drży od uderzeń młotów i
krzyków ofiar poświęconych w roztopionych kotłach dla chwały Haszuta. Jest to praca
pokoleń niewolników, otoczony górzystymi stosami wyniesionych z kopalń skał,
które rozciągają się na cały krajobraz otaczający ziggurat, mieszając się z
żużlem z kuźni. U szczytu wieży znajduje się rozległa świątynia poświęcona
Haszutowi, nad którą czuwają zaciekli Byczy Centaurowie. Są oni dawno
zmutowanymi Krasnoludami Chaosu, w momencie, jak Haszut miał jeszcze fizyczny
wpływ na rasę. Mają one dolne ciała byków i górne ciała mocno umięśnionych
Krasnoludów Chaosu z zębatymi szczękami. Są nieustraszonymi i strasznymi
wojownikami, radującymi się tylko rozlewem krwi i przynoszeniem chwały Ojcu
Ciemności.
Rebelia Czarnych Orków
Przez wieki
Krasnoludy Chaosu rządziły Mrocznymi Krainami, piecami i warsztatami,
nieustannie produkującymi dziesiątki maszyn wojennych, a każda z nich miała
przynieść biedę i nieszczęście reszcie świata. Krasnoludy Chaosu, z pomocą
niewolników były mistrzami własnego mrocznego pokręconego świata, aż do dnia, w
którym niewolnicy się zbuntowali i niemalże przynieśli całemu swojemu rodzajowi
zagładę. W tym zapomnianych czasach Krasnoludy Chaosu obawiały się wrogości i
planów wyzwolenia, snutych przez ich Zielonoskórych niewolników. Dzieci Ojca
Ciemności szukały rozwiązania, które sprawi, że ta niższa rasa stanie się
bardziej posłuszna wobec swoich mistrzów. Z pomocą czarnej magii i wyboru
największych i najsilniejszych z Zielonoskórych, magicznie wyhodowali
pierwszego Czarnego Orka.
Jeśli ta
historia jest prawdziwa, to ich eksperyment przerodził się w kompletną
katastrofę, ponieważ owa nieszczęsna próba stworzenia bardziej zdyscyplinowanej
i wysoce skoordynowanej siły niewolniczej Zielonoskórych uczyniła z pierwszych
Czarnych Orków idealnych przywódców. Ich mniejsi bracia przy ich pomocy
zorganizowali rebelię i obalili swoich panów. Magiczne zdolności Krasnoludzkich
Czarnoksiężników nie wypaliły silnego poczucia niezależności, które posiadają
wszyscy Orkowie. Nigdy na Mrocznych ziemiach nie widziano, tak wielkiego buntu
niewolników. Doprowadziło ono prawie do całkowitego zniszczenia całego Imperium
Krasnoludów Chaosu, sięgając swymi rębaczami aż do drzwi Świątyni Haszut,
Ciemnego Serca krasnoludzkiej domeny. Jednak w godzinie triumfu, tylko zdrada
sojuszników Zielonoskórych, Hobgoblinów uchroniła Krasnoludy przed całkowitą
zagładą.
Biologia i kultura
"Krasnoludy chciałyby wierzyć, że są
odporne na skażenie Chaosu, ale tak nie jest. Prawdą jest, że ich twarda budowa
opiera się efektom wypaczenia dłużej niż u ludzi, a mutacje są wśród nich
rzadkie. Jednak te, które dobrowolnie upadły, zagłębiają się w spaczeniu o
wiele dalej. Ich mutanci często mają skórę, która wydaje się być wykonana z
metalu lub kamienia. Wiele z nich ma kształt centaurów, jak Centigory, które
biegną z hordami Zwierzoludzi, tyle, że oni mają ciała, które przypominają
byki. Kiedy próbowałem o tym porozmawiać z Krasnoludami, upewniając ich, że
chcę im tylko pomóc wyeliminować skazę Chaosu, ich reakcje były nieco....
ekstremalne. Kilkakrotnie powiedziano mi, że moja głowa zostanie ścięta, jeśli
jeszcze raz poruszę ten temat, co skłania mnie do przekonania, że historia
sięga dalej. Naprawdę szkoda, ich milczący charakter uniemożliwia wykorzystanie
mojej fachowej wiedzy dla ich korzyści".
-Albrecht
Kinear, Profesor Emeritus na Uniwersytecie w Nuln.
Fizycznie
Krasnoludy Chaosu przypominają ich nieskażonych chaosem kuzynów z racji tego,
że wszystkie Krasnoludy są odporne na wpływy magii i dlatego Chaos nie wypaczył
ich w takim stopniu, w jak inne stworzenia. Poza długimi kłami, wykazują one
niewiele mutacji. Niektóre rozwijają cechy byków, nawet kopyta i okazjonalnie
rogi. Mutacje te są rzadko spotykane, może dlatego, że to krasnoludzcy
Czarnoksiężnicy Chaosu najbardziej są nastawieni na wpływy magii.
W
przeciwieństwie do innych Krasnoludów, Dawi-Zharr są niezwykle uczone w magii.
Czarnoksiężnicy Krasnoludów Chaosu prowadzą Wieżę Zharr-Naggrund. Są władcami
swojej rasy, kierując pracą niewolników i podbojami armii. Czarodzieje
Krasnoludów Chaosu są również arcykapłanami boga Haszuta – Ojca Ciemności,
którego płonąca świątynia znajduje się na szczycie górskiego miasta. Żelazna
statua Haszuta jest wykonana w formie gigantycznego byka, który świeci na czerwono,
od gorąca z płonącego pieca w metalowym brzuchu. Krasnoludy Chaosu poświęcają
jeńców swemu bogu, wrzucając ich do kotłów z roztopionego żelaza lub wrzucając
do ryczących pieców.
Jeśli wpływ
Chaosu doprowadził do przerażających zmian w ciałach Krasnoludów Chaosu, ale
jest to nic w porównaniu z transformacji ich umysłów. Tradycyjne wartości
Krasnoludów takie jak determinacja, rzemiosło i przemysł, zostały zamienione w
perwersyjną kpinę w sercach Krasnoludów Chaosu. Stały się one bezlitosnymi,
makabrycznymi i zimnymi stworzeniami, pozbawionymi miłosierdzia i pochłanianymi
przez potrzebę zniewolenia i zdominowania wszystkich i wszystkiego, z czym się
zetkną. Z tej to właśnie potrzeby rozrosło się ich imperium. Z roku na rok, z
dekady na dekadę, a następnie z wieku na wiek, ze złowrogimi zamiarami i
potworną cierpliwością, władztwo Krasnoludów Chaosu powoli rosło. Od momentu
dotarcia do Mrocznych Krain do teraz ich kultura stała się tak samo zepsuta jak
ich umysły, na każdym poziomie, od ich języka i runicznego rzemiosła, po
strukturę klanów i ich kult - wszystkie skażone Chaosem i zatrute złem.
Jednakże nadal są wyjątkowo krasnoludzcy pod wieloma względami: lojalność,
uraza i pokrewieństwo są tak samo trwałe jak żelazo, ale miłosierdzie i słabość
są wadami, które należy zniszczyć. Nie pochodzi to z jakiegoś rodzaju anarchii,
takiej jak u ludzkich wyznawców Chaosu, niezrozumiałej dzikości Zwierzoludzi, a
nawet zdesperowania oraz intryg jak u Skavenów. Zamiast tego pochłania je
ponure, zimne okrucieństwo i skalkulowana brutalność.
Władza
"Gdzie był Grimnir, kiedy nasi
wojownicy umierali? Gdzie była Valaya, kiedy nasze dzieci zachorowały? Kiedy
wołaliśmy o pomoc w głębokich miejscach, w których się osiedliliśmy, to nie
Grungni odpowiedział na nasze wezwanie, ale potężny Haszut, który przybył na
pomoc w potrzebie. Kto tu jest prawdziwym zdrajcą? Nasi krewni, którzy porzucił
nas na pastwę szaleństwa i śmierci, czy też my, którzy tylko staraliśmy się
przetrwać, walcząc przeciwko siłom Chaosu? Pewnego dnia wszystko będzie
rozliczone i to Synowie Ojca Ciemności odniosą zwycięstwo, a nie słaba wola
pomiotu żałosnych Bogów Przodków".
-Mordian
Rdzawa Pięść, Krasnolud Chaosu.
Krasnoludy
Chaosu nie mają odpowiednika Wysokiego Króla, ani żadnej formy głowy państwa.
Zamiast tego ich mroczne imperium jest zarządzane przez kadrę arcykapłanów
Haszuta. Ci czarnoksiężnicy rządzą Wieżą Zharr-Naggrund jako panowie i
mistrzowie Krasnoludów Chaosu i arcykapłani Haszuta. Ich wiedza jest głęboka i
starożytna, zaś nauka o maszynach i magii w ich umysłach została połączona w
celu wyprodukowania magicznych silników mocy i zniszczenia.
To
krasnoludzcy Czarnoksiężnicy Chaosu zbudowali miasto w minionych wiekach.
Wyrzeźbili jego kształt z obsydianu i wznieśli jego ciemne wieże oraz stworzyli
jego masywne bramy. Jest ich niewielu, prawdopodobnie nie więcej niż kilkaset
wśród całej rasy. W Świątyni Haszuta spotykają się w wielkim konklawe zła, aby
opracowywać plany dominacji nad światem. Nie ma wśród nich przywódcy ani
formalnej hierarchii, ale najsilniejszy głos należy do najstarszych i
najpotężniejszych, ponieważ Krasnoludy Chaosu szanują wiek i wiedzę tak samo
jak inne Krasnoludy. Każdy Krasnolud Chaosu kontroluje część miasta, z jego
warsztatami i kuźniami, niewolnikami oraz wojownikami, jako część ich
osobistego majątku.
Imperium Popiołów
"Prawda o Krasnoludach Chaosu jest
zakopana pod kłamstwami oraz słownymi unikami, ponieważ są one wielkim wstydem
Krasnoludów. Zapytajcie któregokolwiek z nich, a będą zaciekle zaprzeczać ich
istnieniu. Ale poza protestami, pogłoski o wielkich odlewniach w Mrocznych
Krainach, o okropnych Centaurzych Bykach, o wielkich kotłach wypełnionych
roztopionym metalem, łapczywie pożerających ofiary na rzecz bluźnierczego
Czarnego Boga, brzmią zbyt prawdziwie, by były wynikiem próżnych
spekulacji".
-Otto Bloch,
Profesor Emeritus Uniwersytetu w Nuln.
Władstwo
Krasnoludów Chaosu objęło wypaloną ogniem wulkaniczną równinę Zharr, w sercu
której znajduje się Zharr-Naggrund, i niczym czarna góra lodowa, jej prawdziwa
wielkość nie leży powyżej opancerzonych zigguratów i buchających ogniem
świątyń, ale pod powierzchnią w niezmierzonej sieci oświetlonych magmą tuneli,
jaskiń oraz kopalń, które rozbrzmiewają krzykami torturowanych niewolników i
biciem młotów w niezliczonej liczbie diabolicznych kuźni. Przez wiele mil wokół
równina Zharr rządzona jest żelazną ręką przez Krasnoludów Chaosu. Jest pełna
blizn od otworów ogromnych kopalniach, ognistych rzek magmy, wydm popiołu i
basenów pieniącej się żółci i krwistoczerwonej czerwieni - szkodliwych
toksycznym odpadów. Między nimi znaleźć można ufortyfikowane wyrobiska i
posterunki obserwacyjne, które ciągną się wzdłuż zniszczonych przez maszyny
dróg, po których niezliczeni niewolnicy ciągną rudę, aby nakarmić wciąż głodne
miasto.
Poza swoim
sercem na równinie Zharr, wzniesiono również wielkie fortece-cytadele i wieże,
aby ustanowić swoją władzę na dalekich i niebezpiecznych Mrocznych Krainach,
chociaż żadna siła, nawet tak potężna i brutalna jak u Krasnoludów Chaosu nie
może rościć prawa do prawdziwej władzy nad tą ogromną, pełną potworów,
przesuwających się pustyń popiołów krainą. Na krańcach Mrocznych Krain
posterunki i czarne żelazne wieże obserwacyjne Krasnoludów Chaosu rozciągają
się aż do wielkiej pustyni Azgorh i wybrzeża Morza Strachu na południe i przełęczy
na północ. Również Uzkulak - Miejsce Czaszki, Starożytna krasnoludza siedziba
założona przed Czasem Chaosu, jest nadal zaludniona, ale wciąż jest to dziwne,
tajemnicze miejsce oraz tętniący życiem port niewolników i kotwicowisko kryjące
starożytne, wewnętrzne miasto, które w rzeczywistości jest niewiele więcej niż
silnie obsadzonym grobowcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz